Powstańcy w Puszczy Rudnickiej

150 lat temu Puszcza Rudnicka po raz drugi w swej historii stała się areną walk wyzwoleńczych narodów polskiego i litewskiego przeciwko caratowi. W jej kniejach stacjonowały oddziały powstańcze zarówno w 1831, jak i 1863 roku.

W maju 1831 r. wyruszył do Puszczy Rudnickiej oddział złożony z akademików wileńskich. Pomiędzy wsią Żegaryno a Rudnikami, w miejscu zabezpieczonym przed nagłym atakiem Moskali został założony obóz. Żywność dostarczana była z pobliskiego folwarku Żegaryno. Na czele oddziału stanął Emeryk Stankiewicz, a dowódcami kompanii byli: Klimaszewski, Gronostajski, Sulistrowski, Bobakowski i Wysłouch. Adiutantem był Wincenty Pol.

Ze wszystkich stron wysłano przeciwko powstańcom oddziały rosyjskie. Akademicy musieli opuścić kępę, położoną pośród bagien i ujść w głąb puszczy. Podczas przeprawy przez Wisińczę utracono wozy z żywnością. Po kilku potyczkach, między innymi pod Ejszyszkami, do bitwy doszło wreszcie, w dniu 26 maja, pod Barbaryszkami, gdzie rozbito powstańczy oddział. Klimaszewski dostał się do niewoli. Nieliczni ocaleni przeszli pod komendę Matuszewicza i Ogińskiego.

Na wjeździe do puszczy od strony Rudnik, na brzegu Mereczanki, możemy oglądać pomnik poległych powstańców z 1863 roku. Postawiony został w 1975 roku. Po wybuchu Powstania Styczniowego na Wileńszczyźnie powstawały oddziały powstańcze. Do najbardziej znanych przywódców należał Ludwik Narbutt, który już 2 lutego 1863 roku, na czele świeżo sformowanego oddziału, wyruszył do Puszczy Rudnickiej. Ludwik (Ostyk-Narbutt) Narbutt (1832 - 1863), syn Teodora i chłopki pańszczyźnianej Krystyny z Sadowskich. Był przywódcą powstania w powiecie lidzkim. Za udział w konspiracji został w 1850 roku aresztowany w Wilnie i karnie w marcu 1851 roku wcielony do wojska rosyjskiego, uczestniczył w walkach na Kaukazie, gdzie został odznaczony za odwagę orderem św. Anny 4 stopnia. Na Litwę wrócił w 1860 roku w stopniu podporucznika. W 1861 r. ożenił się z młodą wdową Amelią z Kuncewiczów Siedlikowską. Zamieszkał w Sierbieniszkach poświęcając się gospodarstwu. Pisał w swoim pamiętniku o nim Bronisław Narbutt: „Widziałem go w 1860 roku w Lidzie. Był niewielkiego wzrostu, szczupły, blondyn, nieco łysy, z melancholijnym wyrazem na twarzy, wielki zdrowy rozsądek, uczciwość, miłość dla ludzi”.

Po wybuchu powstania zorganizował oddział partyzancki (w którym walczył również znany malarz Elwiro Andriolli), stoczył szereg potyczek z wojskami carskimi, okazując bohaterską odwagę i zadając nieprzyjacielowi dotkliwe straty.

16 lutego 1863 roku Narbutt zaatakował rosyjski pociąg pod Marcinkańcami i odbił wiezionych z Kongresówki rekrutów. Narbutt zebrał 15 ludzi z okolic Naczy i 20 lutego ruszył przez Ejszyszki do Puszczy Rudnickiej. W Ejszyszkach przyłączyło się doń 80 powstańców z księdzem Horbaczewskim na czele. W dniu 9 marca 1863 roku doszło, w okolicach Rudnik, nad Mereczanką, do bitwy 100-osobowego oddziału Ludwika Narbutta z trzema rotami piechoty rosyjskiej i sotnią kozacką pod komendą Wimberga. Pierwsi zaatakowali kozacy, ale Narbuttowi udało się odeprzeć atak. Potem Moskale próbowali zwabić partię Narbutta w pułapkę, ale zaatakowani znienacka przez nadciągający oddziałek Leona Kraińskiego, pierzchli tracąc sporo ludzi i sprzętu.

Kolejne bitwy i potyczki stoczono pod Dubiczami i Nowym Dworem, pod Piłownią, koło Berszt, pod Kowalkami, nad jeziorem Dumbla. 5 maja 1863 roku w okolicach jeziora Pielasa koło Dubicz oddział Narbutta został rozbity. W wyniku zdrady gajowego Karpowicza, śmierć poniósł bohaterski dowódca oddziału i kilkunastu powstańców (m. in. Leon Kraiński), wielu dostało się do niewoli, a pozostali poszli w rozsypkę.

Nowy dowódca Ostroga, czyli Aleksander Poradowski (1836-1890) ukarał zdrajcę. W dniu Zielonych Świąt Bazyli Karpowicz został powieszony we wsi Montaty koło Dubicz. Podobny los spotkał innego zdrajcę, włościanina Jana Szymielewicza, powieszonego 3 czerwca 1863 roku w majątku Sumorokowszczyzna. 31 maja 1863 roku koło Zygmunciszek połączone partie Jana Sędka, Aleksandra Stabrowskiego (Lubicza) i Feliksa Wisłoucha w sile około 500 ludzi (całością dowodził Łada) rozbiły kilka rot rosyjskich, zmuszając je do ucieczki. Taki obrót sprawy był wynikiem zajęcia przez powstańców znakomitej pozycji, wykluczającej atak Moskali więcej niż jedną sotnią. Atakowali czterokrotnie ponosząc straty. W bitwie miał zginąć rosyjski płk Andrejew.

Wśród mieszkańców Rudnik krąży opowieść z czasów Powstania Styczniowego. Rotmistrz Hieronim Kukielski i jego oddział został wyznaczony do tłumienia powstania na Litwie. Kukielski był Polakiem, synem powstańca z 1831 roku. Postanowił porzucić armię carską. Został rotmistrzem kawalerii powstańczej. Pewnego razu, gdzieś w rejonie Ejszyszek, stacjonował ich oddział główny. Trzeba było do Puszczy Rudnickiej zanieść meldunek do oddziałów Narbutta, Sędka i Wysłoucha. Kukielski wstąpił do karczmy przy drodze. Nie skończył spożywać posiłku kiedy otwarły się drzwi i wpadło trzech kozaków. Wachmistrz kozacki z pistoletem w jednej, a szablą – w drugiej ręce, podbiegł do Kukielskiego i mówi: „No, gałubczyk papałsie, ruki w wierch”. Kukielski popatrzył na tego kozaka i widzi, że nie ma żadnej możliwości, walnął pięścią w stół, i do tego wachmistrza: „A ty sukinsyn paczemu ...na pagonach nosisz?, „A wy gdzie jeździli?”. „A my prijechali z prikazem dla ruskich czastiej”. Hieronim Kukielski zabrał im broń i kopertę z rozkazem z kieszeni wachmistrza, którą dostarczył swojemu dowódcy.

Pamiątką po historycznych wydarzeniach są nazwy miejscowe: Polskie Wyspy, Góra Kościelna, Moskalowy Kąt, Długa Wyspa. Są również nazwy miejscowe wiążące się z łowiectwem: Porakiecie, Niedźwiedzia Buda, a liczne uroczyska to: Łomy, Komsza, Gulbienie, Kiełbaśna Góra, Mariampol, Ropiec, Żodumliszki, Obale, Kumielek, Rakliszki, Niedźwiedzia Wyspa, Kruhły Rojst, Skirsaboła Mała i Duża, Gudokiemskie Łąki, Macie - Rojst, Olszanka, Wajgulina, Budojskie Łąki, Szoki, Góra Buks...

Po Powstaniu Styczniowym na ludność dawnego Wielkiego Księstwa Litewskiego spadły różnego rodzaju represje. Tylko w latach 1864-1867 na obszarze diecezji wileńskiej zamknięto 55 kościołów parafialnych i 14 klasztorów.

A. K.

<<<Wstecz