Pierwsza impreza u Houwaltów
Mury pałacu Houwaltów w Mejszagole zagrzmiały od śpiewów, muzyki i tańców. W ubiegłą sobotę odbyła się tutaj pierwsza impreza, która uroczyście zapoczątkowała działalność miejscowego Ośrodka Kultury, mieszczącego się od niedawna w tym budynku.
Tatiana Sinkiewicz, młoda i pełna werwy dyrektorka Ośrodka Kultury w Mejszagole, zaprosiła wszystkich mieszkańców miasteczka i okolic na koncert, podczas którego zaprezentowały się miejscowe zespoły i wykonawcy. Miasteczko ma się czym poszczycić: „Mejszagolanką”, młodzieżowym zespołem wokalno-instrumentalnym, zespołem tanecznym „Przyjaźń” oraz rozśpiewaną młodzieżą ze Szkoły Średniej im. J. Obrembskiego. Gościnnie wystąpiła „Oktawa” z sąsiedniego Korwia.
„Niezmiernie się cieszę, że nareszcie mamy miejsce, gdzie możemy się spotykać i być razem. Mam nadzieję, że Mejszagoła znów będzie rozśpiewana i roztańczona, jaka była kiedyś, gdy działał tu jeden z największych rejonowych Domów Kultury, w którym odbywały się nawet imprezy krajowe” – powiedziała mejszagolanka Rita Tamašuniene.
Mieszkańcy miasteczka przez wiele lat, z powodu braku pomieszczeń, nie posiadali własnego kąta, gdzie mogliby się spotykać, działać, organizować wszelkie imprezy. Klasycystyczny pałac został przekazany dla użytku mejszagolanom dopiero w marcu br., gdy mieszcząca się dotąd w nim litewska Szkoła Średnia im. Olgierda przeniosła się do nowo zbudowanego gmachu szkolnego. Jednak uroczyste otwarcie Ośrodka Kultury, planowane na początek lata, zostało odłożone na jesień z powodu śmierci śp. prałata Józefa Obrembskiego.
Ośrodek Kultury w Mejszagole już zaczyna tętnić życiem. Próby ma tutaj chór kościelny, młodzieżowy zespół wokalno-instrumentalny, a także uczestnicy grupy tanecznej „Przyjaźń”. Swój kąt mają harcerze. Działa też sekcja sportowców. Niedawno z budynku starostwa przeniosła się tutaj mejszagolska filia biblioteki centralnej rejonu wileńskiego. Dyrektorka do aktywnego uczestnictwa w życiu kulturalnym miasteczka zaprasza również seniorów. Zachęca ich do założenia kółka, gdzie przy herbatce przekazywaliby młodzieży swoje doświadczenie w haftowaniu, dzierganiu i innych zajęciach rękodzieła. Opowiadaliby o dawnych obyczajach, zapoznawaliby ze starymi przepisami kulinarnymi.
Kronika miasteczka
Dyrektorka, współpracując z mieszkańcami, przygotowuje też kronikę historyczną Mejszagoły. W tej pracy bardzo jest wdzięczna Mieczysławowi Piotrowskiemu, który od dawna interesuje się historią miasteczka i zbiera materiały dotyczące tej miejscowości. Pani Tatiana za pośrednictwem „Tygodnika” zwraca się też do wszystkich osób, posiadających wszelką informację – zdjęcia, dokumenty oraz inne materiały, dotyczące Mejszagoły, jej dawnych mieszkańców czy pałacu Houwaltów, z prośbą o współpracę lub udostępnienie materiałów.
Pałac Houwaltów, by odzyskać swoją dawną okazałość, wymaga poważnego remontu. Zanim jednak dojdzie do jego odnowy, o kosmetyczne uporządkowanie gmachu i terytorium parku dbają obecnie pracownicy Ośrodka Kultury. Aktywnie pomagają też mieszkańcy miasteczka. Pani Tatiana pragnie podziękować wszystkim za pomoc i współpracę.
Klasycystyczny pałac w Mejszagole wzniósł podstoli zawilejski Onufry Houwalt. Budowany był w latach 1806-1812 według projektu wileńskiego architekta Michała Szulca. Budowa jednak nie została zakończona w związku z samobójstwem architekta i wojnami napoleońskimi. Swój końcowy wygląd pałac uzyskał dopiero w końcu XIX w. Podczas odbudowy po II wojnie światowej uległ niefortunnym przeróbkom. Obecnie pałac znajduje się na liście zabytków kultury Litwy.
Iwona Klimaszewska
Na zdjęciu: Ośrodek Kultury w Mejszagole, od pół roku działający w pałacu Houwaltów, już tętni życiem.
Fot. autorka