Rząd Hiszpanii gotowy do współpracy z partiami ws. referendum w Katalonii

Zarzut braku solidarności

Rząd Hiszpanii wyraża gotowość do współpracy z innymi partiami politycznymi, by znaleźć odpowiedź na „proniepodległościowe wyzwanie” po referendum w Katalonii.

Mariano Rajoy – premier i szef rządzącej w Hiszpanii Partii Ludowej (PP) – w rozmowach z liderami socjalistycznej PSOE i liberalnych Ciudadanos zadeklarował gotowość rozważenia propozycji zaprezentowanych przez inne ugrupowania w reakcji na sprawę katalońską – poinformowano.

W komunikacie przekazano również, że Rajoy, który rozmawiał z przywódcami państw europejskich, podziękował im za okazane poparcie dla hiszpańskiego ładu konstytucyjnego. Tymczasem media w Hiszpanii nie szczędzą słów krytyki przywódcom krajów Unii Europejskiej oraz czołowym urzędnikom unijnym za brak solidarności z rządem Hiszpanii. Komentatorzy zwrócili uwagę na „wielką ciszę” ze strony głównych unijnych decydentów, którzy w czasie referendum niepodległościowego w Katalonii praktycznie nie zabrali głosu w sprawie nieuznawanego przez Madryt plebiscytu. Wymienili w tym kontekście kanclerz Niemiec Angelę Merkel, zaznaczając, że rzecznik jej rządu wyraził jedynie „nadzieję na uspokojenie sytuacji w Katalonii”.

W niedzielę w Katalonii odbyło się referendum w sprawie niepodległości od Hiszpanii. Według regionalnego rządu katalońskiego w plebiscycie zagłosowało ok. 2,3 mln osób, czyli ok. 42 proc. uprawnionych, z których 90 proc. opowiedziało się za niepodległością tego najbogatszego hiszpańskiego regionu. 8 proc. było przeciwnych, a pozostałe głosy uznano za nieważne.

Hiszpańskie władze centralne uznają referendum za nielegalne. W niedzielę kilkaset osób zostało rannych w wyniku starć z policją, która usiłowała uniemożliwić głosowanie w referendum, blokując dostęp do lokali wyborczych, konfiskując urny i karty wyborcze. Doszło też do konfrontacji między funkcjonariuszami katalońskiej policji a skierowaną do tego regionu przez Madryt Gwardią Cywilną.

Referendum za nielegalne uznała również Komisja Europejska, jednocześnie wzywając strony konfliktu do dialogu. Szef Rady Europejskiej Donald Tusk zaapelował w rozmowie telefonicznej z Rajoyem o uniknięcie eskalacji i rezygnację ze stosowania siły w Katalonii.

<<<Wstecz