Pierwsza płyta scholi „Śpiewające Rafałki”

„W obliczu Aniołów…”

Są młodzi, pełni energii i zapału do działania – są stałymi uczestnikami religijnych festiwali „Ciebie, Boże, wysławiamy” i „Cecyliada”. „Śpiewające Rafałki” – schola wileńskiej parafii pw. św. Rafała Archanioła – obecnie może się szczycić swoim pierwszym wydaniem płyty.

W dniach 29 września – 2 października w parafii trwały uroczystości odpustowe ku czci patrona św. Rafała Archanioła. Koncert zespołu, promujący płytę, został wpisany w święto parafialne – odbył się w sobotę, 1 października, gromadząc wielu słuchaczy.

Schola została założona w kwietniu 2004 roku. Wcześniej w parafii istniał chór dziecięcy, który, po wyjeździe kierownika, rozsypał się. Wtedy też ks. Tadeusz Jasiński zaproponował Krystynie Greleckiej zebranie dzieci i młodzieży, która śpiewałaby podczas niedzielnych Mszy św.

„Wzięłam gitarę i przez kilka niedziel wspólnie z dziećmi, uczestniczącymi w niedzielnych nabożeństwach śpiewałam – wspomina Krystyna. – Wtedy bardziej aktywni i rezolutni zaczęli się garnąć bliżej ołtarza i w taki sposób stworzyliśmy podwaliny naszego obecnego zespołu”. Nad nazwą też nie musieli się długo zastanawiać, skoro nad parafią pieczę dzierży tak potężny patron, a ich celem jest śpiew podczas nabożeństw w kościele, więc obrali sobie św. Rafała Archanioła za opiekuna, przyjmując nazwę „Śpiewające Rafałki”.

Z czasem ułożyli sobie śpiewniki – w repertuarze mają około 200 piosenek. Potem przyszedł czas na stroje – czerwono-żółte peleryny z wizerunkiem aniołka stały się ich wizytówką, która jest niejako znakiem rozpoznawczym „Rafałków”.

Wiek nie ma znaczenia

Oprócz śpiewu łączy ich wielka zażyłość i przyjaźń. Przekrój wiekowy – do scholi należą uczniowie klas początkowych a także studenci – wcale nie przeszkadza. „Owszem, jest taki luźny podział na grupę młodszą i starszą, ale zawsze śpiewamy wspólnie. Starsi opiekują się młodszymi, zaś młodsi czują się dumni, że należą do grona młodzieży” – tłumaczyła Krystyna, dodając, że ścisłe więzy zawdzięczają wspólnemu spędzaniu wakacji, spływom kajakowym, biwakom itp.

Czują wielkie podtrzymanie i opiekę proboszcza ks. Arunasa Kesilisa, którego życzliwość i otwarcie dodają im przysłowiowych skrzydeł. Wsparcie finansowe parafii jest odczuwalne, gdy wyjeżdżają na różne festiwale zarówno do Polski, jak i na krajowe, ostatnio zaś – przy wydaniu płyty.

„Mam dobrych chłopaków od muzyki, to Krzysztof Stankiewicz i Artur Baniukiewicz – opowiada Krystyna. – Jak mam pomysł, to przychodzę do nich i mówię, co mi świta, oni zaś tworzą muzykę. Taką w naszym stylu, by łatwo się słuchało, a dzieci i młodzież chętnie śpiewały”.

Za przykładem króla Dawida

Są ambitni. Chcą zostawić po sobie namacalny ślad, owoc swojej działalności. Więc się skrzyknęli, by wydać płytę. Aczkolwiek nie był to ich debiut w studiu nagrań. Wcześniej Michał Nadzieja zaprosił „Rafałków” do nagrania własnej płyty. Teraz obok ich piosenek znalazły się trzy utwory, które nagrali wspólnie. Michał Nadzieja także pomógł im w nagraniu płyty, na której wydanie złożyli się – Wydział Konsularny Ambasady RP w Wilnie, parafia św. Rafała Archanioła oraz Jerzy Karasiuk.

Płyta połączyła tradycję z nowoczesnością. Słowa do utworów wzięli z psalmów, którymi Kościół, za przykładem króla Dawida, od wieków wysławia Stwórcę, a melodie skomponowali sami. Autorami aranżacji muzycznych są: Krzyś i Artur, dla których, jak podkreślają, muzyka – to całe życie. Dlatego też tym swoim darem dzielą się z innymi.

Przymiarki do tournee

Śpiewając podczas nabożeństw w kościele są zobowiązani do przestrzegania wymogów liturgii. Z kolei podczas nagrywania płyty mogli sobie pozwolić na twórczą innowację. Śpiewają więc psalmy w stylu blues, jazz, a nawet rapują. „Przecież Boga można chwalić na różne sposoby” – twierdzą. Marzy im się, by ich twórczość dotarła do każdego – zarówno do młodzieży, jak i osób dorosłych. Tymczasem „Śpiewające Rafałki” przymierzają się do tournee koncertowego – chcą zaprezentować swoją płytę w innych parafiach.

Teresa Worobiej

Na zdjęciu: zamiłowanie do śpiewu i muzyki połączyło w parafialnej scholi i starszych i młodszych.
Fot.
autorka

<<<Wstecz