Wirtualny patrol policji monitoruje

Wolność słowa zostanie zachowana?

Internetowy patrol policyjny od minionego wtorku, 6 kwietnia, rozpoczął obserwowanie cyberprzestrzeni. Departament Policji poinformował, że penetrowanie wirtualnej przestrzeni zlecono trzem funkcjonariuszom. Głównym zadaniem będzie zapobieganie przestępstwom i wykroczeniom administracyjnym w przestrzeni elektronicznej.

Funkcjonariusze będą reagować tylko na oczywiste naruszenia prawa, popełnione lub planowane w przestrzeni wirtualnej. Początkowo osoby zostaną ostrzeżone, aby zaprzestały potencjalnie nielegalnych działań, a jeśli tego nie zrobią, zebrane materiały zostaną zarejestrowane i przekazane odpowiedniej jednostce policji w celu dalszego zbadania. Wirtualny patrol będzie reagował na ogłoszenia sprzedaży papierosów lub alkoholu z przemytu, przypadki gróźb, a także będzie zwracał uwagę na oferty kupna prawa jazdy lub pomocy w zdaniu egzaminu na prawo jazdy za pieniądze, oferty kupna przeglądu technicznego itp. Patrol skupi się również na dystrybucji narkotyków w przestrzeni elektronicznej, ofertach inwestycji w podejrzane platformy, fałszywych sklepach internetowych i innych oszustwach cybernetycznych.

– To rodzaj policyjnej ikony, która będzie się pojawiać obok, naszym zdaniem, nieodpowiednich komentarzy lub wiadomości – stwierdził Renatas Požėla, komisarz generalny policji. – Celem jest walka z przestępstwami z nienawiści oraz na tle rasowym i seksualnym. Jak zapewnia Departament Policji, wirtualny patrol będzie działał publicznie, w żaden sposób nie będzie ograniczał wolności słowa oraz nie będzie ingerował w prywatną korespondencję między osobami.

Zarówno prawnicy, jak i społecznicy obawiają się, że jest to zawoalowana forma cenzury w Internecie.

Wg Policija.lrv.lt

<<<Wstecz