Międzynarodowa konferencja nauczycieli w Polsce i Czechach
Wymowny przykład z Zaolzia
Problemy szkolnictwa polskiego na Litwie, Ukrainie, Czechach były głównym tematem obrad uczestników międzynarodowej konferencji, która od 28 września do 2 października br. odbyła się w Chorzowie i Koszęcinie (Śląsk) oraz na Morawach i na Zaolziu (Republika Czeska).
Dzięki zaradności naszej dyrektor Alfredy Jankowskiej szkoła mejszagolska utrzymuje kontakty i współpracuje z placówkami oświatowymi na Śląsku. Grupa nauczycieli ze Szkoły Średniej im. ks. Józefa Obrembskiego wraz z Ritą Tamoszuniene, zastępcą dyrektora administracji samorządu rejonu wileńskiego, miała zaszczyt reprezentować nasz kraj na międzynarodowej konferencji oświatowców z Polski, Litwy, Czech oraz Ukrainy. Podczas konferencji przedstawiliśmy doświadczenia naszej szkoły w zachowaniu tożsamości narodowej i językowej uczniów w szkole polskiej na Litwie.
Nie tylko obrady
Wyjazd dał nam możliwość odbycia wielu ciekawych spotkań i poznania przeuroczych miejsc. Spotkaliśmy się m.in.z gronem pedagogicznym Szkoły Podstawowej nr 25 im. Stanisława Hadyny w Chorzowie. Niestrudzona dyrektor Jolanta Motyka entuzjastycznie opowiadała o osiągnięciach placówki i z wielką powagą i dumą przedstawiła patrona – Stanisława Hadynę, kompozytora, pedagoga, pisarza, założyciela i dyrektora artystycznego zespołu pieśni i tańca „Śląsk”, który na siedzibę zespołu wybrał piękny klasycystyczny zamek w Koszęcinie, niedaleko Chorzowa.
Organizatorzy konferencji tak ułożyli program obrad, że w międzyczasie zwiedziliśmy miasto Kromeriż w Czechach, gdzie podziwialiśmy Zamek Biskupi, ogród zamkowy i Ratusz. Mieliśmy też okazję zwiedzić Czejkovice z największymi piwnicami winnymi. Założyli je Templariusze w 1248 roku, którzy na Morawy przywędrowali z Francji. Podziwialiśmy zespół pałacowo-ogrodowy w Lednicy, który jest zabytkiem klasy zerowej, wpisany na listę UNESCO, skąd przez Brno, Ołomuniec, Fryder-Mistek, przybyliśmy do Bystrzycy, która leży na wschodzie Republiki Czeskiej, na pograniczu Czech, Polski i Słowacji, w Euroregionie Śląska Cieszyńskiego.
Dwujęzyczność nie przeszkadza
Zaimponowały nam na Zaolziu dwujęzyczne napisy informacyjne na sklepach i drogowskazy: w języku czeskim i polskim. Nikomu to nie przeszkadza, nikt nie boi się rozpraw sądowych, bo to zjawisko powszechne i normalne.
O oświacie w Czechach, polskim szkolnictwie na Zaolziu opowiedział Kazimierz Worek, inspektor czeskiego Kuratorium Oświaty. Otóż mniejszość polska ma o wiele lepsze warunki, co do kompletowania klas i koszyczka ucznia. Dla przykładu, mniejszości narodowe mają koszyczek ucznia plus 20 proc. na każdego ucznia w szkole mniejszości narodowej. Jeżeli w klasie chce uczyć się chociażby jedno dziecko w swym języku ojczystym (np. polskim), to samorząd ma prawo dofinansowania. Dlaczego nasze samorządy nie mają takiego prawa, jeżeli są w stanie dofinansować i udostępnić pobieranie nauki dla uczniów w języku ojczystym?
Podczas konferencji mieliśmy też możliwość poznać niektóre aspekty działalności szkół na Ukrainie. Szczególnie utkwił nam w pamięci i pozostanie długo w sercach występ dziecięcego zespołu mandolinistów ,,Zielona łączka” z Drohobycza.
Przybliżyliśmy problemy
Myślę, że poprzez wystąpienia, debaty oraz wymianę doświadczeń podczas spotkań zarówno w Chorzowie jak i w Bystrzycy, przybliżyliśmy problemy szkolnictwa polskiego na Litwie. Opowiedzieliśmy o udziale naszych uczniów w imprezach ogólnoszkolnych, rejonowych i krajowych, a nawet międzynarodowych. Wymienię chociażby finalistę olimpiady polonistycznej w Warszawie Łukasza Leonowicza; zdobywczynię I miejsca w konkursie SOLIDARNOŚĆ i POLONIADA Joannę Leonowicz, zwycięzców historycznego konkursu o Janie Pawle II – Beatę Młyńskę i Piotra Adamejtisa. Wydaje mi się, że udało się nam przekazać, jak zaszczepiamy uczniom miłość do języka ojczystego, jak uczymy szacunku do tradycji narodowych i troszczymy się o poprawność językową i kulturę mowy, o to, by uczniowie czuli więź ze społecznością polską na Litwie, by zachować swoją tożsamość narodową w zjednoczonej Europie, a jednocześnie uczymy szacunku i lojalności wobec języka państwowego i innych języków.
Waleria Tomaszun,
polonista metodyk Szkoły Średniej im. ks. Józefa Obrembskiego w Mejszagole