Oratorium dla poległych w Ponarach
Dzwon pamięci o tragedii ludzkości
Ludobójstwo, przez wiele lat okryte zasłoną milczenia, omodlone tylko przez bliskich ofiar, którzy zginęli dlatego, że byli tej, a nie innej narodowości, ciągle jest krwawiącą raną. Zdaje się, że dotychczas jedynie sosny, będące świadkami tragicznych wydarzeń w Ponarach, w czasie II wojny światowej, szumiały „requiem” nad zbiorowymi mogiłami. A jednak pamięć przetrwała. W ubiegłym tygodniu, 25 stycznia, wilnianie usłyszeli historię tej zbrodni, wypowiedzianą językiem sztuki. W Litewskiej Filharmonii Narodowej odbyła się premiera „Oratorium Ponarskiego”, kompozycji przekazującej tragiczne wydarzenia w formie spowiedzi jednego z oprawców.
W ciągu trzech lat okupacji nazistowskiej w ponarskim lesie wymordowano około 100 tys. mieszkańców – głównie Żydów, ale ofiarami Niemców i ich litewskich sojuszników byli także Polacy. Temat ten nie jest wygodny dla Litwy, której trudno jest zmierzyć się z faktem, że naród litewski był nie tylko ofiarą, ale także oprawcą w czasie wojny...
O Henryku Sławiku i Józsefie Antallu w wileńskim Centrum Tolerancji im. Gaona
Sprawiedliwi – zapomniani bohaterowie świata
26 stycznia – w przeddzień obchodów Międzynarodowego Dnia Pamięci o Ofiarach Holokaustu – z inicjatywy Ambasady RP w Wilnie oraz Instytutu Polskiego w Wilnie w Centrum Tolerancji Państwowego Muzeum Żydowskiego im. Gaona została otwarta wystawa „Sławik i Antall. Polak i Węgier – wielcy „Sprawiedliwi wśród Narodów Świata”. Bohaterowie trzech narodów: polskiego, węgierskiego i żydowskiego” oraz wyświetlony został fabularyzowany film dokumentalny „Życie na krawędzi. Henryk Sławik-József Antall senior” z udziałem reżysera oraz autora wystawy Grzegorza Łubczyka.
W uroczystości udział wzięli także ambasadorowie trzech krajów: Polski, Węgier i Izraela.
90. rocznica śmierci bł. Jerzego Matulewicza
Posługiwał się językiem miłości
„Wszędzie wnosić Chrystusa” – takie hasło przyświecało wiernym parafii bł. Jerzego Matulewicza w Wilnie, podczas odpustowego weekendu w dniach 27-29 stycznia. W tym roku bowiem w liturgiczne wspomnienie patrona (27 stycznia), minęła 90. rocznica jego śmierci.
Okrągła data posłużyła wiernym do zorganizowania uroczystych obchodów, przypominających życie i działalność błogosławionego biskupa. W piątek parafianie wyruszyli na pielgrzymkę do Mariampola, miejscowości, gdzie w katedrze znajduje się kaplica z grobem błogosławionego. Sobotni wieczór był natomiast poświęcony wspólnocie: przypomniano sylwetkę patrona, podczas Mszy św. wierni modlili się w intencji całej parafii, a wieczór spędzili na oglądaniu filmu „Jabłka Adama” i dyskusji. Główne uroczystości odpustowe odbyły się w niedzielę, kiedy to parafię odwiedził kardynał Audrys Juozas Bačkis.
Karnawałowy koncert „Wilenki”
W pokoleniowej sztafecie tradycji
Polski Zespół Ludowy Pieśni i Tańca „Wilenka” zaprosił swoich miłośników na karnawałowy koncert, który odbył się w środę, 25 stycznia, w Domu Kultury Polskiej w Wilnie. Na scenie wystąpił również zespół Folk Vibes, zrzeszający już dorosłych wychowanków „Wilenki”, działającej przy Gimnazjum im. Władysława Syrokomli w Wilnie.
W wykonaniu najmłodszych artystów zespołu, jak i tych starszych, zabrzmiały kolędy, pieśni i tańce ludowe różnych regionów Polski, a także pląsy bałkańskie, rosyjskie, ukraińskie i litewskie. Nie zabrakło też nowoczesnych piosenek świątecznych.
Sala była pełna. Obejrzeć występy zdolnej młodzieży przyszli rodzice, dziadkowie i wierni miłośnicy „Wilenki”, która w ubiegłym roku świętowała 45-lecie działalności.
Tak jak każe tradycja
Kiedy kończą się święta
Wernisaż obrazów Mariana Garczewskiego, przedstawienia kolędnicze w wykonaniu zespołów „Rudomianka” i „Czerwone Maki” złożyły się na koncert zatytułowany „Kiedy kończą się święta”. W Dworze Houwaltów zabrzmiały pastorałki, bożonarodzeniowe piosenki, przywołując jeszcze na chwilę atmosferę tych najbardziej rodzinnych świąt.
Połączone siły Centrum Rzemiosła Tradycyjnego (kier. Jolanta Łapińska), Muzeum Księdza Józefa Obrembskiego (kier. Józefa Markiewicz) i Wspólnoty Mieszkańców Mejszagoły (prezes Andrzej Adamejtis), pozwoliły na zorganizowanie widowiska z udziałem mejszagolan i zaproszonych gości.
Europejskie wyzwanie „Turgielanki”
W dniach 21-28 stycznia w Bieszczadach, w miejscowości Michowa Wola, młodzież polska i litewska zrealizowała projekt „We take the challenge” (Przyjmujemy wyzwanie).
Ze strony polskiej w projekcie wziął udział Zespół Tańca Ludowego „Bystry” z Augustowa pod kierunkiem Haliny Poźniakowskiej, a ze strony litewskiej w projekcie uczestniczył zespół folklorystyczny „Turgielanka” z Turgiel, którym kieruje Władysława Szyłobryt.
Projekt pozwolił przybliżyć kulturę polską i litewską. Młodzież, zarówno polska, jak i litewska, zdobyła nowe doświadczenia i umiejętności, pogłębiła wiedzę o tradycjach i obyczajach obu krajów. W ramach projektu uczestnicy mieli możliwość poznania okolic Bieszczad oraz zebrania informacji od mieszkańców Michowej Woli o ich tradycjach, kulturze i obyczajach.
Pikieta przeciwko biurokracji departamentu
W obronie dzieci
Przedstawiciele wspólnoty wsi Kowalczuki (rejon wileński) zorganizowali we wtorek, 31 stycznia, pikietę przy gmachu Departamentu Usług Socjalnych w Wilnie. Chcieli zwrócić uwagę społeczeństwa oraz instytucji odpowiedzialnych za ochronę praw dziecka na sytuację, w której, w związku z reformą systemu opieki, znaleźli się podopieczni Ośrodka Interwencji Kryzysowej Rodziny i Dzieci (OIKRiDz) w Kowalczukach.
„Ośrodek Interwencji Kryzysowej Rodziny i Dziecka w Kowalczukach znalazł się w ślepym zaułku. Departament Usług Socjalnych przy Ministerstwie Opieki Społecznej i Pracy domaga się, aby dla dzieci z rejonu wileńskiego znaleźć opiekę w innych placówkach i nie zgadza się na wydanie licencji w sprawie świadczenia socjalnej opieki instytucjonalnej” – czytamy w oświadczeniu pikietujących.
Otwarte mistrzostwa rejonu wileńskiego w rekordowej obsadzie
154 pary nart
154 miłośników narciarstwa z Wisagini, Uciany, Ignaliny, Onikszt, Trok, Święcian, Koszedar, Wilna oraz liczne grupy z Mościszek i Niemenczyna wzięło udział w otwartych mistrzostwach rejonu wileńskiego, które w sobotę, 28 stycznia, odbyły się w Niemenczynie.
Jak powiedział Marian Kaczanowski, dyrektor Szkoły Sportowej Samorządu Rejonu Wileńskiego, więcej uczestników rejestrowało się jedynie podczas Maratonów Giedymina, które w ciągu ostatnich kilku lat nie odbywały się z powodu braku śniegu. Z dumą dodał, że liczba startujących w zawodach narciarskich jest nieoficjalnym rekordem Litwy.
Dekoracyjny spór
W przedostatni dzień stycznia Okręgowy Sąd Administracyjny w Wilnie rozpoczął rozpatrywanie sprawy tabliczek ulicznych w językach „nieprzepisowych” – angielskim, hebrajskim, tatarskim, rosyjskim, polskim, niemieckim, islandzkim, łotewskim i karaimskim, jakie w liczbie dziewięciu sztuk pojawiły się na ulicach miasta stołecznego Wilno. Pojawiły się z inicjatywy mera grodu Remigijusa Šimašiusa, który w ten sposób chciał pokazać światu, że duch wielokulturowości drzemie do dzisiaj w litewskiej stolicy.
Tymczasem szlachetną intencję włodarza miasta źle pojęła przedstawicielka rządu na powiat wileński Vilda Valčiunienė, która najpierw wezwała mera do usunięcia nielegalnych, jej zdaniem, tabliczek, a potem, gdy jej nie posłuchał, sprawę skierowała do sądu.