Letnie koncerty lublinian na Wileńszczyźnie

Barokowe rytmy w barokowych murach

Młodzież z Ogólnokształcącej Szkoły Muzycznej im. Karola Lipińskiego w Lublinie gościła na Wileńszczyźnie, gdzie zagrała koncerty w Mejszagole, Duksztach i Niemenczynie. Śpiewem upiększyła też Mszę św. w Ostrej Bramie. Wyjątkowy występ młodzi artyści mieli na dziedzińcu Hospicjum bł. ks. Michała Sopoćki w Wilnie, gdzie wykonali różne utwory dla pacjentów, którzy specjalnie na tę okazję opuścili swoje sale.

Koncerty chóru i orkiestry barokowej młodzieży z Lublina odbyły się w niedzielę i poniedziałek, 18-19 czerwca, a były podsumowaniem ich rocznej pracy. Pieczę nad zespołem już od 20 lat pełni nauczycielka Teresa Krasowska, wilnianka z urodzenia. Dlatego, jak mówi, występy z uczniami w rodzimym mieście są szczególnie bliskie jej sercu.

Jak się okazało, prof. Krasowska jest też darczyńcą i wolontariuszem dzieła hospicyjnego na Litwie. S. Michaela Rak, dyrektor hospicjum, opowiedziała, jak to niejednokrotnie podczas jej podróży do Polski, profesor organizowała koncerty młodzieży w kościołach i uczestniczyła w kwestach na rzecz placówki w Wilnie.

Do miasta nad Wilią Krasowska powraca co jakiś czas, najczęściej z młodzieżą – chórem i orkiestrą barokową – z którą organizuje w Wilnie i okolicach koncerty. Jak sama zauważyła, ponieważ zespoły są szkolne, to za każdym razem przyjeżdża inna młodzież. Tegoroczny jej przyjazd był wyjątkowy – przed tygodniem została odznaczona przez ministra kultury i dziedzictwa narodowego RP srebrnym Medalem Zasłużony Kulturze Gloria Artis. Nagrodę tę – jako wotum wdzięczności – w obecności swoich uczniów zostawiła Matce Bożej Miłosierdzia w Ostrej Bramie.

– Najpierw trochę się zastanawiałam, czy nie odłożyć przekazania nagrody na później, bo tak naprawdę, to jeszcze się nie zdążyłam nią nacieszyć. Stwierdziłam jednak, że tylko wtedy jest coś wartościowe, gdy to nas kosztuje. Oddałam nagrodę przy moich uczniach, bo chciałam, żeby się uczyli i wiedzieli, że Panu Bogu należy ofiarować to, co wymaga od nas pewnego wysiłku. Pięknie kiedyś ujął bł. ks. Jerzy Popiełuszko, mówiąc, że tylko plewy nic nie kosztują, a wszystko inne ma swoją wartość – dzieliła się swoimi spostrzeżeniami z pobytu w Wilnie pani Teresa.

Na godzinny koncert w hospicjum złożyły się utwory znanych mistrzów europejskich, jak też bliskie sercu utwory patriotyczne i religijne, szczególnie poświęcone Matce Bożej. Artyści wykonali m. in.: „Salve Regina Mater Misericordia”, „Gaude Mater”, „Czego chcesz od nas, Panie”, „Gloria et honore”, „Barkę”, „Polonez Wileński” autorstwa Gabriela Jana Mincewicza. Teresa Krasowska już od 20 lat prowadzi chór, z jej inicjatywy powstała też orkiestra barokowa, która towarzyszy chórzystom. Oba zespoły mają na swoim koncie wiele prestiżowych koncertów, zarówno w Polsce jak i za granicą: w Ziemi Świętej, we Włoszech, Belgii, Francji, na Słowacji i Litwie. Z młodzieżą współpracują uznani wokaliści i aktorzy polskich scen. Kierowniczka zadbała, aby jej zespoły były też wizualnie kojarzone z barokiem, dlatego orkiestra występuje w strojach stylizowanych na tę epokę.

– Dzisiejszy koncert, przypuszczam, będzie miał podwójną korzyść. Myślę, że dla tych chorych choć trochę wnieśliśmy piękna w ich trud życia i rozstawanie się z ziemskim pięknem. Uważam też, że to dobra lekcja wychowania dla moich uczniów. Dzisiejszy świat bowiem promuje koncerty w świetle fleszy, wśród ludzi młodych i sprawnych, a tutaj jest choroba, niemoc, cierpienie. Nawet nie można liczyć na ich oklaski. Ale właśnie przez to młodzi powinni się uczyć, że życie nie jest cały czas tylko młode i piękne. Jest czas bólu i cierpienia – w rozmowie z „Tygodnikiem Wileńszczyzny” powiedziała prof. Krasowska.

W nagrodę za swój występ młodzi artyści otrzymali wizerunek Jezusa Miłosiernego oraz wileńskie palmy, które uwiła wolontariuszka hospicjum – Agata Granicka.

Organizatorami pobytu chóru i orkiestry barokowej Ogólnokształcącej Szkoły Muzycznej w Lublinie są: Centrum Rzemiosł Tradycyjnych w Dworze Houwaltów w Mejszagole, Hospicjum bł. ks. Michała Sopoćki w Wilnie, Wielofunkcyjny Ośrodek Kultury w Niemenczynie. Patronat honorowy objął Instytut Polski w Wilnie.

Teresa Worobiej

Na zdjęciu: Teresie Krasowskiej występy w rodzinnych stronach przynoszą wiele satysfakcji.
Fot.
autorka

<<<Wstecz