Z posiedzenia Rady Samorządu Rejonu Wileńskiego

Apel w obronie szkół mniejszości

Obrady sesji Rady Samorządu Rejonu Wileńskiego, która odbyła się w miniony piątek, zdominowały kwestie gospodarcze.

Jednakże w przeddzień posiedzenia, czyli 10 czerwca br., zaaprobowane przez Sejm RL poprawki do projektu Ustawy o oświacie, nacelowane na zniszczenie szkolnictwa mniejszości narodowych kraju, skorygowały porządek obrad, wydłużając dyskusję radnych o jeszcze jedno, dodatkowe pytanie.

Istotą przekształceń, które narzuca wspomniany projekt ustawy jest to, że nauczanie w języku ojczystym w szkołach mniejszości narodowych kraju odbywałoby się wyłącznie na poziomie początkowym. Natomiast dalsze kształcenie na poziomie podstawowym i średnim przewidywałoby wprowadzenie coraz większej liczby przedmiotów wykładanych w języku litewskim.

Projekt wspomnianego dokumentu ponadto weryfikuje szkoły ogólnokształcące, w wyraźny sposób zaznaczając pierwszeństwo szkół z językiem litewskim w stosunku do szkół mniejszości narodowych. W przypadku równolegle działających placówek oświatowych polskojęzycznych i litewskojęzycznych w miejscowościach wiejskich pierwszeństwo do zachowania nauczania średniego zgodnie z zasadami nowej ustawy otrzyma właśnie ta, bardziej „perspektywiczna”, szkoła litewska. Oznaczać by to miało tyle, że w trakcie przygotowania projektu ustawy absolutnie nie zostały wzięte pod uwagę propozycje pracujących nad tym dokumentem przedstawicieli społeczności mniejszości polskiej na Litwie: posłów na Sejm, radnych, nauczycieli i władz oświatowych rejonów, w których mniejszość polska stanowi większość mieszkańców.

Według Jana Mincewicza, wicemera rejonu wileńskiego, wnoszącego powyższą kwestię pod obrady Rady, w rejonie wileńskim jest najwięcej szkół mniejszości narodowych, których społeczność jest wyraźnie zaniepokojona planowanymi przekształceniami.

Jak zaznaczył wicemer, niezadowolenie z powodu dyskryminującego traktowania szkół mniejszości narodowych wyrazili posłowie na Sejm RL z ramienia Akcji Wyborczej Polaków na Litwie, społeczność szkół polskich na Litwie, dlatego też Rada rejonowa nie powinna pozostać obojętna.

Po zgłębieniu narzucanych przez wspomniany dokument uregulowań radni większością głosów podjęli decyzję o wystosowaniu apelu do najwyższych urzędów Litwy: prezydent Dalii Grybauskaite, przewodniczącej Sejmu RL Ireny Degutiene i premiera Andriusa Kubiliusa.

Tymczasem w przekonaniu opozycyjnego radnego Gintarasa Karosasa, członka partii Związek Ojczyzny-Litewscy Chrześcijańscy Demokraci, intencją omawianego dokumentu nie jest zawężanie praw i wolności osobistych ludzi posługujących się innymi językami, tylko wyłącznie „pomoc tym, którzy dążą do wyższych studiów”.

W odpowiedzi na powyższe uargumentowanie pan Mincewicz przytoczył dane statystyczne, które przeczą twierdzeniom, że rzekomo tylko nauczanie w języku państwowym gwarantuje lepszą dostępność do studiów.

Okiełcać bezrobocie

Sprawy gospodarcze, które poprzedziły omawianie problemu oświatowego, a stanowiły gros zgłoszonych pod obrady pytań, specjalnych emocji wśród radnych zarówno pozycji, jak też opozycji nie wywołały. Choć nie da się ukryć, że troska o dobro ogólne i jakość życia mieszkańców w związku z polityką ekipy rządzącej staje się wyzwaniem coraz to trudniejszym dla samorządów lokalnych. Brak pieniędzy (a propos, samorząd rejonu wileńskiego na rok bieżący nie otrzymał 30 proc. asygnacji), „kryzysowa” polityka podatkowa rządu i ogólny spadek gospodarczy odbija się na wspinającym w górę poziomie bezrobocia. Na 1 maja br. bezrobocie w rejonie wileńskim stanowiło aż 20,1 proc. Dlatego też tak ważnym posunięciem było zatwierdzenie przez radnych zasad ulgowego opodatkowania spółek działających na terenie naszego rejonu za tworzenie nowych miejsc pracy. Podstawowym celem podjętej decyzji jest pobudzenie rozwoju drobnej i średniej przedsiębiorczości, tworzenie nowych miejsc pracy, a co za tym idzie, zmniejszenie bezrobocia. W myśl tej decyzji, małe przedsiębiorstwa, które stworzą 2 dodatkowe miejsca pracy, mogą liczyć na 50-procentową ulgę w uiszczeniu podatku od nieruchomości czy dzierżawy ziemi. Za zatrudnienie w dużych spółkach większej liczby pracowników procent przysługującej ulgi podatkowej będzie znaczniejszy.

Radni zatwierdzili ponadto zwiększenie asygnacji budżetowych o 265,9 tys. Lt i przeznaczenie tych środków na częściowe pokrycie projektów inwestycyjnych. Z tych pieniędzy m.in. opłacone będą koszty remontu dróg w poszczególnych miejscowościach rejonu, boiska przy szkołach w Kowalczukach oraz wyposażenie centrum wspólnoty i uporządkowanie terenu w tej miejscowości. Część środków pochłonie rekonstrukcja budynków Gimnazjum im. K. Parczewskiego w Niemenczynie.

Wbrew kryzysowi samorząd nie zamierza rezygnować z wdrażania rozpoczętych projektów rozbudowy infrastruktury rejonu.

Tym razem radni zaaprobowali projekt porządkowania gospodarki wodno-ściekowej we wsi Gudele. Jednogłośnie postanowiono wspierać projekt modernizacji Centrum Dziennego Pobytu Osób Niepełnosprawnych w Niemenczynie, rozszerzając jego działalność o niestacjonarne formy usługowe, które będą sprzyjały przygotowywaniu osób niepełnosprawnych do potrzeb rynku pracy.

Dobrą nowiną zwłaszcza dla mieszkańców okolic Niemenczyna będzie uruchomienie pierwszych marszrut autobusowych do Wilna, Sużan, Parczewa, Bujwidz i in. miejscowości. Świadczenie usług przewozu pasażerów na tych marszrutach zgodnie z decyzją radnych na podstawie umowy o usługach publicznych zostało powierzone Zajezdni Autobusowej Rejonu Wileńskiego. Jutro, 18 czerwca, odbędzie się uroczyste otwarcie Zajezdni.

Dla dobra i bezpieczeństwa dzieci

Pozytywnie ustosunkowując się do podań 15 rodziców dzieci i dyrektora żłobka-przedszkola w Niemieżu, próśb starościny gminy Kowalczuki, p.o. dyrektora przedszkola w tej miejscowości i podań 34 rodziców Wydział Oświaty samorządu rejonu wileńskiego podjął postanowienie o utworzenia jednej grupy (polskiej) wychowania przedszkolnego w żłobku-przedszkolu w Niemieżu i dwóch grup (polskiej i litewskiej) w przedszkolu kowalczuckim. Radni zaaprobowali projekt tej decyzji.

W centrum uwagi radnych znalazł się także coraz to bardziej zaostrzający się problem zapewnienia praw i należytego bezpieczeństwa osobom nieletnim. Według Silvy Lukoševičiene, kierowniczki Wydziału Ochrony Praw Dziecka rejonu wileńskiego, problemy nieletnich stają się coraz bardziej skomplikowane, wymagające zaangażowania szerszego grona społeczeństwa i poszukiwania nowych sposobów ich rozwiązania. Za aprobatą radnych została powołana Rada Ochrony Praw Dziecka Wspólnoty Samorządu Rejonu Wileńskiego, a na jej czele stanęła Teresa Dziemieszko, radna samorządu rejonu wileńskiego, doradca mera.

Ostatnim planowanym punktem porządku obrad było zapoznanie się z działalnością samorządu rejonu wileńskiego w 2009 roku. Radni zatwierdzili sprawozdanie z działalności za 2009 rok przedstawione w formie multimedialnej z równoległymi komentarzami mer rejonu wileńskiego Marii Rekść, a swą aprobatę wobec imponującego spektrum wykonanych zadań wyrazili nie tylko twierdzącym przyciskiem, lecz także oklaskami. Reasumując wyniki pracy w trudnym kryzysowym roku mer skromnie zaznaczyła, że wspólnym wysiłkiem wszystkich ogniw samorządowych te wskaźniki przedstawiają się całkiem dobrze.

Irena Mikulewicz

<<<Wstecz