Litewski długodystansowiec pobił dwa rekordy w ciągu dnia

Podwójnie szczęśliwy

W końcu ubiegłego tygodnia litewski długodystansowiec Aleksandras Sorokinas (na zdjęciu) w ciągu jednego dnia pobił dwa rekordy świata: w biegu na 100 mil (160,934 km) i w biegu 12-godzinnym. Zawody odbywały się w Wielkiej Brytanii.

Biegacz z Litwy w imponującym stylu wygrał prestiżowe zawody „Centurion Running Track” i w biegu na 100 mil osiągnął czas 11 h 14 min. i 55 sek., co jest nowym rekordem świata. Na pokonanie każdego kilometra Sorokinas średnio potrzebował 4:12 min. Po pobiciu pierwszego rekordu organizatorzy zawodów podpowiedzieli mu, żeby kontynuował bieg w przeciągu 45 min, gdyż jest szansa pobicia rekordu świata w biegu 12-godzinnym. Szansę litewski biegacz wykorzystał i w ciągu 12 h przebiegł 105,825 mil, czyli 170, 309 km. Dotychczasowe rekordy w obu biegach należały do Amerykanina Zacha Bittera (11 h 19 min. i 168,66 km). Bitter zdobył oba rekordy swoim występem podczas imprezy Six Days in the Dome w Milwaukee, Wisconsin, 24 sierpnia 2019 r. W zawodach „Centurion Running Track” mogą brać udział tylko biegacze, którzy spełnili odpowiednie wymagania. Drugie miejsce w biegu na 100 mil zajął Brytyjczyk Mark Innocentis (12 h 34 min. 52 sek). Jak po finiszu powiedział Sorokinas, jego podstawowym celem było pobicie rekordu w biegu na 100 mil przynajmniej o jedną sekundę, a udało się o ponad 4 minuty. „Przy okazji udało się pobić rekord w biegu 12-godzinnym, czego w ogóle nie planowałem, ale szansę wykorzystałem i to cieszy podwójnie” – z zadowoleniem stwierdził dwukrotny rekordzista świata.

Jako ciekawy fakt należy odnotować, że zawody odbywały się na 400-metrowym stadionie, a co cztery godziny trzeba było zmieniać kierunek biegu.

<<<Wstecz