Bogata oferta Centrum Kształcenia Dorosłych im. Gabrielė Petkevičaitė-Bitė w Wilnie
Uczyć się przez całe życie
Wraz z początkiem września kolejny rok akademicki rozpoczęło Centrum Kształcenia Dorosłych im. Gabrielė Petkevičaitė-Bitė w Wilnie (ul. Kowieńska 43, www.gpbite.eu; tel. 8 663 52 737). Założone w 1994 roku Centrum działa według modelu szkół ludowych w duńskim hrabstwie Fyn (Fionia) i jest jedyną placówką dla dorosłych w stolicy, w której można zdobyć podstawowe wykształcenie w języku litewskim i rosyjskim.
Oprócz tego, placówka realizuje wiele programów nauczania nieformalnego: języki obce – angielski, hiszpański, polski, rosyjski, niemiecki i włoski, robótki ręczne – malowanie na jedwabiu, filcowanie wełny, szycie i projektowanie ubrań, tańce (solo Latino oraz w parach), technologie informacyjne i in.
Sposób na treściwe spędzanie czasu
– Nasze programy są skierowane do ludzi, którzy stale chcą się rozwijać, dążą do wzbogacenia swojej wiedzy, rozwoju kompetencji i umiejętności, potrzebnych w ich zawodowej karierze, jak również życiu codziennym, pragną sensownie i treściwie spędzać swój czas wolny – mówi w rozmowie z „Tygodnikiem” Maria Jatkiewicz, zastępca dyrektora Centrum Kształcenia Dorosłych im. Gabrielė Petkevičaitė-Bitė w Wilnie ds. nauczania.
Według pani Marii, kształcenie nieformalne centrum rozpoczęło od wprowadzenia kursów języka angielskiego. Pomysł pierwszego dyrektora Gintarasa Jurkevičiusa trafił na podatny grunt i z czasem oferta uzupełniła się o kolejne przedmioty nauczania, edukację na poziomie podstawowym.
Angielski – najpopularniejszy
Jak zaznacza nasza rozmówczyni, spośród różnorodnej oferty programów nauczania niezmiennie największą popularnością cieszy się angielski. W tym roku również język polski cieszy się większym powodzeniem, niż w poprzednich latach. Maria Jatkiewicz ubolewa jednak, że już drugi rok z rzędu grupy z języka rosyjskiego się nie zbierają.
– Z każdym rokiem w naszym centrum otwieramy coraz więcej grup. Języka angielskiego nauczamy od poziomu dla początkujących po średnio zaawansowany, włączamy też terminologię języka angielskiego biznesowego. Od 6 lat nauczamy również języka hiszpańskiego, który wykłada Algimantas Dugnas. Oprócz zajęć z języka hiszpańskiego prowadzi on również lekcje języka włoskiego. Jest bardzo aktywnym, wspaniałym nauczycielem, który w centrum organizuje wiele przedsięwzięć. W maju z jego inicjatywy odbyła się u nas wystawa znaczków pocztowych Ameryki Łacińskiej, natomiast w przyszłym roku na 100-lecie Państwa Litewskiego pan Algimantas planuje otworzyć kolejną wystawę filatelistyczną pod tytułem „Historia Litwy w znaczkach pocztowych” – dzieli się planami na przyszłość Jatkiewicz.
Słuchacze języka angielskiego i hiszpańskiego mieli okazję nie tylko się uczyć, ale i sprawdzić swą wiedzę podczas wycieczek edukacyjnych do Londynu i Hiszpanii.
Kobiety wiodą prym
Grupy są zróżnicowane wiekowo i zdecydowanie prym w dążeniu do samodoskonalenia wiodą kobiety z wyższym wykształceniem. Jednak, jak podkreśla pani wicedyrektor, mężczyźni chociaż mniej licznie, uczęszczają na zajęcia z języków obcych. Gwoli ciekawostki, w tym roku jeden przedstawiciel silnej płci nawet zapisał się na kurs szycia i projektowania odzieży.
– Trzon naszych „uczniów” stanowią osoby, które pragną się uczyć przez całe życie. Zdarza się, że przychodzi ktoś na kurs z języka angielskiego, później się zapisuje na zajęcia taneczne, inne lekcje i tak przyjaźń z naszą placówką kontynuuje przez 6-7 lat – uśmiecha się pani Maria.
Wełna, jedwab i kwiaty…
Ogromnym zainteresowaniem pań cieszą się zajęcia, rozwijające zmysł twórczy – robótki ręczne, filcowanie wełny, florystyka, malowanie na jedwabiu.
– Florystyka zbiera trochę mniej osób, jednak jest to niezwykle ciekawy i wszechstronny program, ponieważ uczęszczające na zajęcia osoby uczą się nie tylko układania kompozycji z żywych kwiatów, ale i w ogóle sztuki dekorowania, dobierania kolorów. Bardzo imponującym zajęciem jest malowanie na jedwabiu, filcowanie wełny. Pierwsze półrocze zazwyczaj jest przeznaczone na zgłębianie podstaw w zakresie malowania, czy filcowania, natomiast w drugim i kolejnych kobiety, bo to właśnie one dominują na tych kursach, już tworzą filcowane spódnice, szaliki i inne niepowtarzalne rzeczy – opowiada Jatkiewicz.
Nie tylko dla siebie
Uczestnicy programów kształcenia twórczego od 2013 roku mają możliwość wyeksponowania swoich wyrobów, a nawet mogą je sprzedać na rozmaitych wystawach odbywających się w różnych miejscach Wilna, w tym również na Kiermaszu Kaziukowym. Trzeba włożyć niemało trudu, aby rękodzieła wyglądały atrakcyjnie: były zaopatrzone w odpowiednie atrybuty, cieszyły oko i zachęcały do kupienia. Udział w takich imprezach to pozytywne emocje i nowe doświadczenie. Każdego roku w przededniu Świąt Bożonarodzeniowych i Wielkanocnych Centrum Kształcenia Dorosłych im. Gabrielė Petkevičaitė-Bitė organizuje warsztaty twórcze, na które zaprasza nie tylko swoich słuchaczy, ale i wilnian chętnych do wypróbowania swoich zdolności i umiejętności. W roku 2015 i 2017 centrum brało udział w Nocy Kultury.
– Stale organizujemy wystawy prac członków społeczności naszego centrum. W listopadzie ubiegłego roku Jolita Gylienė, ucząca malowania na jedwabiu, zainicjowała wystawę prac swoich uczniów w stołecznym samorządzie „Lśniący jedwab”. Bibliotekarka i florystka Marija Olenskaja co roku zaprasza na własne wystawy tematyczne „Kwiaty pomiędzy książkami”. W ubiegłym roku braliśmy udział także w świątecznym kiermaszu na targowisku w Gariūnai. Prężnie współpracujemy z katedrą kształcenia technologicznego na Litewskim Uniwersytecie Edukologicznym, wspólnie organizując i realizując rozmaite projekty edukacyjne i twórcze, m. in. wystawy w galerii uczelni „Verdenė” –Jatkiewicz cieszy się, że wykładowcy i słuchacze stanowią zgraną wspólnotę, która lubi nie tylko pracować, ale i dzielić się swoimi osiągnięciami z innymi ludźmi.
Niepowszednie zajęcia
Nauczyciele centrum często organizują zajęcia poza murami własnej uczelni. Razem ze słuchaczami udają się na wycieczki poznawcze do muzeów, zwiedzają zabytki Wilna. Tradycyjnie ostatnia w sezonie szkolnym lekcja jogi odbywa się na łonie przyrody, z dala od miejskiego zgiełku. Idąc tym tropem nauczycielka filcowania Stasė Jurkevičienė razem z uczennicami w autentycznej gręplarni (Bakėjų karšykla) „na żywo” wykonała z wełny dywan z wizerunkiem logo Centrum Kształcenia Dorosłych im. Gabrielė Petkevičaitė-Bitė.
– Nasza placówka pomyślnie zrealizowała już 9 projektów międzynarodowych. W tym roku wygraliśmy kolejne dwa projekty Erazmus+. Staramy się poszerzać ofertę, zapraszamy lektorów z ciekawymi wykładami na różne interesujące ludzi tematy – zaznacza wicedyrektor placówki, podkreślając, że centrum cieszy się bardzo dobrą renomą. Przeprowadzone przed laty badanie wykazało, że najwięcej nowych słuchaczy zdobywa poprzez rekomendacje. Osoby, które kiedykolwiek tutaj się uczyły chętnie polecają to centrum swoim znajomym.
Dostępne dla każdego
Dyrektor Centrum Inga Jagelavičiūtė oraz pracownicy zabiegają o to, aby placówka była dobrze wyposażona i zadbana. Grono pedagogiczne stanowią wykwalifikowani i twórczy specjaliści, którzy stale doskonalą swą wiedzę, generują nowatorskie i ciekawe pomysły. Jak i we wszystkich samorządowych placówkach oświatowych program nauczania rozkłada się tu na 2 półrocza, trwające po 18 tygodni.
– Lekcje w ramach programów kształcenia nieformalnego organizujemy w dniach powszednich od godziny 18.00, żeby ludzie pracujący mogli do nas przyjść. Cenę zajęć ustala samorząd m. Wilna. Przeciętna opłata za kurs (po jednym zajęciu w tygodniu: 3 godziny akademickie nauki języków, 2 godziny np. tańca) w grupach 12-osobowych średnio oscyluje w granicach 102 euro od osoby – wyjaśnia Jatkiewicz.
W ramach programu podstawowego do klas 5-10 Centrum Kształcenia Dorosłych im. Gabrielė Petkevičaitė-Bitė w Wilnie mogą uczęszczać osoby, które z różnych przyczyn losowych nie ukończyły szkoły. Nauka na poziomie podstawowym, jak w większości placówek oświatowych kraju, jest zorganizowana w oparciu o program szkoły ogólnokształcącej, a lekcje odbywają się każdego dnia, według ustalonego rozkładu.
Irena Mikulewicz
Na zdjęciach: Maria Jatkiewicz zachęca wszystkich do rozwoju i nieustannego kształcenia się, zwłaszcza w Centrum na Kowieńskiej;
doroczne święta są okazją do nauczenia się robienia różnych ozdób i rozwijania zdolności manualnych;
są też zajęcia w plenerze – nawet podczas wakacji – np. przygotowania wełny.
Fot. Autorka
archiwum Centrum