Trzy jubileusze naszego ziomka – ks. kard. Henryka Gulbinowicza

Wielkie dziękczynienie

Trzy niezwykłe rocznice obchodzi w tym roku arcybiskup senior wrocławski ks. kardynał Henryk Gulbinowicz: 60-lecie przyjęcia święceń prezbiteratu, 40-lecie otrzymania sakry biskupiej i 25-lecie nadania purpury kardynalskiej.

Z tej okazji dostojny Jubilat przewodniczył w ubiegłą sobotę uroczystej dziękczynnej Mszy świętej w katedrze wrocławskiej. W Eucharystii wzięło udział wielu biskupów, kapłanów, zakonników i sióstr zakonnych oraz przedstawicieli władz państwowych, uczelni, służby zdrowia, placówek kulturalnych. Metropolita wrocławski ks. abp Marian Gołębiewski stwierdził, że modlitwa w intencji Księdza Kardynała była wielkim dziękczynieniem Bogu za wszystko, czego Pan dokonał poprzez osobę Eminencji dla dobra Kościoła w archidiecezji wrocławskiej, w naszej Ojczyźnie, a także w całym Kościele powszechnym. Trzeba dodać, że w tym roku mija również 35 lat od chwili rozpoczęcia przez ks. kard. H. Gulbinowicza biskupiej posługi na Dolnym Śląsku.

Kapłańskim i biskupim jubileuszom Księdza Kardynała poświęcony był również specjalny koncert galowy zorganizowany w miniony piątek w Hali Stulecia przez władze samorządowe Wrocławia oraz Kurię Metropolitalną. W niedzielę, 30 maja, w katedrze wrocławskiej, w ramach zainicjowanych przed laty właśnie z inicjatywy Eminencji „Wieczorów Tumskich”, zostało zadedykowane Jubilatowi niezwykłe dzieło Sergiusza Rachmaninowa „Nieszpory op. 37”, zwane często „Całonocnym czuwaniem”, które zaliczane jest do najwybitniejszych dzieł światowej literatury chóralnej. Partię basso profondo wykonał Vladimir Miller. Podczas koncertu zaśpiewał chór Filharmonii Wrocławskiej.

Henryk Gulbinowicz przyszedł na świat 17 października 1923 r. w Wilnie, choć zgodnie z ówczesnym zwyczajem w dokumentach kościelnych i państwowych podano Szukiszki – miejsce, w którym ród Gulbinowiczów posiadał swój majątek. Był synem Antoniego i Walerii z domu Gajewskiej. Ochrzczony w kościele parafialnym Matki Boskiej Szkaplerznej i św. Jerzego Kapadockiego w Bujwidzach przez proboszcza Aleksandra Dulkę. Dzieciństwo spędził w domu rodzinnym, w którym – jak wspomina – panował duch pobożności i patriotyzmu, pracowitości i solidności. Tam również rozpoczął edukację w zakresie szkoły powszechnej, którą kontynuował w szkołach w Szukiszkach, Niemenczynie i w Wilnie. W 1940 bierzmowany przez metropolitę wileńskiego abpa Romualda Jałbrzykowskiego.

Autor wielu prac dotyczących teologii moralnej, etyki, ekumenizmu oraz historii ziem wschodnich Polski. Jako biskup udzielił święceń kapłańskich m.in. Sławojowi Leszkowi Głódziowi, późniejszemu biskupowi polowemu WP i ordynariuszowi warszawsko-praskiemu. Wśród kapłanów, którym udzielił sakry biskupiej, byli m.in. Tadeusz Rybak, Ignacy Dec, Jan Tyrawa i Józef Pazdur. Uczestniczył w udzielaniu święceń biskupich późniejszemu kardynałowi Marianowi Jaworskiemu (jako współkonsekrator). Jak informował „Tygodnik”, 17 października 2008 r. przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego został odznaczony Orderem Orła Białego.

Wileńszczyzna pamięta o swym Synie: z myślą o Jego Eminencji została odbudowana kaplica w Pryciunach (pod Bujwidzami), Jego imieniem nazwano ulicę w Niemenczynie. Jest on zawsze tu oczekiwany i z największą serdecznością przyjmowany. Ks. kardynał też nigdy nie zapomniał o swych korzeniach i mieszkających tu rodakach. W miarę możliwości starał się odwiedzać rodzinne strony, a ostatni raz gościł w Wilnie podczas I Światowego Zjazdu Wilniuków. Właśnie podczas tego zlotu wilniuków z całego świata w dniu 10 sierpnia 2009 roku koncelebrował Mszę św. w Ostrej Bramie.

Jak się nieoficjalnie twierdzi, to dzięki wstawiennictwu kard. Gulbinowicza Kuria Wileńska przeznaczyła pieniądze na remont drewnianego kościoła w Powiewiórce, gdzie był ochrzczony Marszałek Polski Józef Piłsudski. Dach zabytkowego kościółka od lat przeciekał i świątynia była zagrożona. Dach został odremontowany...

Zygmunt Żdanowicz

Na zdjęciu: kard. Henryk Gulbinowicz przewodniczył Mszy św. podczas Zjazdu Wilniuków w ub. roku.

<<<Wstecz