Wyłoniono zwycięzców rejonowych etapów olimpiady polonistycznej

Pod patronatem Reymonta i Kapuścińskiego

Znane są już nazwiska uczniów, którzy wezmą udział w XXVIII Olimpiadzie Literatury i Języka Polskiego na Litwie – 8 lutego wyłoniono zwycięzców zmagań polonistycznych w poszczególnych rejonach i w Wilnie.

Za motto tegorocznych zmagań posłużyły słowa reportażysty Ryszarda Kapuścińskiego „Boję się świata bez wartości, bez wrażliwości, bez myślenia” (w tym roku przypada 90. rocznica jego urodzin), w sposób szczególny – z racji 150. rocznicy urodzin – wspomniano też laureata Nagrody Nobla, Władysława Reymonta – jeden z pisemnych tematów dotyczył jego powieści „Chłopi”.

Więcej>>>


Wspomnienia o legioniście Antonim Kowalczyku

Wyróżniała go prawość

Każdego roku w ostatnią niedzielę czerwca Bronisława Kowalczyk przychodzi do swej szkoły, z którą łączy ją wiele wspomnień. Do wileńskiego gimnazjum na Piaskach nie miała tak odległej drogi, jaką mieli niektórzy jej koledzy z klasy. Rodzina Kowalczyków mieszkała przy Trakcie Batorego, nieopodal Belmontu, więc na Antokol szło się pieszo, bo autobusy stąd nie kursowały. Był to okres powojenny, w Wilnie rządzili Sowieci.

Bronka była grzeczną, raczej cichą koleżanką i taką pozostała do dziś. Tej skromności i pokory uczyli rodzice i samo życie.

Więcej>>>


Odnowiono rodzinną kwaterę na Rossie

Tekla i jej dzieci

Dziesięcioosobowa kwatera Dolińskich i Łazarowiczów została odnowiona dzięki ofiarności turystów z Polski. O pozyskanie środków zadbała wileńska przewodniczka Alina Waluczko. Według niej to, co dało się zrobić w mijającym sezonie turystycznym, to niewiele, ale cieszy fakt, że coraz więcej osób społecznie dba o spuściznę zabytkową Wilna.

Nieopodal Anielskiej Górki na Rossie znajduje się duża kwatera z utrąconym ogrodzeniem. Mieści się ona w jednej z najstarszych części cmentarza, w XII kwartale. W większości pochowana jest tu inteligencja wileńska, profesorowie Uniwersytetu Wileńskiego przed jego zamknięciem w 1832 roku, a także młodzi bohaterowie, polegli w wojnie polsko-bolszewickiej. W międzywojniu próbowano podnieść rangę pomników poprzez złocenie inskrypcji. A w okresie sowieckim to tu znalazło się najwięcej nagrobków bez krzyży. Granitowe pomniki kwatery Nr 330 – taki jest zapis w ewidencji cmentarza – przypominają o szlachetnych uczynkach ziemiaństwa wileńskiego. Wyczytamy nazwiska Łazarowiczów, Symonowiczów, Borzobohatych, Monginów, Ramultów. Często będą powtarzać się imiona: Tekla, Eufemia, Antoni...

Więcej>>>


<<<Wstecz