15-lecie edytorskiej działalności "Magazynu Wileńskiego"

Wierny kronikarz życia Polaków na Litwie

To tylko jedno z wielu życzeń, kierowanych minionego niedzielnego popołudnia pod adresem czasopisma-jubilata ze sceny Domu Kultury Polskiej w Wilnie. Okolicznościowe poetyckie strofy kolegi Henryka Mażula, wypowiedziane w imieniu "Tygodnika Wileńszczyzny", wyraziły najpełniej nasze szczere uznanie dla trudu dziennikarskiej braci, od lat 15 tworzącej "Magazyn Wileński". Rówieśnik odrodzenia narodowego Polaków na Litwie, stał się on nieformalną jego 15-tomową (na razie!) encyklopedią. Co by było dziś, gdyby 15 lat wstecz grupka zapaleńców nie szarpnęła się na ten krok - wydawanie własnego niezależnego pisma? O ile ubożsi mogli być liczni odbiorcy prasy polskiej nie tylko na Litwie, ale i poza jej granicami?

Więcej>>>


60. rocznica wyzwolenia obozu śmierci Auschwitz-Birkenau

Świadkowie chrześcijańskiej miłości

Obchody rocznicy wyzwolenia obozu zagłady zwróciły oczy ludzkości ku wydarzeniom II wojny światowej. Przypomnienie okrucieństw nazistów i cierpień milionów ich ofiar winno stać się przestrogą światu: co może ugotować człowiek innemu człowiekowi, jeżeli Dekalog Stwórcy w swym życiu zastąpi dekalogiem zagłady.

Wszędzie i zawsze: w każdej epoce i każdym miejscu, gdzie trwała i trwa nadal walka między tymi dwoma pojęciami, obok nienawiści było i jest także miejsce na miłość i miłosierdzie. Dowodem tego stała się ofiara św. Maksymiliana Marii Kolbego, złożona za towarzysza obozowej niedoli. Wśród tych, którzy życiem poświadczyli wierność Prawu Bożemu, były także osoby, związane z Wilnem i Ziemią Wileńską: współbracia świętego Maksymiliana, zakonnicy franciszkańscy OFMConv. ojciec Antonin Bajewski i brat Bonifacy Żukowski.

Więcej>>>


Na Litwie żyje jeszcze 3 żydowskich więźniów Auschwitz

Wileńscy strażnicy oświęcimskiej pamięci

Dzień 27 stycznia, kiedy to w roku 1945 żołnierze Armii Czerwonej wyzwolili położony na terenie Polski niemiecko-faszystowski obóz koncentracyjny Auschwitz Birkenau (Oświęcim Brzezinka), jest obchodzony na świecie jako dzień holokaustu. Historycy szacują, że hitlerowscy zbrodniarze zamordowali w Auschwitz około 1,5 mln więźniów, w przeważającej większości Żydów, ale też wielu innych narodowości, zwłaszcza - Polaków, Rosjan, Romów.

Na Liwie żyje dotychczas trzech byłych żydowskich więźniów KL Auschwitz. Podczas spotkania zorganizowanego w Wilnie przy ul. Zawalnej 4 przez żydowską wspólnotę z okazji 60-lecia wyzwolenia największego obozu kaźni w historii człowieczeństwa, wileńscy strażnicy oświęcimskiej pamięci opowiedzieli zebranym na sali, co wówczas przeżyli.

Więcej>>>


Idzie Zapust z tacą pączków...

Wesołości pełne kości

Nie od dziś wiadomo, że wesołość jest synonimem karnawału, trwającego od Święta Trzech Króli do wtorku "diabelskiego", a wiodącego nazewniczy rodowód od włoskiego "carne vale", czyli "mięso, żegnaj". Z tego, co wieszczą źródła historyczne, wynika jednoznacznie, że w Rzeczypospolitej Obojga Narodów, jaką tworzyła spójnia Orła Białego i Pogoni, nie zwykło się wtedy nudzić. Aby popuścić w jedzeniu pasa, gorzałki do woli łyknąć i setnie się zabawić, wykorzystywano byle okazję. Polując na drobnego albo grubego zwierza po borach-lasach, urządzając wesołe kuligi, obchodząc domy pod postacią kolędników i wcale nie po cichu licząc na poczęstunek. Tego wszystkiego, jeśli wierzyć naszym rodzicom i dziadkom, można było jeszcze na Wileńszczyźnie uświadczyć w okresie między I a II wojną światową.

Więcej>>>


Fania Jocheles-Brancowska - wilnianka z getta

Na wileńskie spotkanie z okazji 60-lecia wyzwolenia Auschwitz przybyła też rodowita wilnianka z dziada pradziada Fania Brancowska z domu Jocheles. Mówiąca piękną przedwojenną polszczyzną Fania Brancowska w czasie II wojny światowej straciła całą swoją rodzinę, sama jednak przeżyła gehennę w getcie wileńskim.

Getto wileńskie istniało od 6 stycznia 1941 roku do 23 września 1943, kiedy to nastąpiła jego likwidacja w ramach obłędnego planu hitlerowców tzw. "Endlosung der judischen Frage".

Więcej>>>

<<<Wstecz