Katolickie Dni Młodzieży w Szumsku „wystartowały” z pieszą pielgrzymką
„Radość w Panu – naszą ostoją”
Około 150 osób młodych i starszych, dzieci i dorosłych na czele z księżmi, niosącymi ogromny krzyż, wkroczyło 5 września przed godziną 17 na uliczki wileńskiej Starówki, by po przebytym 35-kilometrowym marszu pokłonić się Matce Bożej Miłosierdzia.
Już kilkanaście lat z rzędu wierni parafii szumskiej wyruszają w pierwszą sobotę września ku „Tej, co w Ostrej świeci Bramie”. Tegoroczna pielgrzymka była wyjątkowa, bowiem stanowiła ona element składowy tradycyjnych Katolickich Dni Młodzieży, które każdego roku gromadzą w tej podwileńskiej miejscowości młodzież z całej Wileńszczyzny. Organizowane przez Chrześcijańskie Centrum Rozwoju Młodzieży i parafię w Szumsku zazwyczaj w ostatni weekend wakacji, w tym roku z powodu różnych przedsięwzięć w końcu sierpnia, zostały przesunięte na pierwszy weekend września i „zagarnęły” parafialną pielgrzymkę.
Z intencjami ku Ostrej Bramie
Tegoroczne Dni Młodzieży odbywały się 4-5 września. Piątkowe popołudnie zostało przeznaczone dla spraw organizacyjnych: rejestracji, rozlokowania w domu pielgrzyma. Po modlitwie i zapoznaniu się młodzi mieli jeszcze siły i energii, by zabawić się na koncercie, który zaprezentowały miejscowe zespoły. Z kolei sobota była dniem dość intensywnie przeżywanym przez młodych, a to zawdzięczając zorganizowanej pielgrzymce.
O godz. 6. z rana pielgrzymi wyruszyli z Szumska ku Ostrej Bramie. Już w Kowalczukach czekał na nich pierwszy postój i gościnne spotkanie wraz z poczęstunkiem, zorganizowane przez miejscową ludność. Zresztą, jak podkreślali pielgrzymi już w Wilnie, spotykano ich na drodze bardzo serdecznie i gościnnie, zapraszając w poszczególnych miejscowościach do posiłku.
Świadectwo wiary
W kościele natomiast młodzi wysłuchali konferencji nt. „Co znaczy wierzyć?”, wygłoszonej przez ks. Dariusa Marcinkevičiusa. Nabożeństwom i modlitwom przewodzili proboszcz ks. Mirosław Grabowski oraz były parafianin z Szumska, franciszkanin o. Mirosław Anuszkiewicz. W Kienie pielgrzymów oczekiwał ks. Waldemar Ulczukiewicz, by wygłosić im prelekcję nt. radości i nadziei w życiu chrześcijanina. Podczas drogi Szumsk – Wilno, która w tym roku szczególnie uprzykrzała się pielgrzymom z racji na deszczową pogodę, pątnicy słuchali odczytów-świadectw, wygłoszonych przez siostry ze Zgromadzenia Świętej Rodziny, Jezusa Miłosiernego oraz Braci ze Zgromadzenia Bożego Miłosierdzia. O doświadczeniu Boga w swoim życiu mówiły też osoby świeckie.
Na kolejnych etapach konferencjom i modlitwom przewodniczyli także dk. Mirosław oraz ks. Marek Gładki. Ten ostatni podkreślił, że będąc klerykiem każdego roku uczestniczył w tej pieszej pielgrzymce z Szumska do Ostrej Bramy. Po święceniach kapłańskich z racji na obowiązki duszpasterza w parafiach zaprzestał i teraz, po 8 latach, znów powrócił na dobrze znaną trasę.
„Wśród radości i okrzyków wychwalajmy Pana” – tegoroczne hasło pielgrzymki; nieprzypadkowo organizatorzy zaakcentowali radość życia chrześcijańskiego. Jak mówiła już po pielgrzymce Agata Podworska, studentka, od kilku lat należąca do organizatorów KDM, w dzisiejszym świecie bardzo często spotykamy ludzi smutnych, z depresją, którzy nie potrafią okazać radości. „Pielgrzymka uświadomiła mnie, że powinniśmy się uczyć okazywania innym radości, którą na pewno każdy w sobie posiada” – powiedziała Agata.
Młodzi nadzieją świata
Podczas modlitewnej wędrówki pielgrzymom towarzyszył ogromny krzyż, który na Dni Młodzieży został im przekazany z Centrum Młodzieży Archidiecezji Wileńskiej. Jest on wykonany na wzór krzyża, który Jan Paweł II sprezentował młodzieży podczas Dni Młodych, a który wędruje po świecie i towarzyszy Światowym Dniom Młodzieży. Krzyż litewskiej młodzieży też wędruje po różnych parafiach Litwy, tym razem był z szumską pielgrzymką i każdy z pątników miał okazję pomóc w jego niesieniu do Ostrej Bramy. „Dziękuję wam, że kochacie Krzyż – znak największej miłości Boga do człowieka” – tymi słowami przywitał pielgrzymów w sanktuarium Matki Miłosierdzia ks. Marius, duszpasterz Centrum Młodzieży Archidiecezji Wileńskiej. Natomiast ks. Mirosław Grabowski dziękował parafianom za wspólne uczestnictwo w drodze pielgrzymiej. Podkreślił także, że młodzież jego parafii jest aktywna i pełna pomysłów w organizowaniu przedsięwzięć.
Z pomocą w organizacji KDM przybyli harcerze. Do pielgrzymki zaangażowali oni też dzieci – zuchów, którzy wcale nie narzekali na trud drogi. Dwaj najmłodsi uczestnicy 10-letni Grześ i Alan, uczniowie Kowalczuckiej Szkoły Średniej im. St. Moniuszki zgodnie stwierdzili, że pielgrzymka bardzo się im podobała i w następnym roku też się wybiorą.
Wzbogacić się duchowo na cały rok
Mszą św. w Ostrej Bramie kończyła się pielgrzymka z Szumska. Podczas homilii o. Mirosław Anuszkiewicz podkreślił, że Maryja w Ostrej Bramie jak dobra Matka czeka na wszystkich. Jej pochylona postawa i złożone dłonie wyrażają matczyną gotowość pochylić się nad każdym pielgrzymem i wysłuchać jego prośby, by później przedstawić je Stwórcy.
Miniony piątek i sobota – to była pierwsza część tegorocznych Katolickich Dni Młodzieży. Już w najbliższy weekend młodzież zamierza spotkać się na spływie kajakowym, by z radością, godną chrześcijanina, chwalić Stwórcę i odnajdywać Jego wielkość w pięknie stworzeń.
Teresa Worobiej
Na zdjęciu: mimo zmęczenia i trudu pielgrzymi do Wilna wkroczyli z radością, cechującą prawdziwych chrześcijan.
Fot. autorka