Zapytanie do Sądu Konstytucyjnego

O rażącym łamaniu prawa w wyborach do Sejmu

W poniedziałek, 26 października, Akcja Wyborcza Polaków na Litwie - Związek Chrześcijańskich Rodzin (AWPL-ZChR) wystosowała do Kancelarii Prezydenta Republiki Litewskiej oraz Kancelarii Sejmu Republiki Litewskiej prośbę o zwrócenie się do Sądu Konstytucyjnego Republiki Litewskiej w sprawie naruszeń podczas wyborów do Sejmu RL, które odbyły się w 2020 roku.

14 października br. AWPL-ZChR zwróciła się ze skargą do Głównej Komisji Wyborczej (GKW) prosząc o unieważnienie wyników I tury wyborów w okręgu wielomandatowym, wskazując szereg faktów dotyczących naruszeń procedury wyborczej.

Biorąc pod uwagę, że GKW nie podjęła w tej sprawie żadnych działań AWPL-ZChR oraz Renata Cytacka, kandydatka z ramienia AWPL-ZChR w jednomandatowym okręgu Ponary-Grzegorzewo, skierowały do Litewskiego Naczelnego Sądu Administracyjnego wniosek o unieważnienie wyborów sejmowych w okręgu Ponary-Grzegorzewo. Wnioskodawcy wymienili w skardze cały szereg naruszeń ordynacji wyborczej. 22 października Litewski Naczelny Sąd Administracyjny prawomocnym postanowieniem bez możliwości odwołania odrzucił skargę Cytackiej.

W związku z powyższymi okolicznościami AWPL-ZChR zwróciła się do Prezydenta Republiki Litewskiej oraz Sejmu o unieważnienie wyborów do Sejmu z powodu poważnych naruszeń Ustawy o wyborach do Sejmu RL oraz innych przepisów. Wnioskodawcy przedstawili w piśmie skierowanym do Kancelarii Prezydenta RL oraz do Kancelarii Sejmu RL faktyczne okoliczności dotyczące bezprawnej kampanii wyborczej Andriusa Tapinasa oraz spółki publicznej „Laisvės TV”. Przypominamy, że w szeroko zakrojonej kampanii litewski dziennikarz Tapinas wzywał do działań przeciwko AWPL-ZChR w wyborach sejmowych, m. in. poprzez publikację 1 dzień przed wyborami klipu antyreklamowego, dostarczenie do skrzynek mieszkańców specjalnie wydanej gazety (nakład 300 tys. egzemplarzy) czy stworzenie specjalnego oszczerczego profilu w mediach społecznościowych, w sposób zorganizowany zniechęcał do głosowania na polską partię po to, aby nie znalazła się ona w Sejmie. W piśmie podkreślono, że oszczercza kampania Tapinasa rozpoczęła się 14 września i trwała aż do dnia wyborów – 11 października.

W związku z działalnością Tapinasa poseł z ramienia AWPL-ZChR Czesław Olszewski 29 września 2020 roku zwrócił się do Stowarzyszenia Etyki Informacji Publicznej z prośbą o ocenę działań dziennikarza. Wcześniej, 22 września, skierował on pismo do Prokuratury Generalnej w sprawie rozpowszechniania pomówień.

21 września przedstawiciel AWPL-ZChR złożył skargę do GKW w związku z rozpowszechnianiem zniesławiających informacji oraz naruszeniem Ustawy o wyborach do Sejmu Republiki Litewskiej oraz innych aktów prawnych. Podkreślono, że rozpowszechniane informacje wyraźnie skierowane są przeciwko uczestnikowi kampanii politycznej AWPL-ZChR i jego kandydatom.

14 października AWPL-ZChR zwróciła się do GKW z żądaniem niezwłocznego rozpatrzenia skargi oraz przyznania, iż podczas odbywających się 11 października wyborów do Sejmu RL doszło do rażących naruszeń prawa, które miały istotny wpływ na wyniki wyborów, a także uznania wyborów w okręgu wielomandatowym za nieważne oraz ogłoszenie powtórnych wyborów do Sejmu RL w tymże okręgu.

W piśmie zaznaczono, że kampania nienawiści zapoczątkowana przez Tapinasa wymierzona w AWPL-ZChR, wywołała nieuzasadniony wybuch nienawiści w przestrzeni publicznej. 14 października Arūnas Valinskas, prowadzący w telewizji publicznej LRT, w programie „Rozmowa z Daivą Žeimytė-Bilienė” nawoływał do fizycznej rozprawy z litewskimi Polakami, którzy wspierają AWPL-ZChR. Valinskas w programie Delfi TV, mówiąc o Polakach i Waldemarze Tomaszewskim, stwierdził: „Takich po prostu trzeba rozstrzeliwać, po jednym na rok, zaczynając od niego...”.

W piśmie skierowanym do Kancelarii Prezydenta RL oraz do Kancelarii Sejmu RL przedstawiono także faktyczne okoliczności rażących naruszeń przy liczeniu głosów w jednomandatowym okręgu Ponary-Grzegorzewo oraz naruszeń dotyczących agitacji wyborczej w tym okręgu. Przypominamy, że po przeliczeniu głosów oddanych w okręgu Ponary-Grzegorzewo wyszło na jaw, że nawet w 12 z 13 dzielnic wchodzących w skład tego okręgu wyniki wyborów różniły się od ogłoszonych wcześniej i wpisanych do protokołów komisji wyborczej. Dodatkowo, podczas przeliczania głosów w dzielnicy Waka Trocka, należącej do tego okręgu, podejrzenia członków GKW wzbudziła część wpisów w karcie do głosowania w okręgu wielomandatowym – zaznaczono konkretną partię i wpisano do jednego z 5 pól numer konkretnego kandydata i wykonano to przy tym długopisami w różnych kolorach. Podejrzenia jeszcze bardziej wzmocnił fakt, że do rankingowania danego kandydata wykorzystano, prawdopodobnie, ten sam długopis, co więcej, są podejrzenia, że wpisów dokonała jedna osoba (identyczny charakter pisma). Ponadto w dzielnicy Waka Trocka nawet 266 z 1742 kart do głosowania nie została wpisana do protokołów, a to stanowi jedną szóstą ogółu głosów. Podejrzenia wzbudził również fakt, że we wszystkich podejrzanych kartach do głosowania wypełnione jest tylko jedno pole przeznaczone do rankingowania kandydatów, chociaż wyborcy mają do dyspozycji 5 pól. Stąd przypuszczenie, że już podczas liczenia głosów nieprawnie zostały dokonane wpisy w tych kartach do głosowania, w których oddano głos na konkretną partię, ale wyborcy nie skorzystali z możliwości rankingowania jej kandydatów. W jednomandatowym okręgu Ponary-Grzegorzewo stwierdzono kolejne rażące i istotne naruszenie, mianowicie w urnie znaleziono o 297 więcej kart niż ich wydano wyborcom.

Kolejnym rażącym naruszeniem był fakt, że w dzielnicy Zaścianek znaleziono aż 55 kart nieopatrzonych pieczęcią, a takie są uznawane za nieważne. W tej liczbie znalazło się nawet 16 kart, w których głos oddano na AWPL-ZChR, a stanowi to nawet 14 proc. ogólnej liczby głosów oddanych na polską partię.

Wyborcy w okręgu Ponary-Grzegorzewo byli także wprowadzani w błąd: w materiale o kandydatach wydanym przez GKW w nakładzie 9500 egzemplarzy znalazła się osoba, która nawet nie została zarejestrowana jako kandydat.

W związku z powyższym, AWPL-ZChR wystosowała do Prezydenta RL oraz Sejmu RL prośbę o zwrócenie się do Sądu Konstytucyjnego Republiki Litewskiej z zapytaniem o to, czy:

- podczas wyborów do Sejmu Republiki Litewskiej, które odbyły się 11 października 2020 roku w wielomandatowym okręgu wyborczym, zakrojona szczególnie na szeroką skalę 300 tys. egzemplarzy kampania informacyjna Andriusa Tapinasa i Laisvės TV nie naruszyła norm prawnych regulujących wymagania dotyczące oznaczania reklamy i agitacji politycznej, oraz źródeł ich finansowania.

- podczas wyborów do Sejmu RL nie zostało złamane prawo mówiące o terminie 5 dni przed wyborami zakazującym publikacji kompromitujących kandydatów.

- w jednomandatowym okręgu Ponary-Grzegorzewo, gdzie stwierdzono liczne przypadki naruszeń podczas liczenia głosów oraz podczas agitacji wyborczej, nie zostały naruszone demokratyczne procedury wyborcze; czy rażące naruszenia Ustawy o wyborach do Sejmu RL pozwoliły GKW w tym okręgu prawidłowo ustalić kandydatów, którzy trafili do II tury wyborów w tym okręgu jednomandatowym.

- kampania Tapinasa wymierzona w AWPL-ZChR oraz rażące naruszenia prawa wyborczego w okręgu Ponary-Grzegorzewo miały znaczący wpływ na wybory do Sejmu Republiki Litewskiej.

AWPL-ZChR zażądała także w piśmie skierowanym do Prezydenta oraz Sejmu uznania za nieważną I turę wyborów do Sejmu Republiki Litewskiej w okręgu wielomandatowym, która odbyła się 11 października 2020 r. oraz unieważnienia rezultatów I tury wyborów parlamentarnych w jednomandatowym okręgu Ponary-Grzegorzewo.

Wg L24.lt

<<<Wstecz