Polski minister wstawił się za dziećmi polskimi

– Uczniowie Gimnazjum im. Longina Komołowskiego w Połukniu w rejonie trockim powinni natychmiast być ponownie zarejestrowani w szkolnym systemie edukacyjnym, a nauczyciele mają być zatrudnieni, a nie pracować społecznie – oświadczył polski minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek, który wziął ostatnio udział w III edycji polsko-litewskich konsultacji międzyrządowych w Wilnie i spotkał się z litewską minister oświaty z nadania konserwatystów Jurgitą Šiugždiniene.

W polskim gimnazjum w Połukniu w wyniku decyzji władz rejonowych zostały zlikwidowane starsze klasy. Uczniów klas jedenastej i dwunastej skreślono z rejestru szkolnego, co oznacza, że nie są wychowankami polskiej placówki, a ich nauczyciele nie otrzymają wynagrodzenia za pracę. Jak poinformował minister Czarnek, minister oświaty Litwy zobowiązała się do natychmiastowego działania w tej kwestii.

Warto zaznaczyć, że litewski resort oświaty na swoich kanałach komunikacyjnych całkowicie pominął fakt spotkania z ministrem Czarnkiem: informacji o tym nie ma ani na stronie internetowej litewskiego resortu oświaty, ani na profilu ministerstwa na Facebooku. Medialne ignorowanie spotkania z polskim ministrem jest tym bardziej wymowne, gdyż dzień wcześniej litewskie ministerstwo oświaty pod kierownictwem Šiugždinienė aktywnie relacjonowało spotkanie z ukraińskim urzędnikiem dużo niższej rangi niż polski minister.

Inf. wł.

<<<Wstecz