Dwujęzyczność nie wadzi

W dniach 29-30 października na zaproszenie Kongresu Polaków w Republice Czeskiej wizytę w Czeskim Cieszynie złożył europoseł, przewodniczący Akcji Wyborczej Polaków na Litwie Waldemar Tomaszewski. Towarzyszył mu eksposeł do Parlamentu Europejskiego, a obecnie jego współpracownik i doradca do spraw międzynarodowych Bogusław Rogalski. Celem wyjazdu była wymiana poglądów oraz omówienie sytuacji mniejszości narodowych i etnicznych w Unii Europejskiej.

Pierwszego dnia pobytu w Czechach europoseł Tomaszewski spotkał się z prezesem Kongresu Polaków w Republice Czeskiej drem Józefem Szymeczkiem oraz wicekonsul Agnieszką Fedorów z Konsulatu RP w Ostrawie. Omówiono ważny temat sytuacji Polaków w Czechach oraz pomocy, jakiej udziela państwo polskie poprzez placówki dyplomatyczne Rodakom poza granicami ojczystego kraju.

Najważniejszym punktem drugiego dnia wizyty była sesja konferencyjna. Wzięli w niej udział, oprócz wspomnianego wcześniej prezesa Kongresu Polaków w RC dra Józefa Szymeczka, jego zastępca Tadeusz Wantuła, prezes Macierzy Szkolnej w RC Jan Branny, prezes Polskiego Towarzystwa Medycznego w RC Jan Karczmarczyk, Helena Legowicz, prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Polskiej Książki, przedstawiciele polskich organizacji RC. Europoseł Tomaszewski przedstawił niełatwą w ostatnim czasie sytuację Polaków na Litwie, gdzie władze różnego szczebla często nie przestrzegają podstawowych praw i wolności mniejszości narodowych, a które to prawa są gwarantowane przez prawo unijne i międzynarodowe. Gospodarze konferencji nie mogli uwierzyć, że w XXI wieku, w kraju członkowskim Unii Europejskiej, jakim jest Litwa, nakazuje się zdejmowanie dwujęzycznych tablic z nazwami ulic w rejonach, gdzie Polacy stanowią zdecydowaną większość mieszkańców.

- To jest nie do pomyślenia w Czechach – twierdzili zgodnie prezesi Szymeczek i Branny. Jako przykład podali Czeski Cieszyn, gdzie mieszka około 15 proc. Polaków, a mimo to wszystkie tablice z nazwami ulic są tam dwujęzyczne.

- Nikomu w Czechach nie przyszłoby nawet do głowy, żeby je usuwać, bo byłaby to dyskryminacja i złamanie unijnego prawa – podkreśliła prezes Legowicz. Dwujęzyczne tablice jak widać nikomu w Czeskim Cieszynie nie przeszkadzają, bo jak twierdzą przedstawiciele czeskiej Polonii, mniejszości narodowe ubogacają kraj, w którym żyją. Są jak diamenty w koronie. Szkoda, że w czeskiej, a nie także w litewskiej.

- To była piękna i pouczająca wizyta – skomentował swój wyjazd europoseł Tomaszewski – a co najważniejsze, zakończona zawiązaniem przyjacielskich kontaktów między Rodakami w Czechach i na Litwie.

W grudniu na konferencję w Wilnie poświęconą europejskim standardom ochrony praw mniejszości narodowych przez posła W. Tomaszewskiego została zaproszona specjalna delegacja Kongresu Polaków w Republice Czeskiej. Jej wiceprezes Tadeusz Wantuła, były poseł Czeskiego Parlamentu wygłosi na konferencji referat o dwujęzyczności i podwójnym nazewnictwie w Czechach.

Na koniec wizyty wielkie wzruszenie u gospodarzy spotkania wywołał upominek przekazany przez posła Waldemara Tomaszewskiego Rodakom w Czechach – przepiękny wizerunek Matki Boskiej Ostrobramskiej. Niech Ta, co w Ostrej świeci Bramie, błogosławi też Rodakom na Zaolziu.

Piotr Szymanowicz

Na zdjęciach: dwujęzyczne tablice w Czeskim Cieszynie nikomu nie przeszkadzają.

<<<Wstecz