W trosce o los dzieci

16 marca w gmachu solecznickiego samorządu rejonowego odbyło się posiedzenie z udziałem pracowników socjalnych, kierowników gmin rejonowych, Wydziału Pomocy Socjalnej i Ochrony Zdrowia administracji samorządu solecznickiego, Domu Dziecka w Solecznikach oraz specjalistów kursów szkoleniowych.

Spotkanie zostało poświęcone realizacji rządowego programu reformy domów dziecka i poszukiwania dla nich tymczasowych, bądź stałych opiekunów.

Rządowy plan zakłada likwidację do 2020 roku wszystkich obecnie działających w kraju domów dziecka. Dla ich wychowanków mają być znalezieni opiekunowie, albo stworzone domy wspólnotowe. W rejonie solecznickim ma być zreformowany Solecznicki Dom Dziecka, w którym wychowuje się prawie czterdzieścioro dzieci w wieku od 3 do 18 lat. Placówka ma ponad dziesięciu tzw. opiekunów weekendowych, którzy poświęcają swój czas podopiecznym sierocińca. Jednak opiekunów trzeba znacznie więcej. Obecnie Dom Dziecka poszukuje pięciu rodzin do podjęcia się opieki nad dziećmi w charakterze rodzin zastępczych.

Aktualny jest też problem poszukiwania opiekunów dyżurnych, w domach których dzieci mogłyby mieszkać tymczasowo (do jednego roku). Opiekun dyżurny to osoba w wieku od 21 do 65 lat, która powinna posiadać własne mieszkanie (dom), albo notarialnie potwierdzoną dzierżawę nieruchomości. Dla dyżurnego opiekuna państwo gwarantuje pomoc finansową w wysokości 1048 euro, z czego 600 euro wynosi pensja opiekuna, a reszta to pomoc materialna na potrzeby dziecka. Przyszły opiekun jest zobowiązany przejść specjalne kursy szkoleniowe.

Reforma przewiduje, że dzieci, które nie znajdą opiekunów, zamieszkają w domach wspólnotowych. W takich domach może mieszkać 6-8 dzieci. Zakłada się, że dzieci będą mieszkać w przyjaznym dla nich środowisku, uczyć się samodzielnego życia. Opiekę nad nimi będą sprawować pracownicy socjalni z pomocnikami. W końcu ubiegłego roku samorząd solecznicki nabył w Solecznikach jeden dom, który w przyszłości zagospodaruje grupa wychowanków Domu Dziecka. W kolejnych latach przewiduje się zakup jeszcze trzech.

A. K.

<<<Wstecz