Nowe oblicze Muzeum Władysława Syrokomli w Borejkowszczyźnie

Dar godny słowa i ducha lirnika wioskowego

Gdyby żył, z pewnością ucieszyliby go gromadnie przybyli goście, pogodna aura i – wśród ciągle jeszcze zielonych liści drzew – pojawiające się złote barwy jesieni. Radowałyby oko obficie kwitnące pod oknami georginie, które tak kochał i opisywał w swoich wierszach, a ucho pieściłyby piękne słowa, wypowiadane raz po raz pod jego adresem.

Władysław Syrokomla, a właściwie Ludwik Władysław Kondratowicz, polski poeta i pisarz epoki romantyzmu, często nazywany przez ludzi lirnikiem wioskowym (to określenie zostało zaczerpnięte z jego wiersza), na pewno byłby też rad odnowie zabytkowego domu w Borejkowszczyźnie, gdzie przyszło mu spędzić ostatnie lata życia, stworzyć najznaczniejszą część swego dorobku literackiego.

Otwarcie odnowionego dworku 30 września br., które niemalże zbiegło się z obchodami 188 rocznicy urodzin Władysława Syrokomli (ur. 29 IX 1823 r.), stało się niejako symbolicznym darem urodzinowym dla poety, aczkolwiek przede wszystkim wspaniałym darem dla mieszkańców Wileńszczyzny i całego kraju, ceniących i pragnących poznać kulturę i historię tych ziem.

Centrum turystyki, informacji, spotkań

Odnowa budynku, gdzie przez długie lata mieściła się wiejska biblioteka i nieduże muzeum poety, to zaledwie część szeroko zakrojonego projektu urządzenia we wsi Borejkowszczyzna, znajdującej się w starostwie rukojeńskim rejonu wileńskiego, Centrum Turystycznego i Informacyjnego, zrealizowanego w ramach programu spójności przez samorząd rejonu wileńskiego.

Nadrzędnym jego celem jest rozwój turystyki i infrastruktury publicznej w regionach.

A najważniejszym zadaniem projektu, jest rozwój turystyki napływowej i lokalnej, przy odpowiednim wykorzystaniu środowiska naturalnego, dziedzictwa kulturowego i stworzeniu dogodnych warunków aktywnego wypoczynku.

Pomyślność projektu w dużym stopniu należy zawdzięczać zgranej i skutecznej pracy ekipy pracowników administracji samorządu rejonu wileńskiego – Grażynie Gołubowskiej gł. specjalistce Wydziału Kultury, Sportu i Turystyki, Władimirowi Kozłowskiemu, gł. specjaliście Wydziału Budowlanego, Lilii Jasutowicz, gł. specjalistce Wydziału Finansowego, Jarosławowi Symanowiczowi, gł. specjaliście Wydziału Zamówień Publicznych, którzy krok po kroku, pod czujnym okiem kolegów z Wydziału Inwestycji, nadzorowali realizację wszystkich warunków uwzględnionych w dokumencie.

Założenie Centrum Turystycznego i Informacyjnego w Borejkowszczyźnie, w miejscowości gdzie żył i tworzył Władysław Syrokomla, autor pierwszego przewodnika zatytułowanego „Wycieczki po Litwie w promieniach od Wilna”, według Marii Rekść, mer rejonu wileńskiego, także ma wymiar symboliczny.

Poeta był prekursorem nowoczesnej turystyki krajowej, który na łamach przewodnika, napisanego m.in. w Borejkowszczyźnie, takimi słowy zachęcał do zwiedzania rodzimych okolic: „...pod karą haniebnego wstydu nie godzi się znać zupełnie ziemi, na której mieszkamy, albo, co gorsze, znać lepiej kraje obce niż własny”.

Reprint przewodnika, wydany staraniem samorządu rejonu wileńskiego, trafił do rąk każdego z obecnych na uroczystości.

– To jest pierwszy projekt ukierunkowany na rozwój turystyki i poznawania naszego regionu, wdrożony z wykorzystaniem pieniędzy z funduszy Unii Europejskiej. Jednakże nie jest jedynym, który w ostatnich latach realizuje samorząd rejonu wileńskiego. Szczególnie cieszy, że to miejsce będzie służyło nie tylko mieszkańcom naszego rejonu, ale także gościom z innych regionów Litwy i sąsiadujących krajów. To muzeum i centrum stanie się miejscem spotkań młodzieży, tak jak dawniej będą się tutaj spotykali poeci – akcentuje Maria Rekść.

Oferta szerokiego poznania

Łączna wartość projektu opiewa na 916 tys. 807 Lt. Zasadniczą część tej kwoty, 779 tys. 285 Lt, stanowią środki z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego, 137 tys. 522 Lt – to suma, którą pokrył budżet samorządu rejonu wileńskiego.

Zdaniem Grażyny Gołubowskiej z wydziału kultury, kierowniczki omawianego projektu, samorząd rejonu pokrył również te koszty z tytułu wdrożenia projektu, które wybiegają poza ściśle ustalone warunki finansowania projektu. Za pieniądze samorządowe nabyto, m.in. meble i komputery, urządzono zewnętrzną instalację elektryczną na terenie muzeum-centrum. Ogólny wkład samorządu rejonu wileńskiego wyniósł 175 tys. Lt.

– Dla gości muzeum oferujemy urządzoną w piwniczce budynku pracownię garncarską, natomiast na poddaszu zaplanowaliśmy urządzenie ekspozycji etnograficznej. Udało się tutaj zachować wędzarnię i w sposób zachwycający połączone w jeden trzy kominy. Stanowią one niezwykle cenną pamiątkę po czasach, gdy istniał podatek od komina. To też świadczy o tym, iż dzierżawca tego dworu nie był człowiekiem zamożnym – opowiada Gołubowska.

Pięknie wyremontowana parterowa kondygnacja budynku mieści izbę pamięci gospodarza, poety Władysława Syrokomli oraz jego współczesnych, którzy chętnie odwiedzali ten sielski zakątek. Moniuszko, Brzostowski, Kirkor – to zaledwie niektóre nazwiska ludzi, o których dowiemy się znacznie więcej przyjeżdżając do Borejkowszczyzny.

W tej części budynku, gdzie urządzono także salę konferencyjną, w tzw. Centrum Turystyki znajdziemy sporo informacji na temat możliwości zwiedzania podstołecznego rejonu.

Natomiast w nowo wybudowanym, w ramach projektu, budynku rozmieszczono sanitariaty. Tutaj mieścić się będzie także wypożyczalnia sprzętu turystycznego. Dla miłośników aktywnych form wypoczynku teren ten będzie ciekawym przez okrągły rok.

Na przestronnym dziedzińcu zostało przewidziane miejsce na pole namiotowe, wybudowano amfiteatr.

– Dotychczas w południowo-wschodniej części naszego rejonu, gdzie przebiegają ważne szlaki tranzytowo-turystyczne, nie było instytucji, w której można było uzyskać informację o atrakcjach turystycznych tego jednego z największych, a jednocześnie najciekawszych rejonów kraju. Wdrożenie tego projektu pozwala nam zasadniczo zmienić ten stan – podkreśla z uznaniem Grażyna Gołubowska.

Początek wielkich prac

Założenia Centrum Turystyki i Informacji w Borejkowszczyźnie, gratulowała samorządowi przybyła na inaugurację działalności odnowionego muzeum dr Raimonda Balniene, dyrektor Państwowego Departamentu Turystyki przy Ministerstwie Gospodarki Litwy.

– Gratuluję, że na otwarcie centrum wybraliście dzień urodzin poety. Natomiast 27 września obchodziliśmy Światowy Dzień Turystyki. To centrum – to największy prezent dla Litwy w takim dniu. Przyszły rok na Litwie zostanie ogłoszony rokiem turystyki kulturalnej. Cieszę się, że już rozwiązaliście ten problem – zapraszając do współpracy stwierdziła dr Raimonda Balniene.

Wspaniałej uroczystości inicjatorom projektu gratulowali także przedstawiciele Związku Pisarzy Litwy – przewodniczący Antanas A. Jonynas i wiceprzewodnicząca, Birute Jonuškaite.

W przekonaniu Birute Jonuškaite założenie centrum w takiej postaci, otwiera drogę do wielkich prac popularyzujących dorobek poety. Jak zaznaczyła, twórczość Wł. Syrokomli, poety, który kochał tę ziemię, jego historię i ludzi, jak najbardziej na to zasługuje.

Podziękowania kierownictwu i administracji rejonu oraz życzenia dalszych sukcesów, złożył poseł na Sejm RL Leonard Talmont.

Szczególne słowa podziękowania skierowano do bezpośredniego wykonawcy projektu – spółki „Chanita”. Za rzetelną pracę i życzliwość dyrektorowi spółki Józefowi Chaninowiczowi i kierownikowi prac Kęstutisowi Verbickasowi wręczono pisma dziękczynne.

Spokój i relaks

Licznie zebrani goście: poeci, przedstawiciele administracji samorządu rejonu wileńskiego, dyrektorzy szkół, starostowie, radni i okoliczni mieszkańcy z błogością wsłuchiwali się w śpiew i recytację wierszy. Treść artystyczną przygotowaną specjalnie na tę wyjątkową okazję przez dyrektor Muzeum Władysława Syrokomli Helenę Bakuło od początku do końca wypełniło poetyckie słowo lirnika wioskowego.

O tym, jakim był człowiekiem, przyjacielem, mężem i ojcem pomogły zrozumieć wspomnienia Bronisławy Rutkowskiej, przybyłej z Kętrzyna prawnuczki kuzynki Teofili Kondratowiczówny.

Uroczystość uwieńczyło wyświęcenie odrestaurowanego budynku przez proboszcza parafii rukojeńskiej pw. św. Michała Archanioła ks. Jana Matusewicza oraz zasadzenie jabłonki na dziedzińcu muzeum.

Jak zaznaczyła Helena Bakuło, zainteresowanie tym miejscem od lat nie maleje. Borejkowszczyzna przyciąga zwłaszcza młodzież szkolną, ludzi twórczych i nieobojętnych wobec piękna i spuścizny historycznej tej ziemi. Pomijając wszelkie unowocześnienia i udogodnienia, które tutaj zostały wprowadzone, nadal w tym zakątku panuje ten sam spokój, wyciszenie i relaks. Dawny romantyczny duch, który pomaga na chwilę oderwać się od rzeczywistości, ustawicznej gonitwy i popłochu codzienności...

Irena Mikulewicz

Na zdjęciach: otwarcie odnowionego Muzeum Władysława Syrokomli – to wydarzenie na skalę Litwy – zgodnie podkreślali uczestniczący w uroczystości goście; Bronisława Rutkowska, potomkini Wł. Syrokomli, uczyła sadzić drzewka w taki sposób, jak niegdyś czynił to poeta na dworze księżnej Puzyniny; mimo nowoczesnych zmian, w Borejkowszyźnie panuje taki sam duch, jak za czasów poety.
Fot.
autorka

<<<Wstecz