Bogurodzica z Dzieciątkiem powróciła do rodzinnej parafii

Największy skarb Podbrzezia

W zimnym kościele spracowane dłonie kobiet przesuwają paciorki różańca. Szeptane „Zdrowaśki” w oczekiwaniu na Mszę św. są wyrazem głębokiej pobożności maryjnej, zakorzenionej od pokoleń wśród wiernych. Na uroczystość Objawienia Pańskiego (popularnie zwanej Trzech Króli) mieszkańcy Podbrzezia otrzymali niezwykły dar – po konserwacji powróciła do świątyni cudowna XVII-wieczna ikona Bogurodzicy z Dzieciątkiem.

Obraz został odnowiony z inicjatywy proboszcza ks. Marka Gładkiego, przy udziale Agnieszki Przełomiec, prawnuczki ostatniego właściciela Glinciszek, Józefa Jeleńskiego. O finanse zatroszczyła się Fundacja „Mosty” z Polski. Ikona, podobnie zresztą jak i ziemia pod świątynię, i cmentarz w Podbrzeziu, jest darem rodziny Jeleńskich, którzy byli właścicielami oddalonego o kilkanaście kilometrów majątku Glinciszki. Zanim nie przystąpiono do restauracji zabytku, mało kto się domyślał, jak cenny skarb znajduje się w podbrzeskim kościele…

Więcej>>>


Finałowy konkurs świąteczny w Rudominie

Grand Prix jak w Portugalii

Występy zwycięzców konkursu „Talenty Wileńszczyzny” z października minionego roku złożyły się na finałowy koncert świąteczny, który odbył się w niedzielę, 7 stycznia, w sali Wielofunkcyjnego Ośrodka Kultury w Rudominie.

Rozpoczęła go grupa taneczna z Gimnazjum im. F. Ruszczyca w Rudominie. Następnie kolejno wystąpili zdobywcy pierwszych trzech miejsc w różnych kategoriach wiekowych ubiegłorocznego I etapu konkursu „Talenty Wileńszczyzny”, i nie tylko oni: Nikol Aleksiejewa wraz z siostrzyczką Adelė, Gabriela Michałowska, Gabriela Davleševičiutė, Gintaras Žilinskas, Marzena Burzyńska, Simona Gedminaitė, Agata Masłowska, Karol Jarosz i Gabriela Rusiecka, Luana Pūraitė, Ewelina Gwozdowicz, Izabela Guszczo, Kevinas Jasinskis, Ewelina Szczupakowa, Diana Savanevičiutė, Aleksandra Dominika Gusiewa, Justyna Palkiewicz, Monika Rynkiewicz, Katarzyna Szydłowska, Gabriela Ždanovičiutė. Brzmiały piosenki w różnych językach, były popisy akrobatyczno-żonglerskie, sztuczki magiczne, rozmaite tańce, recytowano także wiersze. Nie zabrakło też kolęd, które wprowadziły zebraną publiczność w atmosferę świąt Bożego Narodzenia. Wszyscy występujący otrzymali dyplomy gratulacyjne.

Więcej>>>


Świąteczne życzenia zespołu „Troczanie”

Koncert w darze rodzinie i sąsiadom

Gdy umilkły życzenia przy wigilijnym stole w kameralnym rodzinnym gronie, zespół „Troczanie” zaprosił swoich najwierniejszych wielbicieli i przyjaciół do Pałacu Kultury w Trokach, aby dzieląc się z nimi radością z narodzin Pana, pieśnią i tańcem przekazać świąteczne serdeczności.

Prowadzący tradycyjny koncert kolęd – Kornelia i Rafał Karaniewscy – cieszyli się, że mieszkańcom Trok i okolic udało się na chwilę oderwać od domowych obowiązków i przyjść, by wspólnie spędzić wieczór. Uśmiechnięte twarze widzów, doskonały nastrój, życzliwe powitania świadczyły o tym, iż to spotkanie w ostatnich dniach odchodzącego i na progu Nowego Roku (koncert odbył się 29 grudnia) jest potrzebne wszystkim, jako symbol łączący miejscową wspólnotę.

Więcej>>>


Zawsze wierni „Piątce” (II)

Wspomnienia Idalii – świadectwo losów Wilna i ludzi

Bywała częstym gościem w redakcji „Czerwonego Sztandaru” i „Kuriera Wileńskiego”. Szła cichutkim krokiem, niemal opierając się o ścianę, jakby szukała w niej wsparcia czy obrony. Przed czym? Przed swoim życiem? Swoimi myślami, piętrzącymi się wspomnieniami, które same proszą się o kartkę papieru? Koleżanka szkolna z „Piątki” Halka Tuliszewska mówiła, że lekkie garbienie się Idalki Żyłowskiej jest jakby chęcią ukrycia się przed ludźmi. Porównywano ją do sarenki, tak samo subtelnej, łagodnej, melancholijnej i nieufnie badawczej.

Koleżanki uważały ją za geniusza, a swoją indywidualnością wyróżniała się z otoczenia – widziała ona więcej niż inni, a także inaczej niż inni. Widziała więcej niż koledzy z klasy w „Piątce”, niż w czasach późniejszych nauczyciele, z którymi dzieliła los pedagoga w szkole w Czarnym Borze, (dziś Gimnazjum im. św. Urszuli Ledóchowskiej). Tu przepracowała 34 lata.

Więcej>>>


<<<Wstecz