Wystawa artystyczna „Plik pamięci”

Fascynuje mnie człowiek

W środę, 6 maja, w wileńskiej galerii Artifex otwarto wystawę Katarzyny Podgórskiej-Glonti. Obejrzeć instalacje polskiej artystki można do 23 maja.

– Kiedy w październiku byłam w Wilnie i przyprowadzono mnie tutaj, miejsce to zrobiło na mnie ogromne wrażenie. Było tu kiedyś mieszkanie, dowiedziałam się, że to część getta, dzielnica żydowska. Miejsce, które ma swoją historię, jest dla mnie bardzo interesujące do pracy koncepcyjnej – powiedziała artystka, tłumacząc, że fascynuje ją przede wszystkim człowiek jako taki, narodowość ma znaczenie drugoplanowe.

Instalacja jest swoistą interpretacją, refleksją artystki, która, oprócz specyfiki miejsca, operuje takimi pojęciami, jak przestrzeń, czas i pamięć. Podgórska-Glonti już od wielu lat jako materiał do instalacji używa ubrań.

– Ubrania – to niemy świadek historii: małych i dużych, codziennych, niezwykłych i odświętnych. Stąd ta fascynacja ubraniem jako nośnikiem pamięci.

W niewielkich salach galerii artystka urządziła 3 instalacje: poświęcone kobiecie, mężczyźnie oraz marzeniom. Na pierwszą z nich – o kobiecie – składają się różnorodne, kolorowe kawałki materiału.

– W idei chciałam, żeby to były sukienki kobiety młodej, dziewczynki, starszej osoby, świadczące o sposobie ubierania się różnych ludzi – tłumaczy autorka, podkreślając przy tym, że nie chodzi tu o modę czy epatowanie tożsamością.

Sala z instalacją o mężczyźnie zawiera w sobie ogromne, przymknięte oczy, umieszczone na ścianie, oraz białe koszule – męski dress code na uroczyste okazje.

– Moją intencją było, by te oczy były zamknięte, ale niekoniecznie w chwili, gdy się boimy – mówi autorka – raczej kiedy zasypiamy, skupiamy się, myślimy czy marzymy.

W trzecim pomieszczeniu mieści się praca o marzeniu (na ścianach są umieszczone ubrania-obłoki, sprawiające wrażenie, że leżymy i patrzymy w niebo), ale też o pewnym rodzaju rozmowy. W pomieszczeniu jest dźwięk – słychać zakodowaną rozmowę na krótkich falach radiowych miedzy dwoma osobami.

Podgórska-Glonti jest nie tylko artystką, ale również wykładowcą na Uniwersytecie Artystycznym w Poznaniu, prodziekanem Wydziału Architektury Wnętrz i Scenografii.

Alina Stacewicz

Na zdjęciu: zamknięte męskie oczy.
Fot.
autorka

<<<Wstecz