Odeszła Królowa Romansu…

Świat utracił utalentowaną, twórczą, koleżeńską i otwartą osobę… 1 maja br. odeszła do Pana LUBA NAZARENKO, słusznie utytułowana na Litwie Królową Romansu.

Śp. Luba Nazarenko urodziła się 3 kwietnia 1964 roku w Wilnie. Dziewięć lat uczyła się w Narodowej Szkole Sztuk Pięknych im. Mikołaja Konstantego Čiurlionisa w Wilnie w klasie wiolonczeli. Następnie kontynuowała naukę w Konserwatorium im. Juozasa Tallat-Kelpšy w Wilnie na kierunku dyrygentura (specjalność dyrygentura chóralna). Na studiach doszła również gra na fortepianie i akordeonie. Akompaniament gitarowy jest nieodzowną częścią wykonywania romansów, które tak bardzo kochała, dlatego samodzielnie nauczyła się gry na gitarze. Po ukończeniu studiów związała życie zawodowe z muzyką.

Przez wiele lat w szkole w Mariampolu w rejonie wileńskim (obecnie Gimnazjum im. Meile Lukšiene) prowadziła chór uczniowski. Organizowała liczne koncerty i imprezy, występowała na scenie oraz uczyła śpiewu. Przez 34 lata prowadziła zespół wokalny „Harmonia”, z którym występowała w różnych miastach Litwy oraz za granicą. Zespół był wizytówką Mariampola. Zaszczepiła zespolankom miłość do śpiewu, była kierownikiem wymagającym, ale wymagała nie tylko od innych, ale przede wszystkim od siebie. Nie lubiła bylejakości, śpiew miał być na wysokim poziomie!

Romanse – to one wypełniały całe życie Luby. W Jej repertuarze była niezliczona ilość tych pieśni i wciąż wyszukiwała nowe. Ze swoim nierozłącznym przyjacielem – gitarą – tworzyła zgrany duet. Czarowała wszystkich swoim śpiewem…

Spoczywaj w pokoju. Niech ziemia będzie Ci lekka.

<<<Wstecz