Wileńszczyzna spotkała się w Mejszagole
W piątek, 19 marca, wszystkie drogi wiodły do mejszagolskiego „pałacyku”, w którym ks. prałat Józef Obrembski obchodził imieniny i 104 urodziny.
Zacny jubilat od rana przyjmował gości – grupy wiernych przybyłych z różnych zakątków Wileńszczyzny oraz z Polski – i każdemu powiedział kilka słów, przekazując naukę Kościoła i błogosławiąc. Tego dnia szczególnie skupił się na jedności i podkreślał, że wszelkie podziały, zarówno na tle narodowościowym, jak i religijnym, nie pochodzą od Boga.
Z kolei mejszagolski kościół, po brzegi wypełniony wiernymi, przyjął zacnych gości. Mszę św. celebrowali – hierarcha Wileńskiej Archidiecezji ks. kard. Audrys Juozas Bačkis oraz, przybyły na jego zaproszenie, metropolita Diecezji Gnieźnieńskiej, Prymas Polski ks. abp Henryk Muszyński. Uroczyste nabożeństwo z dostojnikami kościelnymi celebrowali kapłani z Wileńszczyzny i z Macierzy. Udział w uroczystości wzięły również władze samorządowe rejonu wileńskiego i solecznickiego, przedstawiciele z Polski, a także placówek dyplomatycznych RP w Wilnie. Powinszować czcigodnemu Jubilatowi przybyli: europoseł Waldemar Tomaszewski, przewodniczący AWPL oraz Michał Mackiewicz, poseł litewskiego parlamentu, prezes ZPL. Za pomocą łącza radiowego w modlitwie z wiernymi łączył się ksiądz prałat, celebrując Eucharystię w swoim „pałacyku”.
Dostojny Jubilat i Solenizant ksiądz prałat Józef Obrembski w dniu swego patrona św. Józefa i 104. urodzin szczególnie nawoływał wiernych, by zadbali o jedność w swoich środowiskach.
Podkreślał wagę wiary. Zwrócił uwagę, by w szkołach zatroszczono się o należyte wychowanie młodzieży w duchu religijnym. „Wszystkim tutaj obecnym, kapłanom i świeckim braciom i siostrom, którzy przybyli na uroczystość, nawiązując do tego, co Ojciec Święty powiedział, mówię: łączmy się, a nie dzielmy się. Jeśli ludzie będą łączyć się, to w tej jedności będzie siła i potęga. Proszę dla nas wszystkich o Ducha Bożego” – mówił ksiądz prałat, podkreślając, że wszelkie podziały nie pochodzą od Boga. Mówił też, że przez całe swoje życie nie traktował ludzi wyłącznie według wiary lub narodowości; każdemu starał się pomagać w odnajdywaniu Boga na życiowej drodze.
W jedności z Kościołem
Kulminacją całej uroczystości była uroczysta Msza św. w kościele, z którym już od 60 lat jest związany czcigodny Jubilat. Gwoli ścisłości warto zaznaczyć, że ksiądz Józef Obrembski do parafii mejszagolskiej przybył w roku 1950, czyli w roku bieżącym mija 60. rocznica odkąd los na dobre i złe związał prałata z tym uroczym zakątkiem Wileńszczyzny.
„W uroczystość św. Józefa, patrona Kościoła, w tej historycznej świątyni, jednej z pierwszych siedmiu, ufundowanych po chrzcie Litwy przez Jagiełłę, gromadzimy się na eucharystii, która jest dziękczynieniem za dar życia i posługi kapłańskiej czcigodnego księdza prałata Józefa Obrembskiego w dniu jego imienin i 104. rocznicy urodzin” – przemówił do wiernych JE ks. kard. Audrys Juozas Bačkis, dziękując metropolicie gnieźnieńskiemu za przybycie na święto. Podczas Mszy św. niejeden raz padły także słowa dziękczynienia Bożej Opatrzności za dar życia ks. prałata, jego posługę Kościołowi na Wileńszczyźnie, jego otwarte serce, dobre słowo wspierające na duchu.
Dzieci i młodzież ze Szkoły Średniej im. ks. prałata Józefa Obrembskiego przybyły na uroczystą Mszę św. razem ze swoimi nauczycielami. Najmłodsze stały tuż przy ołtarzu z własnoręcznie wykonanymi kwiatkami. Uczniowie i nauczyciele szkoły, której patronuje ksiądz prałat, włączyli się w przygotowanie liturgii: czytając Słowo Boże, modlitwę wiernych, śpiewając psalm. Natomiast chór parafialny ze scholą dziecięcą upiększył uroczystość śpiewem.
Żywot piękny i zagadkowy
Metropolita gnieźnieński, głosząc homilię, przywołał przykład życia św. Józefa, które było zarazem piękne i zagadkowe. „Nie odważyłbym się nigdy kogokolwiek porównywać ze św. Józefem, bo jego rola i miejsce w zbawczym planie Bożym jest jedyna i niepowtarzalna. Ale ta dzisiejsza uroczystość sprawia, że w ten wyjątkowy jubileusz możemy porównać księdza prałata z tym, który mu patronuje” – mówił arcybiskup. Zauważył też, że tytuł „Patriarchy Wileńszczyzny”, jakim go określił Jan Paweł II, także pozwala na porównanie Jubilata z jego świętym patronem.
„Podobnie jak u św. Józefa, w życiu księdza prałata wszystko jest zagadkowe i piękne. Jego wiek napawa nas wdzięcznością i pozwala się cieszyć jego obecnością wśród nas. Jest jednym z tych, który łączy dawne czasy z dniem dzisiejszym – mówił abp Henryk Muszyński. Ksiądz Prymas podkreślił, że cieszy się również ze spotkania z „żywym Kościołem”, który pomimo różnych historycznych zawirowań i tylu ideologii przetrwał i nadal żyje. Natomiast dla czcigodnego Jubilata przywiózł relikwiarz z relikwiami św. Wojciecha, bowiem metropolita gnieźnieński jest kustoszem sanktuarium grobu św. Wojciecha, patrona Polski.
Abp gnieźnieński zdradził też tajemnicę, że pierwszy prezent, jaki otrzymał przed 53 laty, gdy rozpoczynał drogę kapłańską, to był wizerunek Matki Bożej Ostrobramskiej. Wręczyli go księdzu wierni pochodzący z Wilna, życząc, by Matka Miłosierdzia prowadziła księdza. Dopiero po 53 latach arcybiskup przybył do Wilna, by u stóp Matki Ostrobramskiej dziękować za dar powołania i życia.
Po Mszy św. był czas na gratulacje i pozdrowienia. Św. Józef patronuje również kardynałowi oraz proboszczowi mejszagolskiemu ks. Józefowi Aszkiełowiczowi, natomiast metropolita gnieźnieński 20 marca obchodzi swoje urodziny. Hierarchowie kościelni od mer rejonu wileńskiego Marii Rekść otrzymali w upominku album „Sakralne dziedzictwo rejonu wileńskiego”. Od władz Rzeczypospolitej Polskiej listy gratulacyjne przeczytał radca wydziału konsularnego ambasady RP w Wilnie konsul Stanisław Kargul.
U źródła wiary i nadziei
Mimo wieku i zmęczenia, ksiądz prałat lubi spotkania z wiernymi, bowiem przez całe swoje życie był zatroskany o zbawienie człowieka. Spotkania te go wzruszają, ale też i cieszą. Z dziećmi i młodzieżą zaśpiewa, z dorosłymi się pomodli. Wierni, przybywający z różnych zakątków Wileńszczyzny, pragną, choć na moment spotkać się z prałatem. Pani Konstancja, palmiarka z Ciechanowiszek, po wyjściu z „pałacyku”, ucieszona mówiła, że już od dawna nie widziała się z ks. Józefem, a bardzo tego pragnęła. Jest w sędziwym wieku i nie wie, czy kiedy będzie mogła jeszcze przybyć do Mejszagoły.
Przybyli do księdza Jubilata też podopieczni Centrum Dziennego Pobytu Niepełnosprawnych w Niemenczynie. Na ich widok kapłan bardzo się ucieszył. Całe zaś spotkanie przywołało na wspomnienie twórczość ks. Jana Twardowskiego, który, inspirowany pracą z dziećmi umysłowo upośledzonymi, dogmaty wiary zawierał w słowach prostych i dostępnych. Boga dostrzegał w maluczkich. Podopieczni Centrum wręczyli księdzu prałatowi kwiaty, zaś za życzenia posłużył im wiersz wspomnianego poety, o tym jak to jest „być niczym/ by Pan Bóg mógł działać/ wszystko jest wtedy/ kiedy nic dla siebie”.
Cieszył się Jubilat ze spotkania z uczniami szkoły mejszagolskiej, której on patronuje. Dzieci zrobiły mu niezwykłą laurkę ze 104 kolorowymi kwiatkami, własnoręcznie wykonanymi. Uczniowie oraz przedstawiciele pedagogów zaśpiewali piosenkę o Mejszagole.
Każda rocznica urodzin księdza prałata jest okazją do wdzięczności Chrystusowi za dar jego osoby. Na pewno każdego z nas napawa dumą fakt, że mamy takiego Kapłana i jesteśmy świadkami tak pięknych wydarzeń, związanych z jego życiem. Tym niemniej my – świadkowie tych wielkich chwil – jesteśmy zobowiązani, by odkryć w tym wszystkim zamiar Boży, zrozumieć, w jakim celu taki dar dla każdego z nas osobno i dla całej Wileńszczyzny jest dany.
Teresa Worobiej
Na zdjęciach: Ksiądz Prałat otrzymał od Prymasa Polski relikwie św. Wojciecha, patrona Polski; wierni Wileńszczyzny zawsze pamiętają o swoim Patriarsze w modlitwie.
Fot. autorka
Wielce Szanowny Księże Prałacie, Czcigodny Jubilacie,
Z największą radością chciałbym w dniu Księdza urodzin złożyć najserdeczniejsze życzenia wielu Łask Bożych w dalszej realizacji powołania kapłańskiego, pełnionego niestrudzenie od kilkudziesięciu lat na Litwie, w tym w parafiach w Turgielach i Mejszagole.
Jako prezydent Rzeczypospolitej Polskiej chciałbym wyrazić Księdzu Prałatowi wyrazy szczególnego podziękowania za dawanie świadectwa prawdy, wiary i nadziei oraz polskości przez całe dotychczasowe życie.
Wciąż głęboko pamiętam nasze spotkanie w obecności prezydenta Litwy Valdasa Adamkusa, kiedy wspólnie rozmawialiśmy o pracy Księdza Prałata i historii Polaków i Kościoła Katolickiego na Litwie.
Jestem głęboko przekonany, iż Stwórca pozwoli Księdzu Prałatowi przez jak najdłuższy czas pełnić swoją posługę duszpasterską na Wileńszczyźnie, szczególnie dla dobra Polaków mieszkających na Litwie, jak i dumy rodaków Księdza Prałata żyjących w Polsce.
Łączę wyrazy szacunku,
Lech Kaczyński,
prezydent Rzeczypospolitej Polskiej
Przewielebny Księże Prałacie,
Niech mi będzie wolno w dniu niezwykłego Jubileuszu - 104. rocznicy urodzin i imienin Księdza Prałata przesłać najserdeczniejsze gratulacje i życzenia.
Wiem, że w swym długim i pracowitym życiu doświadczyłeś wiele dobra, które zawsze ofiarowywałeś bliźnim i które od nich otrzymywałeś. Ale wiem też, że przyszło Ci żyć w czasach naznaczonych złem, czasach pogardy i zbrodni, kiedy wyznawanie wiary i przyznawanie się do polskości wymagało odwagi i podtrzymywania nadziei.
Zawsze byłeś, Dostojny Jubilacie, wzorem i przykładem dla tych, z którymi żyłeś i współpracowałeś. Dla mieszkańców ukochanej przez Ciebie Wileńszczyzny byłeś i jesteś umiłowanym kapłanem, przewodnikiem i przyjacielem.
Za Twój patriotyzm i troskę o Rodaków wdzięczna Ci jest, Czcigodny Księże Prałacie, także Polska. Dziękujemy Ci i chylimy głowę przed dorobkiem Twego pięknego, długiego życia.
W tym szczególnym dniu przyjmij, Drogi Księże Prałacie, serdeczne życzenia wszelkiego dobra.
Z wyrazami szacunku,
Donald Tusk,
prezes Rady Ministrów Rzeczypospolitej Polskiej
Wielebny Księże Prałacie,
Z okazji jubileuszu urodzin w imieniu Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej oraz moim własnym, pragnę złożyć Wielebnemu Księdzu Prałatowi najserdeczniejsze życzenia błogosławieństwa Bożego, zdrowia oraz wszelakiej pomyślności.
Wspominając moją ostatnią wizytę złożoną Wielebnemu Księdzu Prałatowi, która szczególnie głęboko zapadła mi w pamięć, pragnę z całego serca podziękować za lata wytężonej pracy, w krzewieniu na Wileńszczyźnie ducha miłości do Ojczyzny oraz do człowieka.
Żywię głęboką nadzieję, iż świadectwo posługi duszpasterskiej, sprawowanej przez Wielebnego Księdza Prałata stanie się dla przyszłych pokoleń inspiracją do podejmowania działań w imię najwyższych wartości.
Z wyrazami szacunku i poważania,
Szczęść Boże,
Bronisław Komorowski,
marszałek Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej