Polacy na Wileńszczyźnie uczcili narodowe święta

Niczym jedna wielka rodzina

Powiewająca biało-czerwona na ulicach różnych podwileńskich miejscowości, zdjęcia dzieci trzymających w rękach narodowe symbole, prawie sto aut na trasie Wilno-Zułów – Polacy na Litwie znaleźli sposób, żeby nawet podczas kwarantanny uczcić jedne z ważniejszych dat w patriotycznym kalendarzu: 2 i 3 maja.

Na apel Związku Polaków na Litwie, żeby 2 maja w Dniu Polonii i Polaków za Granicą oraz Święta Flagi Polskiej wywiesić na domach lub blokach flagi biało-czerwone, odezwało się wielu mieszkańców zarówno podstołecznych rejonów, jak i stolicy. Polskie flagi powiewały w oknach i na balkonach bloków, na domach i w miejscach pracy w wielu zakątkach Wileńszczyzny.

W tym roku ze względu na zaistniałą sytuację epidemiologiczną nie odbył się tradycyjny pochód, dlatego pojawił się pomysł zorganizowania autorajdu do Zułowa – miejsca urodzenia Józefa Piłsudskiego. Tam uczestnicy rajdu oddali hołd pamięci klaksonem samochodowym, zaś dzieci wypuściły w niebo biało-czerwone balony.

Więcej>>>


Kościół pw. Ducha Świętego w Grzegorzowie jest gotowy do konsekracji

Zacheuszki czekają na Bożą pieczęć

„Za wstawiennictwem błogosławionego Jerzego, który tak wiele wycierpiał dla Twojej chwały i dla rozwoju Twojego Królestwa na ziemi, udziel mi łaski, o którą Cię z ufnością proszę, obiecując wierniej niż dotąd żyć według Twoich przykazań” – modlitwą za przyczyną bł. Jerzego Matulewicza rozpoczyna się kalendarz bieżącego roku parafii pw. Ducha Świętego w Grzegorzewie. Dzięki nowo wybudowanemu kościołowi widok centrum tej obrzeżnej dzielnicy zmienił się nie do poznania: strzelista wieżyczka wieńcząca oktagonalną budowlę przyciąga wzrok mieszkańców i gości.

Kwarantanna pokrzyżowała różne plany – w tym też konsekracji świątyni w Grzegorzewie. Planowana była na IV Niedzielę Wielkanocną – Niedzielę Dobrego Pasterza, jednak uroczystość przeniesiono na czas bliżej nieokreślony. Po dwóch miesiącach walki z koronawirusem wszyscy wiedzą jedno – niczego pewnego na tym świecie nie ma.

Więcej>>>


Muzea narodowe otwarte

5 maja pracę wznowiły cztery duże muzea narodowe – Litewskie Muzeum Narodowe w Wilnie, Muzeum-Pałac Wielkich Książąt Litewskich w Wilnie, Narodowe Muzeum Sztuki im. M. Čiurlionisa w Kownie i Narodowe Muzeum Sztuki w Wilnie.

Jak poinformowało radio LRT, aby zapewnić bezpieczeństwo zwiedzających i pracowników w kasach muzeum zostały zainstalowane ścianki ochronne, dostępne są środki dezynfekujące, a niektóre muzea wyposażono w kamery termowizyjne do pomiaru temperatury odwiedzających.

Więcej>>>


Z posiedzenia Rady Samorządu Rejonu Solecznickiego

Roczne sprawozdania i Soleczniki+

Nowa radna

Nowa deputowana, Katrina Czerniawska, złożyła przysięgę podczas kwietniowego (drugiego zdalnego) posiedzenia Rady Samorządu Rejonu Solecznickiego. W wyborach samorządowych startowała z listy koalicji Akcji Wyborczej Polaków na Litwie i Aliansu Rosjan „Związek Chrześcijańskich Rodzin”, objęła samorządowy mandat po tym, jak z zasiadania w Radzie zrezygnowała Teresa Butrymowicz.

Nowa radna będzie pracowała w komitecie gospodarki, budżetu i finansów. Przysięgę nowej radnej przyjęła zastępca-sekretarz przewodniczącego Głównej Komisji Wyborczej Svetlana Misevičienė.

Więcej>>>


Polka z rejonu wileńskiego wśród nagrodzonych matek

Chylę przed nią czoła

Mieszkanka rejonu wileńskiego, gminy niemieskiej, Anna Sipowicz została uhonorowana medalem Orderu „Za zasługi dla Litwy” za godne wychowanie sześciorga dzieci. Małżeństwo Anny i Włodzimierza Sipowiczów ze Skojdziszek doczekało się trzech córek i trzech synów.

Anna Sipowicz urodziła się we wsi Koniuchy w gminie bujwidzkiej. Po ukończeniu Bujwidzkiej Szkoły Średniej rozpoczęła studia w Wileńskim Państwowym Instytucie Pedagogicznym, gdzie otrzymała dyplom nauczyciela fizyki. Entuzjastka sportu i zdrowego trybu życia należała do reprezentacji narciarzy zrzeszenia sportowego „Žalgiris”. W 1982 roku zawarła związek małżeński z Włodzimierzem Sipowiczem.

Więcej>>>


 

Odeszła Królowa Romansu…

Świat utracił utalentowaną, twórczą, koleżeńską i otwartą osobę… 1 maja br. odeszła do Pana LUBA NAZARENKO, słusznie utytułowana na Litwie Królową Romansu.

Śp. Luba Nazarenko urodziła się 3 kwietnia 1964 roku w Wilnie. Dziewięć lat uczyła się w Narodowej Szkole Sztuk Pięknych im. Mikołaja Konstantego Čiurlionisa w Wilnie w klasie wiolonczeli. Następnie kontynuowała naukę w Konserwatorium im. Juozasa Tallat-Kelpšy w Wilnie na kierunku dyrygentura (specjalność dyrygentura chóralna). Na studiach doszła również gra na fortepianie i akordeonie. Akompaniament gitarowy jest nieodzowną częścią wykonywania romansów, które tak bardzo kochała, dlatego samodzielnie nauczyła się gry na gitarze. Po ukończeniu studiów związała życie zawodowe z muzyką.

Więcej>>>


<<<Wstecz