„Kolorowe uśmiechy” przed obliczem Patronki Litwy

Wyjątkowo ciepłe święto

Podczas gdy w minioną niedzielę nad szerokimi wodami Bałtyku mężowie stanu szukali drogi do jedności i porozumienia, nad malowniczymi jeziorami trockimi mnóstwo ludzi rozmawiało w różnych językach, śpiewało, tańczyło, dzieliło się uśmiechami i ciepłem. Nie było mowy o podziałach.

W niedzielę, 4 września br., w Trokach odbyła się główna impreza ośmiodniowego odpustu Matki Boskiej Trockiej, patronki Litwy, czyli „Święto kolorowych uśmiechów na odpuście w Trokach” zorganizowane przez młodzież wspólnie z księżmi, starostwem Trok i całą wspólnotą parafialną.

Zapewne nie wszyscy wiedzą, że najdroższą relikwią Trok wcale nie jest zamek na wyspie, czy Karaimowie, lecz cudowny obraz Trockiej Madonny, który to 4 września 1718 r. został ukoronowany papieskimi koronami.

Odbyło się to w niecały rok po koronacji obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej. Szybkim krokiem zbliża się 300. jubileusz tego wielkiego wydarzenia, zaś od 2 do 8 września br. w dawnej stolicy Litwy odbywał się odpust Matki Bożej Trockiej – czas szczególnej łaski Bożej. Każdego dnia do świątyni w Trokach przybywali pieszo pielgrzymi z parafii dekanatu trockiego: Rudziszek, Landwarowa, Grzegorzewa, Rykont, Wojdat, Starych Trok... W minioną niedzielę Mszę św. w języku polskim i litewskim celebrował Jego Eminencja kardynał Audrys Juozas Bačkis. Przy najstarszym wizerunku Maryi na Litwie zgromadziły się setki wiernych zarówno z rejonu trockiego, z Wilna jak i innych miejscowości. Powrotem do dawnego świętowania „festu” było święto uśmiechów, na które przybyło mnóstwo gości, uczestników, wolontariuszy: Polaków, Litwinów, Rosjan... Wszyscy wspólnie dzielili słoneczne popołudnie na placu przy kościele pw. Nawiedzenia Najświętszej Panny. Brzmiała muzyka, tańce, odbywały się warsztaty twórcze, organizowano rodzinne sztafety, a cała wspólnota dzieliła się wspólnym poczęstunkiem oraz wojskową kaszą i pyszną herbatą, wrzał kiermasz talentów i rozlegały się radosne uśmiechy małych i dużych.

„Serce – sercu, uśmiech za uśmiech!”

Pod takim hasłem po raz pierwszy odbyło się „Święto Kolorowych Uśmiechów”. Inicjatywa ciekawa, oddolna, energią młodych osób naładowana, a co najważniejsze, łącząca ludzi różnego pokolenia, płci czy narodowości. Jak zauważył starosta Trok – Kęstutis Vilkauskas, było to wyjątkowe i ciepłe święto: „Odkad jestem starostą Trok, a jestem nim już ponad 15 lat, takiego święta jeszcze tu nie było. Młodzież wspólnie z proboszczem włożyła wiele starań i udało się im duchowo wzmocnić wspólnotę, stworzyć przyjazną atmosferę i miejsce, gdzie każdy czuje się dobrze”.

Na dotychczas spokojnym placu kościelnym wystąpiło wiele zespołów dziecięcych i dorosłych z Ziemi Trockiej: „Troczanie”, rodzina Niedźwieckich, chór pań ze Starych Trok, zespół teatralny ze Szkoły Podstawowej im. A. Stelmachowskiego w Starych Trokach „Barwinki”, dzieci ze studium przy Domu Kultury w Trokach „Šypseneles”, zespoły instrumentalne oraz orkiestra dęta ze Szkoły Sztuk Pięknych w Trokach, zespół taneczny „A team” z Landwarowa oraz studium ognia i tańca z Trok „Čiutita”. Swoje talenty zaprezentowały też: kwartet muzyczny i grupa seniorów z Trok oraz „Kapela Podwileńska” z Niemenczyna.

W części estradowej zebranych widzów bawili: Egle Jarmolavičiute, Karolina i Eimantas, Mantas – znany z programu „Muzikos akademija” jako Atas – z przyjaciółmi Onsą i Kafką, nie zabrakło też dobrze znanych zespołów z Wilna „Bernardinu szlovinimo grupe „TAU” oraz przodującego na Litwie zespołu gospel „Sounds in G”. Program muzyczny uwieńczył występ Linasa Adomaitisa, który w finale wspólnie z chórem gospel oraz wszystkimi zebranymi gośćmi wykonał piosenkę „Tavo spalvos” (Twoje kolory).

Oprócz programu muzycznego dużą popularnością, zarówno wśród dzieci jak i dorosłych, cieszyły się warsztaty twórcze: malowanie drzew marzeń, ptaków nadziei oraz woreczków pełnych miłości. Osoby bardziej aktywne wypróbowały swe siły w wesołej sztafecie rodzinnej. Swoje wyroby prezentowali młodsi i starsi twórcy ludowi z Trok, jak też organizacje: Klub Młodych Przewodników „Bartai”, miejscowe koło Związku Polaków na Litwie, Centrum Młodzieży w Landwarowie. Na wszystkich gości święta czekał przygotowany przez parafian poczęstunek – pyszna kasza wojskowa oraz ciepła aromatyczna herbatka.

Częściej stawać przed Jej obliczem

Szacuje się, że w ciągu trwającego około ośmiu godzin święta przewinęło się przez nie ponad 1000 osób w różnym wieku i różnej narodowości. Wiek i narodowość zresztą nie miały znaczenia, gdyż każdy znalazł coś dla siebie i treściwie spędził to wyjątkowe „odpustowe” popołudnie. Organizatorzy cieszyli się, że ideę święta wsparły instytucje, organizacje, firmy i osoby prywatne. Dużym organizacyjnym wsparciem był udział ponad 30-osobowej grupy wolontariuszy. Święto swą obecnością zaszczycili liczni goście z Jego Eminencją kardynałem Audrysem Juozasem Bačkisem, merem rejonu trockiego, posłami na Sejm RL, radnymi, przedstawicielami administracji samorządu rej. trockiego i starostwa, dyrektorami znanych firm oraz organizacji na czele.

Jednak za największy sukces imprezy jego inicjatorzy uważają stworzenie wyjątkowej atmosfery i przestrzeni, w której każdy czuł się równie dobrze. Zupełnie tak, jak już od wieków czyni to Matka Boska Trocka, która łączy pokolenia i narody. Być może częściej należałoby zwracać się i stawać przed Jej obliczem, by móc zrozumieć i usłyszeć inaczej mówiącego, myślącego bądź wyglądającego człowieka.

Obraz obdarzany czcią

Fara trocka została ufundowana w 1409 r. przez wielkiego księcia Witolda, który to wybrał Matkę Bożą na opiekunkę swoją i całego księstwa. Litewscy badacze są skłonni uważać, że Witold chciał uczynić z Maryi symbol jednoczący wielonarodowe i wielowyznaniowe Księstwo. W pewnym sensie tak też się i stało. Wizerunek Matki Bożej Trockiej był uznawany za cudowny i obdarzany czcią nie tylko przez katolików, ale także przez prawosławnych, schizmatyków, pogan, Tatarów, a Najświętsza Maryja Panna Trocka otaczała ich swą opieką, co potwierdzają opisy cudów.

O wyjątkowości obrazu Matki Bożej Trockiej mówi też legenda o jego pochodzeniu. Uważa się, że obraz został namalowany w Konstantynopolu w 1123 r., zaś w 1390 r. imperator Emanuel II Paleolog przekazał go w darze dla Witolda. Miał to być ten sam obraz, dzięki któremu cesarz Jan Komnen pobił Hunów i Persów, po czym uroczyście zawiózł z powrotem do Konstantynopola na srebrnym wozie, zaprzęgniętym w cztery białe konie. Początkowo obraz był przechowywany w zamku na wyspie, potem książę Witold przekazał go założonemu przez siebie kościołowi w Trokach.

Różne style ikonopisania

Ikona, zwana Nikopeia (czyli Zwycięska) przedstawia tronującą, ujętą frontalnie i wpisaną w trójkąt równoboczny Maryję, podtrzymującą prawą ręką siedzące na Jej kolanach Dzieciątko, a w lewej trzymającą gałązkę róży z trzema kwiatami. Wizerunek Trockiej Maryi wyróżnia bizantyjski styl obrazowania i malowania ikon. Jednocześnie można dostrzec na nim istotne rysy późnośredniowiecznego malarstwa zachodniego: szerokie szaty, okrywające figurę równymi fałdami. Obraz Matki Boskiej Trockiej w sposób niepowtarzalny i jedyny w swoim rodzaju łączy różne style ikonopisania. Wizerunek ten szybko zyskał opinię cudownego.

Pielgrzymki władców

Na przełomie XV i XVI w. sanktuarium w Trokach było znane na całej Litwie. Gdy w 1604 r. w kraju szerzyła się dżuma, później z powodu nieustających ulew groził głód, biskup wileński Benedykt Wajna zorganizował procesję z Wilna do Trok. Dżuma cofnęła się. Od tego czasu Troki odwiedzają pielgrzymi. O uznawaniu obrazu za cudowny świadczą pielgrzymki władców, którzy przybywali tu w I poł. XVII w. W 1611 r. przybyła do Trok wraz z jezuitą, ks. Piotrem Skargą królowa Konstancja, by prosić o opiekę Bożą dla króla Zygmunta III Wazy w jego wyprawie na Smoleńsk. W 1622 r. Maciej Kazimierz Sarbiewski napisał cztery epody dedykowane wojewodzie trockiemu Januszowi Tyszkiewiczowi i jego pielgrzymce z procesją z Wilna do Trok, by oddać cześć obrazowi Matki Boskiej i podziękować za zwycięstwo nad Turkami pod Chocimiem w 1621 r. W 1639 r. nuncjusz papieski przesłał do Rzymu wiadomość o pielgrzymce króla Władysława IV Wazy do Trok. Przed trockim obrazem Matki Bożej modlili się również: hetman Stefan Czarniecki, król Jan Kazimierz, król Jan III Sobieski.

Patronka Litwy

W 1718 r. cudowny obraz MB Trockiej został uroczyście ukoronowany złotymi koronami, ofiarowanymi przez papieża Klemensa XI. Była to pierwsza w Wielkim Księstwie Litewskim i druga w Rzeczpospolitej – po Jasnogórskim Wizerunku – koronacja. Od tej chwili Maryja z Trok była uważana za patronkę Litwy, a jej kopie rozpowszechniły się na terenie całego Wielkiego Księstwa Litewskiego. W pierwszej połowie XVII w. na Litwie żaden inny wizerunek Maryi nie był tak słynny jak obraz Matki Boskiej Trockiej. Dzisiaj kopie obrazu można znaleźć w kościele św. Michała Archanioła w Niemenczynie, a na Łotwie obraz ten jest znany jako Bogurodzica Agłońska. W okresie 1718-1783 w Trokach odnotowano 42 nowe cuda, najpóźniejsze pochodzą z 1902 r., ale i dzisiaj troczanie mówią o wyproszonych łaskach za wstawiennictwem Matki Boskiej Trockiej.

Karolina Narkiewicz

Na zdjęciu: za największy sukces imprezy jego inicjatorzy uważają stworzenie wyjątkowej atmosfery i przestrzeni, w której każdy czuł się równie dobrze.

<<<Wstecz