Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Pańskiej w Wilnie

Umocnić wiarę Kościoła

– Uroczystość Bożego Ciała jest tajemnicą zauroczenia Chrystusem – powiedział papież Franciszek w niedzielę, 3 czerwca, kiedy to katolicy wielu krajów czczą Przenajświętszy Sakrament.

Na Litwie święto Bożego Ciała z powodu dnia roboczego jest przeniesione z czwartku na niedzielę. Tego dnia wierni idą w procesji ulicami miast i wsi, zatrzymując się przy czterech ołtarzach, przy których są czytane fragmenty Ewangelii nawiązujące do tajemnicy Eucharystii. Najuroczystsza procesja stolicy idzie od katedry do Ostrej Bramy. Dołączają się do niej parafie starówki oraz obrzeżnych dzielnic. Wierni przybywają ze swoimi pasterzami. Uroczyste miejsce zajmują dzieci pierwszokomunijne, które sypią kwiaty i są najbliżej Najświętszego Sakramentu.

Tegorocznej procesji Bożego Ciała w Wilnie przewodniczył nowo mianowany sufragan wileńskiej archidiecezji – bp Darius Trijonis. Pierwszy ołtarzyk był zorganizowany tuż przy katedrze. Tradycyjnie już modlitwa przy drugim ołtarzyku, zbudowanym przy cerkwi św. Paraskiewy Piątnicy, odbyła się w języku polskim. Zorganizowała go parafia pw. Ducha Świętego w Wilnie, której procesja licznie włączyła się w obchody Bożego Ciała. Przy trzecim ołtarzyku – przy kościele pw. św. Kazimierza – wierni polecali Bogu dzieci. Joanita o. Jerzy Czarniawski zorganizował najmłodszym nabożeństwo: dzieci były najbliżej ołtarza, wręcz go oblegały, zaś ich wyciągnięte ręce dotykały monstrancji. „Do takich bowiem należy Królestwo niebieskie”; „Jeżeli nie staniecie się jak dzieci nie wejdziecie do Królestwa Niebieskiego” – przy okazji przypomniano te słowa Chrystusa. Na zakończenie dzieci wrzuciły po jednym ziarenku kadzidła do trybularza, łącząc swoje intencje z modlitwą całego Kościoła. Ostatni ołtarzyk był w oknie Ostrej Bramy – najpiękniejszy, bo jego ozdobą był wizerunek Matki Miłosierdzia, Tej, która najwierniej służyła Bogu.

„Obecność Jezusa w Eucharystii jak ogień spala w nas postawy egoistyczne, oczyszcza nas ze skłonności do dawania tylko wtedy, gdy otrzymaliśmy, i rozpala pragnienie, byśmy i my, w jedności z Jezusem, stali się chlebem łamanym i krwią przelaną dla braci. Jest także szkołą konkretnej, cierpliwej i ofiarnej miłości, takiej jak miłość Jezusa na krzyżu. Uczy nas stawania się bardziej gościnnymi i dyspozycyjnymi wobec tych, którzy szukają zrozumienia, pomocy, zachęty, są zepchnięci na margines i samotni – podkreślił w tym roku papież Franciszek, jak zawsze kierując uwagę wiernych ku ofiarności względem bliźniego.

Teresa Worobiej

Na zdjęciu: najuroczystsza procesja stolicy idzie od katedry do Ostrej Bramy
Fot.
autorka

<<<Wstecz