Patetyczne przemówienie prezydent Litwy w Warszawie

Nie idzie w parze z czynami

– Niech wspólna historia Polski i Litwy będzie dla nas natchnieniem do wspólnego działania. Razem jesteśmy silniejsi – wzniośle stwierdziła prezydent Litwy Dalia Grybauskaite w swoim przemówieniu podczas centralnych obchodów Święta Niepodległości Polski w Warszawie.

Prezydent Litwy była gościem specjalnym obchodów i w ubiegły czwartek przybyła do stolicy Polski na osobiste zaproszenie prezydenta RP Bronisława Komorowskiego. Swoje krótkie, dość patetyczne i kurtuazyjne przemówienie, wygłosiła w języku polskim. Przywódczyni państwa litewskiego podkreśliła, że Polska w znaczący sposób przyczyniła się do odrodzenia niepodległości Litwy, a mieszkańcy kraju znad Niemna odczuli polską przyjaźń na drodze przystąpienia do Paktu Północnoatlantyckiego i Unii Europejskiej. – Jestem przekonana, że nadal będziemy rozwijać naszą współpracę. Wiwat, Polacy – tymi słowami zakończyła swe wystąpienie przywódczyni Litwy.

Więcej>>>


Końcowy akcent obchodów jubileuszu bitwy grunwaldzkiej

Odsłony Grunwaldu w Wilnie

Od 11 listopada w wileńskim Pałacu Radziwiłłów czynna jest wystawa „Wydarzenia Wielkiej Bitwy… Odsłony Grunwaldu”. Międzynarodowa ekspozycja jest końcowym akcentem obchodów 600-lecia Bitwy pod Grunwaldem.

Wileńska ekspozycja, objęta patronatem ministrów kultury Polski i Litwy, została przygotowana we współpracy specjalistów z Polski, Litwy i Ukrainy. Bogaty materiał ikonograficzny udostępniły 34 instytucje kulturalne i naukowe z 9 państw Europy.

Więcej>>>


Jubileuszowa „Wilia” w galowym korowodzie

Najdostojniejszy zespół

Gdy słów brak, by podziękować za cudowne chwile wzruszenia, pozostaje ukłon. Niskim i szczerym ukłonem obdarzona była „Wilia” po swym jubileuszowym przedstawieniu.

Kłaniali się: dyplomaci, prezesi, posłowie, minister, merowie, kierownicy instytucji i zespołów, goście z Polski. Mirosław Szejbak, aktor Teatru Polskiego w Wilnie, takimi słowami zakończył gratulacje jubilatce: „Jeszcze Wileńszczyzna nie zginęła, póki „Wilia” żyje”.

Więcej>>>


W gminie bujwidzkiej zachowały się zabytkowe tablice

Pamiątki autentyczności

Patrząc na poczerniałe ze starości, acz nadal będące w dobrym stanie drewniane tablice z wyraźnie zapisanym numerem i nazwiskiem właściciela, umieszczone na kilku domach czterech wsi starostwa bujwidzkiego, trudno jest uwierzyć, że są one świadkami historii sprzed 80 lat...

A jednak, jak twierdzi historyk Mirosław Gajewski, zastępca starosty gminy Bujwidze, znawca i badacz dziejów Wileńszczyzny, nie ma nawet cienia wątpliwości, że jest to autentyczna pamiątka sprzed II wojny światowej.

Więcej>>>


Wernisaż prac Jerzego Karpowicza

O tym, że mieszkańcy Warmii i Mazur potrzebują kontaktu z Ziemią Wileńską, można było się przekonać podczas dwóch wernisaży fotograficznych Jerzego Karpowicza, które odbyły się w Lidzbarku Warmińskim i Olsztynie w przededniu Święta Niepodległości Polski.

Kronikarz życia społeczności polskiej na Litwie zaprezentował na Zamku Lidzbarskim i w Galerii Marszałkowskiej Urzędu Marszałka Województwa Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie 55 zdjęć z miejsc pamięci narodowej i sztuki sakralnej. Marszałek Jacek Protas, pomysłodawca prezentacji fotograficznej, był obecny na obu wystawach i razem ze zwiedzającymi szczerze wzruszał się nad historią bliskiej mu Wileńszczyzny i jej trwaniem w wierze i polskości.

Więcej>>>


Opieki Matki Miłosierdzia w Wilnie

Uczyć się służby i pokory

W tym tygodniu trwają uroczystości odpustowe ku czci Najświętszej Maryi Panny Matki Miłosierdzia. Gromadzące każdego roku tłumy wiernych, Opieki w tym roku odbywają się pod hasłem „Maryja – Służebnica Boga i ludzi”.

Codziennie w kościele św. Teresy są odprawiane Msze św. przez kapłanów pracujących w parafiach Archidiecezji Wileńskiej. Natomiast w kaplicy Matki Bożej Miłosierdzia odbywają się nabożeństwa różańcowe, w krypcie kościoła adoracje Najświętszego Sakramentu. Każdy dzień jest dedykowany poszczególnym dekanatom, których wierni z kapłanami na czele przybywają do sanktuarium.

Więcej>>>


Dni Kultury Polskiej w Wilnie

Na każdy gust

Ognisko, nad nim 60-litrowy kocioł i gotujące się w nim powidło śliwkowe – taki oto widok spotykał każdego, kto w sobotę zawitał do Domu Kultury Polskiej w Wilnie. Wszystko się zaś działo za sprawą Dni Kultury Polskiej, zorganizowanych w miniony weekend.

Była to pierwsza tego typu impreza, na którą od dawna czekała społeczność Wileńszczyzny. Zorganizowano ją z inicjatywy Domu Kultury Polskiej w Wilnie, przy udziale Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” oraz agencji producenckiej „Sosmusic”. Imprezę patronatem honorowym objęło Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego RP.

Więcej>>>


Święto narodowe z „Lombardem”

11 listopada br. sala Centrum Kultury w Solecznikach pękała w szwach. Uroczystość obchodów 92. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości spotkała się z wielkim zainteresowaniem wśród solczan. Gwiazdą spotkania był zespół „Lombard” (na zdjęciu), który zaprezentował solecznickiej publiczności widowisko „W hołdzie Solidarności – drogi do wolności”.

Na początku odegrano hymny Litwy i Polski oraz wygłoszono uroczyste przemówienia. Jako pierwszy głos zabrał mer rejonu solecznickiego, prezes Oddziału Związku Polaków na Litwie Zdzisław Palewicz...

Więcej>>>


Świdniczanin chciałby urządzić skansen historyczny w Zułowie

Nieoczekiwana propozycja

Delegacja samorządu rejonu wileńskiego na czele z mer Marią Rekść odbyła wizytę na daleką Ziemię Wrocławską. Wizyta miała charakter roboczy, jednak udało się połączyć przyjemne z pożytecznym – prócz załatwienia kilku ważnych spraw udało się zapoznać z jednym z najdalej położonym krańcem Polski.

Już od kilku lat Świdnica współpracuje z samorządem rejonu wileńskiego. Świdniczanie nieraz odwiedzali Wilno, kilkakrotnie uczestniczyli w uroczystościach dożynkowych w Pikieliszkach. Przyjacielskie stosunki zawiązały się zwłaszcza z gminą niemenczyńską i jej starostą Edwardem Puncewiczem. Świdnica przyczyniła się do akcji odbudowy kościoła w Powiewiórce, miejsca chrztu Marszałka Józefa Piłsudskiego. Przed paru latu rodacy z Wrocławia i Świdnicy zainicjowali akcję zbiórki pieniędzy. Po nagłośnieniu sprawy przez media i dzięki osobistemu zaangażowaniu naszego wielkiego ziomka, kardynała ks. Henryka Gulbinowicza, zakończyła się ona sukcesem. Zabytkowy XVIII-wieczny drewniany kościółek w Powiewiórce otrzymał nowy dach.

Więcej>>>


<<<Wstecz