Dni Kultury Polskiej w Wilnie

Świat piękniejszy na chwilę

Miniony weekend, 28-30 listopada, upłynął w atmosferze muzycznych spotkań. Wilnianie już po raz piąty otrzymali od Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” prezent w postaci artystów, wykonawców polskiej muzyki. A Dom Kultury Polskiej, jak na współorganizatora przystało, zadbał o odpowiedni klimat, by kolejny raz usłyszeć, że warto było!

Otwarciu Dni Kultury Polskiej towarzyszyła pieśń operowa w wykonaniu znanej, nie tylko w Polsce celebrytki, śpiewającej mezzosopranem – Alicji Węgorzewskiej.

Przed koncertem głos zabrali zaproszeni goście, wśród których był m.in. prezes Stowarzyszenia „Wspólnota Polskia” Longin Komołowski, wiceprzewodniczący Sejmu RL – Jarosław Narkiewicz, Konsul Generalny RP Stanisław Cygnarowski.

Ze sceny padały słowa uznania dla miejscowych Polaków za trwanie, deklaracje o kontynuowaniu tego typu przedsięwzięć. Bo to takie oryginalne okno na polską rzeczywistość. Dzięki tym spotkaniom wilnianie mają możliwości uczestniczenia w tym, co aktualnie dzieje się w polskiej przestrzeni kultury i sztuki.

Muzyczne trendy

Alicja Węgorzewska wzniosła słuchaczy na wyżyny emocjonalnych doznań. Popularne, znane melodie w autorskiej interpretacji pozwalały zasłuchać się tak na dobre...

– Koncert był naprawdę niezapomniany, ale na mnie największe wrażenie zrobiła gra skrzypka, który towarzyszył artystce. Wykonał też samodzielne utwory – grał z taką pasją i zaangażowaniem, że czuło się całą głębię, z jaką podchodził do instrumentu i melodii – opowiada Emilia Urbanowicz, uczennica klasy 2a z Gimnazjum im. Jana Pawła II. Jej słowa potwierdzają koleżanki i koledzy z klasy, którzy niejako przymuszeni przez wychowawczynię Annę Jasińską do spędzenia wieczoru na takim koncercie, nie kryją słów wdzięczności.

Wychwalony przez publiczność Bogdan Kierejsza mówi o sobie, że jest „koncertującym skrzypkiem”. Ma na swoim koncie muzykę do spektakli tanecznych i układów choreograficznych, które wielokrotnie były emitowane przez Telewizję Polską, a utwory w jego aranżacjach wykonują znani artyści polskiej sceny muzycznej m.in. śpiewaczka, gość tegorocznych Dni Kultury Polskiej.

Na ile Alicja Węgorzewska otworzyła podwoje do świata opery, na tyle kolejny gość – znana wokalistka Kasia Kowalska – uchyliła drzwi do świata muzyki rockowej. Chociaż w Wilnie zrezygnowała z ostrych brzmień na rzecz delikatnej muzyki z elementami jazzu i treściwych tekstów.

– Swoją muzyką daję ludziom wyjątkowe emocje i siłę, by zmierzyć się z codziennością – mówi wokalistka wrażliwa na dźwięk, ogarnięta miłością do muzyki, którą dzieli się z publicznością.

Jej koncert w Wilnie był podróżą przez dziesięciolecie muzycznej przygody. Brzmiały więc utwory z pierwszych płyt, znane i śpiewane przez wilnian, i te nowsze, wymagające wsłuchania się.

Wspólnota dzieci i rodziców tworząca zespół „Armia Dzieci” to muzyczny prezent dla młodszych wilnian, a właściwie dla całych rodzin. Mówią o sobie, że spotkają się, by się bawić, budować przyjaźnie, uwielbiać Boga, odkrywać radość słuchania Słowa Bożego.

– Śpiewamy, gramy, tworzymy piosenki i scenki przybliżające nam dobroć Boga i przyjaźń Jezusa – wykrzykują entuzjastycznie.

I zarażali tym entuzjazmem – radość, uśmiech, kolory – to wszystko wprost emanowało ze sceny nadając niedzieli jej prawdziwy wymiar.

W duchu św. Jana Pawła II

Tegoroczne Dni Kultury Polskiej w szczególny sposób skupiły się na nauczaniu i postaci św. Jana Pawła II. Podkreślił to Marek Różycki, członek zarządu Stowarzyszenia „Wspólnota Polska”.

– Tegoroczna kanonizacja Jana Pawła II to dla nas wszystkich wielkie i znaczące wydarzenie. Dlatego kolejny raz możemy oddać hołd temu wielkiemu Człowiekowi i Polakowi – mówił podczas otwarcia.

„Jan Paweł II – Polonia Semper Fidelis” – to tytuł wystawy otwartej w Domu Kultury Polskiej. Złożyły się na nią plakaty przedstawiające m.in. podróże papieża oraz pamiątki z nimi związane. Były też zdjęcia, które wykonał osobisty fotograf Jana Pawła II – Grzegorz Gałązka. Taka odsłona jednego z elementów pontyfikatu Jana Pawła II to doskonały sposób na nieustanne odkrywanie wartości nauk i przesłania Świętego Papieża.

I nie było, co prawda, papieskich kremówek, ale za to zebrani – ku uciesze dzieci – mogli częstować się toruńskimi piernikami, a nawet wykonać je samodzielnie.

Dni Kultury Polskiej za nami, ale wiele osób już myśli, czym zaskoczą nas organizatorzy za rok, bo co do tego, że Polacy na Wileńszczyźnie potrzebują takiej „kropli polskiego ducha kultury” nikt nie ma wątpliwości.

Inf. wł.

Na zdjęciu: śpiewy „Armii Dzieci”; torunianki przekazały tajniki wypieku pierników; Marek Różycki podczas otwarcia wystawy.
Fot.
Jerzy Karpowicz

<<<Wstecz