Weszła w życie „rekompensata finansowa” za ziemię w miastach

Legalny sposób na wywłaszczenie?

W poprzednim numerze „Tygodnika” (nr 7 (919)), pokrótce informowaliśmy o dotychczas obowiązujących, aczkolwiek niedziałających, czterech formach zwrotu ziemi w miastach, czyli przeniesieniu ziemi na tereny wiejskie, pokryciu własnością pretendenta do ziemi zobowiązań wobec państwa, zrekompensowaniu ziemi papierami wartościowymi i obligacjami państwowymi oraz przydzieleniu działki pod budowę.

Zmiana przyśpieszy proces

– Sejm Republiki Litewskiej dążąc do przyśpieszenia procesu przywrócenia prawa własności do zwrotu ziemi w miastach oraz jak najszybszego wdrożenia zobowiązań wobec obywateli, przyjął poprawki do art. 10, 16, i 21 Ustawy RL o przywróceniu prawa własności do zachowanego majątku nieruchomego. Ich uregulowania weszły w życie 1 lutego 2012 r. W poprawkach została utrwalona zasada o dodatkowym sposobie – finansowym wynagrodzeniu – za ziemię nabywaną przez państwo, znajdującą się na terenach przyłączonych do miasta do 1 czerwca 1995 roku – wyjaśnia Anželika Rasteniene, zastępca kierownika wydziału regulacji rolnych m. Wilna w Narodowej Służbie Ziemskiej (dalej NSZ).

W myśl znowelizowanej ustawy, osoby, które złożyły wniosek o przywrócenie własności do ziemi na terenach dołączonych do miasta do 1 czerwca 1995 roku, lecz dotychczas decyzja o przywróceniu im prawa własności nie została podjęta, do 1 czerwca br. mogą zmienić swoją wolę co do sposobu zwrotu ziemi i złożyć podanie o wypłatę wynagrodzenia pieniężnego za ziemię nabytą przez państwo.

W opinii urzędniczki wydziału regulacji rolnych, zalegalizowanie tej formy rekompensaty niewątpliwie przyspieszy proces zwrotu ziemi w Wilnie, ponieważ, jak zaznacza, odpowiadając na pytania zadane przez „Tygodnik”, od końca stycznia tego roku w wileńskim wydziale regulacji rolnych już złożono dziesiątki podań, w których obywatele wyrazili wolę otrzymania pieniędzy za ziemię nabywaną przez państwo.

Lepszy rydz niż nic?

Chęć urzędów państwowych do jak najszybszego zakończenia zwrotu ziemi – jak najtańszym kosztem – zwłaszcza na newralgicznych terenach miast, jest zrozumiała. Zniecierpliwieni ciągłym oczekiwaniem na ojcowiznę spadkobiercy ziemi w Wilnie i okolicach bardzoby sobie tego życzyli, tylko czy rozwiązanie proponowane przez państwo jest w stosunku do nich sprawiedliwe?.. Zważywszy na wysokość wynagrodzenia, jakie zgodnie z literą prawa zamierza się zapłacić ludziom za utracone majątki, nasuwa się tylko jeden wniosek – będzie to kradzież w biały dzień.

Według Anželiki Rasteniene, wynagrodzenie za ziemię, las i zbiorniki wodne nabywane przez państwo, także majątek, którego obywatele na mocy Ustawy o przywróceniu prawa własności do zachowanego majątku nieruchomego w ustalonych przypadkach nie chcą przywrócić w naturze, jest obliczana w oparciu o Metodykę Oceny Ziemi, potwierdzoną przez rząd w 1999 roku.

– Cena 1 ha ziemi o przeznaczeniu rolniczym w Wilnie, znacjonalizowanej do 22 lipca 1940 r., w zależności od ustalonego w okresie międzywojennym rodzaju, może wynosić od 5,2 tys. Lt do 13,6 tys. Lt. Cena 1 ha ziemi o innym przeznaczeniu (posesja koło domu), posiadanej do nacjonalizacji – 48 tys. Lt. Wypłata rekompensaty pieniężnej rozpocznie się nie wcześniej jak w następnym roku kalendarzowym, po podjęciu decyzji o przywróceniu prawa do własności i będzie wypłacana aż do pełnego rozliczenia w ratach, proporcjonalnych do środków finansowych przewidzianych na ten cel w ustawie o wskaźnikach finansowych budżetu, także z uwagi na to, jaka kwota pozostała do wypłacenia każdemu obywatelowi – tłumaczy Anželika Rasteniene.

Według szacowań Renaty Cytackiej, redaktora audycji o zwrocie ziemi na falach radia „Znad Wilii”, po indeksacji rekompensata pieniężna za 1 ha ziemi w Wilnie średnio wyniesie zaledwie ok. 10 tys. Lt, zaś realne pieniądze na koncie bankowym osoby wybierającej tę formę zwrotu własności, pojawią się nieprędko.

– Pieniądze na wypłatę rekompensat, zgodnie z planem, mają pochodzić ze środków uzyskanych z aukcji sprzedaży lasów państwowych niższej kategorii. Procedura dotycząca organizowania sprzedaży lasów ruszyła dopiero 1 lutego br. – udokładnia Grzegorz Sakson, przewodniczący Związku Prawników Polaków na Litwie.

1 czerwca – termin ostateczny

Osoby, które zdecydują się na pieniężną rekompensatę za niezwróconą ziemię w mieście, do wspomnianej daty – 1 czerwca 2012 roku – powinny złożyć wniosek w wydziale regulacji rolnych m. Wilna przy ul. Kalwaryjskiej 147.

Zastępca kierownika wydziału regulacji rolnych m. Wilna zapewnia, że Narodowa Służba Ziemska przy Ministerstwie Rolnictwa od końca stycznia br. wysyła listy polecone osobom pretendującym do odzyskania ziemi w Wilnie, informując ich o możliwości zmiany woli, co do sposobu wynagrodzenia w formie rekompensaty pieniężnej za wykupywaną przez państwo ziemię.

Według Rasteniene, w lutym informacja dotrze do wszystkich zainteresowanych, jednakże jak zaznaczyła, zdarza się, iż listy polecone nie są doręczane adresatom z powodu zmiany ich miejsca zamieszkania. W takich przypadkach przywracanie prawa własności będzie realizowane zgodnie z zasadami ustawy.

Ta, jak wiadomo, w zamian za zajętą ziemię w miastach, proponuje pięć alternatywnych sposobów.

Mieć się na baczności

- Istnieje obawa, że w przypadkach, gdy osoba nie zostanie powiadomiona o rekompensacie finansowej, po 2 czerwca „problem” może być załatwiony zaocznie – w opinii Renaty Cytackiej powyższa oferta państwa wzbudza wiele nieufności, dlatego każda osoba przed podjęciem decyzji, powinna dokładnie przemyśleć korzyści wynikające z tytułu proponowanej alternatywnej formy zwrotu ziemi.

Z rekompensaty pieniężnej, zdaniem Grzegorza Saksona, mogą skorzystać również te osoby, które do 1 kwietnia 2003 roku, chcąc przywrócić prawo do własności w Wilnie, składali wnioski o przydzielenie nowej działki pod indywidualną zabudowę. W kolejce, zatwierdzonej przez kierownika wydziału regulacji rolnych m. Wilna, na przydzielenie działki obecnie czeka 4 806 osób.

– Osoby oczekujące w kolejce mogą zmienić zdanie, wyrażając zgodę na rekompensatę pieniężną. Jednak radziłbym nie wyrzekać się przysługującej działki. Jeśli osoba, przykładowo, ma niezwrócony 1 ha ziemi w Wilnie, warto wystąpić o rekompensatę pieniężną za 88 a, natomiast pod żadnym pozorem nie rezygnować z należnych 12 a działki pod zabudowę – stwierdza Grzegorz Sakson, zachęcając do tego, aby w sytuacjach kłopotliwych zgłaszać się na konsultacje do Związku Prawników Polaków na Litwie.

Sposobów wynagrodzenia za ziemię zajętą w miastach kraju jest aż pięć, choć potencjalni pretendenci do odzyskania własności, zagrabionej przez władze sowieckie, z ubolewaniem stwierdzają, że wybierać już nie mają z czego.

Na domiar złego, pomysłodawcy omawianych powyżej poprawek ustawowych, które całkowicie prawnie legalizują okradanie ludzi z posiadanej przez ich dziadów pradziadów ziemi, dali ludziom mizernie mało czasu do namysłu.

Irena Mikulewicz

Na zdjęciu: Wielkie Wilno z impetem wkroczyło na ludzkie podwórka, pozbawiając sprawiedliwej rekompensaty za utraconą ojcowiznę.
Fot.
autorka

<<<Wstecz