Rodzina szkół, którym patronuje papież – Polak, spotkała się w Wilnie
Grono połączone nauką Jana Pawła II
Pomnik Jana Pawła II stanie na podwórku wileńskiego progimnazjum jego imienia. Podczas 25. Międzynarodowego Forum Rodziny Szkół im. Jana Pawła II, które odbyło się w tym roku w Wilnie, poświęcono plac, na którym zostanie upamiętniony papież-Polak, a dyrekcja szkoły już wystosowała prośbę do samorządu stolicy o otrzymanie stosownego zezwolenia.
Ponad 80 delegacji pedagogów, których pracy wychowawczej wśród dzieci i młodzieży patronuje Jan Paweł II, przybyło do miasta nad Wilią. Organizatorem jubileuszowego zjazdu przedstawicieli placówek, inspirujących się w działalności nauczaniem papieża-Polaka, było stołeczne Progimnazjum im. Jana Pawła II.
Rodzina szkół, mających za patrona Ojca Świętego, zrzesza w swoich szeregach ponad 1000 placówek – przede wszystkim w Polsce, ale także w Niemczech, Wielkiej Brytanii, Belgii oraz na Litwie. Tegoroczne, jubileuszowe, forum – to wyzwanie dla progimnazjum, którego społeczeństwo przez cały rok pracowało nad programem przyjęcia gości goszczących w stolicy trzy dni – 25, 26 i 27 maja. Forum Rodziny – to przedsięwzięcie, które gromadzi przedstawicieli pedagogów i dyrekcji szkół. Natomiast każdego roku na jesieni są organizowane pielgrzymki na Jasną Górę, które gromadzą tysiące uczniów.
Młodość Kościoła
Uroczystym przemarszem ulicami Wilna – od budynku Progimnazjum im. Jana Pawła II do parafialnej świątyni pw. bł. Jerzego Matulewicza – rozpoczęło się to przedsięwzięcie. Spotkanie zaczęło się uroczystą Mszą św., której przewodniczył metropolita wileński – kardynał Audrys Juozas Bačkis. Zwrócił on uwagę, że zgromadzenie odbywa się w pierwszej świątyni, która powstała po odzyskaniu przez Litwę niepodległości, a której patronuje błogosławiony, wyniesiony na ołtarze przez Jana Pawła II.
„Człowiek modlitwy” – do tego określenia odwołał się celebrans podczas homilii, dzieląc się wspomnieniami z osobistych spotkań i współpracy z Ojcem Świętym. Pasterz nawoływał, by pedagodzy i wychowankowie pozostali wierni przykładowi i nauce Jana Pawła II bez względu na okoliczności i wbrew przeciwnościom. Przypomniał znamienne słowa papieża, skierowane do młodzieży na Westerplatte w 1987 roku: „Musicie od siebie wymagać, choćby inni od was nie wymagali”.
Na zakończenie Eucharystii kardynał zwrócił się do młodzieży, życząc im odwagi w czynieniu dobra: „Papież Benedykt XVI powiedział, że Kościół jest młody. I teraz właśnie widzę – w was – tę młodość Kościoła”.
„Wzruszyć, poruszyć i zachwycić”
Dom Kultury Polskiej – miejsce zakwaterowania delegacji, udostępnił też pomieszczenia na uroczystą konferencję urozmaiconą koncertem, który przygotowali gospodarze. Artystyczny występ był nawiązaniem do wielokulturowości grodu Giedymina. Na scenie DKP odbyły się bowiem występy młodzieży litewskiej, żydowskiej, białoruskiej, tatarskiej, rosyjskiej oraz polskiej. Stała się ona tyglem językowym i kulturowym, a co najważniejsze – widz dostrzegł, że od wieków zakorzeniona w Wilnie wielokulturowość nie dzieli jej mieszkańców, lecz wzbogaca.
Gospodarze uroczystości – dzieci i młodzież ze szkoły im. Jana Pawła II – wystąpili na zakończenie. Po skocznym krakowiaku, uraczyli widza energiczną dawką piosenek o swoim patronie. Oratorium, w wykonaniu kilkudziesięciu uczniów klas początkowych oraz ich starszych kolegów, wyśpiewujące miłość do Ojca Świętego, tak się spodobało publiczności, że oklaskiwała występ na stojąco. Zapewne każdy po cichu zastanawiał się, jak wielki trud i wysiłek został uprzednio włożony przez pedagogów.
„Udało się wam nas wzruszyć, poruszyć do głębi i zachwycić” – z przejęciem podsumowała występ Małgorzata Gumińska, która wraz z małżonkiem Zbigniewem, była inicjatorką powołania Rodziny Szkół im. Jana Pawła II.
Wychowawcze obowiązki szkół
Nie brakowało słów gratulacji i wdzięczności dla dyrekcji i całego zespołu Progimnazjum im. Jana Pawła II w Wilnie. Longin Komołowski, prezes Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” zauważył, że podczas spotkania tak bardzo są wyeksponowane idee solidaryzmu, jednoczenia się ludzi, wspierania siebie nawzajem, czyli te zasady, które głosił Ojciec Święty.
„Niech wspólnym zobowiązaniem pokolenia Jana Pawła II będzie nieustanne czuwanie nad duchowym wymiarem dzieci i młodzieży, nazywanych przez Błogosławionego, przyszłością, nadzieją i wiosną Kościoła i świata” – napisał w liście gratulacyjnym europoseł Waldemar Tomaszewski, przewodniczący AWPL. Jednocześnie zwrócił uwagę na posłannictwo pedagogów, których obowiązkiem jest wychowanie nowych pokoleń Polaków świadomych swych katolickich i narodowych korzeni.
„Jako rodzice jesteśmy często zabiegani i zapracowani, dlatego chcemy, by szkoła przejęła część naszych obowiązków wychowawczych – zwierzali się państwo Gumińscy, opowiadając o pomyśle nadania szkole w Radomiu imienia Jana Pawła II, a tym samym zobowiązania się przez placówkę do krzewienia nauki papieża. – Jesteśmy spokojniejsi, gdy wiemy, że placówce, do której uczęszczają nasze pociechy, są bliskie wartości ewangeliczne”.
Rekreacja dla integracji i współpracy
Wykład o wątkach sakralnych we współczesnej poezji poetów wileńskich wygłosiła podczas piątkowej konferencji doc. dr Halina Turkiewicz. Natomiast wieczorem kolacja integracyjna przebiegała z udziałem Kapeli Wileńskiej i poety Aleksandra Śnieżki.
Z kolei w sobotę goście uczestniczyli w poświęceniu przez ks. Dariusza Stańczyka miejsca na pomnik Jana Pawła II, który stanie na szkolnym podwórku progimnazjum, a wieczorem wspólnie z harcerzami Wileńskiego Hufca im. Pani Ostrobramskiej złożyli wieńce na Grobie Matki i Serca Syna na Rossie.
Organizatorzy pobytu uwzględnili również część rekreacyjną spotkania Rodziny Szkół im. Jana Pawła II. Goście zwiedzili Wilno i, w drodze powrotnej, Troki. Integracyjne spotkanie odbywało się także w zagrodzie agroturystycznej w Łoźnikach z udziałem muzyka Tadeusza Narkiewicza, zaś Polskie Studio Teatralne wystawiło spektakl „Wileńskie ulice” w reżyserii Lilii Kiejzik.
Teresa Worobiej
Na zdjęciu: uczniowie progimnazjum, mimo że nie należą do pokolenia JPII, wiedzą, że przez patronat Ojca Świętego nad szkołą, są jego duchowymi spadkobiercami.
Fot. autorka