Semafor za równouprawnieniem

Przy alei Konstytucji w Wilnie włączono sygnalizacje świetlne dla pieszych z sylwetką kobiety. W ten sposób rozpoczęto zainicjowaną przez bank „Swedbank” akcję społeczną „Zielone światło dla równouprawnienia”. Poprzez tę akcję bank chce zwrócić uwagę na nierówność między kobietami a mężczyznami na rynku pracy oraz zachęcić do zmian w społeczeństwie i biznesie.

– Przed stu laty kobiety na Litwie otrzymały prawo wyborcze oznaczające równe prawa w życiu politycznym. Tymczasem na rynku pracy nawet po upływie stu lat wciąż jeszcze stykamy się z nierównością płci. Wierzę, że dla postępowego państwa, udanego biznesu i szczęśliwego społeczeństwa konieczne są równe możliwości – podkreśla kierownik banku „Swedbank” na Litwie Dovilė Grigienė.

Specjaliści twierdzą, że statystyczna różnica w wynagrodzeniach między kobietami a mężczyznami, która na Litwie wynosi 14 proc., najczęściej jest skutkiem kilku innych czynników. Do kobiecych dziedzin pracy wciąż się zalicza obsługę, opiekę socjalną, oświatę. To dziedziny, w których wynagrodzenia w znaczący sposób pozostają w tyle za dziedzinami „męskimi” – takimi jak IT czy inżynieria. Na urlopy macierzyńskie również najczęściej udają się kobiety – właśnie one w 9 na 10 przypadków wychowują dzieci w wieku do 1 roku życia. Szacuje się, że jednoroczna lub dwuletnia przerwa w karierze często wpływa na braki podwyżek w wynagrodzeniu, które pozostaje przez cały okres kariery.

– Każde społeczeństwo, które obezwartościowuje ewentualny wkład kobiet w sferze zawodowej, naukowej czy społecznej, traci dużą część swego potencjału. Dane statystyczne i nasze doświadczenie dowodzą, że na Litwie powinniśmy jeszcze niemało zdziałać w celu zapewnienia jednakowych warunków zarówno dla kobiet, jak i mężczyzn. Cieszy fakt, że biznes dzisiaj dostrzega sens w dążeniu do tego celu i przyczynia się do procesów ważnych dla całego społeczeństwa – twierdzi wiceminister opieki socjalnej i pracy Eglė Radišauskienė.

Inf. samorządu m. Wilna

<<<Wstecz