XIX Festiwal Pieśni i Poezji Religijnej „Ciebie, Boże, wysławiamy”

Kto śpiewa – modli się podwójnie

To znane wszystkim antyczne powiedzenie jak ulał pasuje do uczestników tradycyjnego Festiwalu Pieśni i Poezji Religijnej „Ciebie, Boże, wysławiamy”, który w niedzielę, 10 maja, już po raz 19. zgromadził setki uczestników zespołów, scholi i chórów parafialnych. Od początku istnienia Festiwalu jego niezmiennym organizatorem jest Jan Gabriel Mincewicz, wicemer samorządu rejonu wileńskiego, kierownik zespołu „Wileńszczyzna”. Już od pięciu lat uczestnikom Festiwalu gościnne progi otwiera Dom Kultury Polskiej.

Chrześcijańska radość z faktu zmartwychwstania Jezusa była inspiracją chwalenia Stwórcy. Od dwóch tysięcy lat w Kościele uwielbienie Boga jest ujmowane w słowach pieśni i strofach poetyckich. Przez wieki w chrześcijaństwie powstają coraz to nowe pieśni chwalące Stwórcę. Wielu słowa modlitwy układa w wiersze, tworzy melodię. By przybliżyć naszemu społeczeństwu pieśń i poezję religijną, by jak największe grono młodzieży zachęcić do śpiewania na cześć Boga, przed dziewiętnastu laty powstał Festiwal „Ciebie, Boże, wysławiamy”.

Festiwal w przededniu jubileuszu doczekał się wielkiej popularności. Udział wzięło w nim 15 zespołów, 9 wykonawców, którzy zaśpiewali bądź zagrali solo, czy też wystąpili z recytacją poezji. „Ciebie, Boże, wysławiamy” – słowa znanego starochrześcijańskiego hymnu posłużyły organizatorowi jako motto przedsięwzięcia. Tak jak hymn, który śpiewa się podczas największych uroczystości w roku liturgicznym, tak Festiwal jest rocznym podsumowaniem działalności zespołów. Wielu zespolaków przyjeżdża tutaj z roku na rok. Tatiana Kukis, kierowniczka zespołów „Gwiazdki” i „Nadzieja” z Solecznik powiedziała, że dla niej wielką radością jest przybycie na Festiwal, zaś dzieci i młodzież bardzo czekają na ten wyjazd, na zaprezentowanie się na scenie. „W tym roku po raz pierwszy przywiozłam także zespół z Kiwiszek, gdzie w miejscowej szkole uczę muzyki. Jego członkowie są zachwyceni Festiwalem i miłą atmosferą” – dodaje, uśmiechając się Tatiana.

Od lat Festiwal gromadzi nie tylko zespoły dziecięce i młodzieżowe. Chętnie włączają się także chóry parafialne osób dorosłych. „Mimo wielu obowiązków i braku czasu zbieramy się na próbach, ćwiczymy śpiew, by upiększał on liturgię w parafii – o swojej pracy opowiada Bożena Ząbkiewicz, kierowniczka chóru z duksztańskiej parafii. – Zależy też nam, by wziąć udział w Festiwalu, bo czujemy szczególną atmosferę święta, kiedy jesteśmy włączeni w jeden wielki ciąg występów”.

Mimo że śpiew młodzieży i dzieci pociąga zapałem i energią, to dorosłym należą się osobne słowa uznania, co zresztą podkreślał podczas Festiwalu organizator Jan Mincewicz. Ich przetrwanie w trudnych dla kościoła czasach, ich trwanie przy tradycjach śpiewaczych ocala od zapomnienia niejeden muzyczny utwór.

Z powagą i majestatem, charakterystycznym chórom dorosłych wystąpiły też zespoły: „Sużanianka” (kier. Margaryta Krzyżewska), „Marzenie” (kier. Natalia Sosnowska) z Sużan. Chór parafii bł. Jerzego Matulewicza, którym kieruje Ilona Jurewicz, w Festiwalu udział wziął już po raz kolejny. Członkinie zespołu wiernie stoją na straży, tradycyjnych pieśni kościelnych. Pierwszy raz natomiast wystąpił chór z parafii w Rukojniach (kier. Alicja Ragucka), wykonując utwory w języku łacińskim.

Ku większej chwale Stwórcy

„Chciałoby się, aby w życiu tych wszystkich uczestników, codziennie byłby Bóg uwielbiany tak jak dzisiaj przez śpiew” – swoimi wrażeniami z Festiwalu podzieliła się Regina ze scholi Franciscana. Zespół ten śpiewający w kościele franciszkańskim przy ul. Trockiej po raz pierwszy uczestniczył w Festiwalu. Ich śpiew na kilka głosów a capella zachwycił niejednego widza.

Pierwszy raz prezentowały się też dziewczęta z zespołu „Świerszczyki” z Gimnazjum im. A. Mickiewicza w Wilnie. Ich kierowniczka Mirosława Salnik już nieraz przywoziła młodzież z gimnazjum na występ. Jedna z piosenek, którą wykonały dziewczęta, była parafrazą znanego wiersza J. Słowackiego o słowiańskim Papieżu. Zaśpiewana pod skoczną melodię wzbudziła gromkie oklaski wśród publiczności.

Najliczniejszy zespół, jaki się zaprezentował na tegorocznym święcie, to „Laudate” z parafii MB Królowej Pokoju w Nowej Wilejce (kier. ks. Wojciech Górlicki). Zespół wykonał 3 utwory, zaś energiczne rozśpiewane głosy dzieci i młodzieży są dowodem, iż młodzi skutecznie realizują hasło ukryte w nazwie zespołu: „Śpiewajmy Panu”.

Tradycyjnie pojawili się na scenie młodzi z Miednik, których przywiozła Alicja Iwińska. Miedniczanie od wielu lat niezmiennie uczestniczą w Festiwalu „Ciebie, Boże, wysławiamy”. Z młodzieńczą werwą na scenie prezentowały się dzieci i młodzież z Solecznik, czy też Mejszagoły. Ci ostatni zadowoleni z nowych strojów, które ufundował im ks. proboszcz Józef Aszkiełowicz. Z kolei Jarosław Królikowski w tym roku zaprezentował na scenie występ „Tercji” ze Skojdziszek.

Od lat wraz z Iloną Jurewicz przybywa na imprezę chór „Stella Spei” z parafii bł. Jerzego Matulewicza. Ich występ w tym roku kończył imprezę. Natomiast kierowniczka przywiozła na imprezę również chór dziecięcy, który energicznie wykonał piosenki „Tyś jak skała” i „Jak mi dobrze”.

Poezja przeplatana śpiewem

Od 19 lat na przemian ze śpiewem rozbrzmiewa podczas Festiwalu śliczna recytacja strof poezji religijnej. W tym roku z deklamacją wierszy wystąpiły: Ewelina Grabowska z Ławaryszek, Lilia Rusakiewicz z Ławaryszek, Grażyna Trekur z Wilna, Katarzyna Baranowska i Katarzyna Pieczuro z Kieny.

Osobne brawa należą się solistom, bowiem wiele samozaparcia i odwagi od młodych wymaga wyjście samemu na scenę. Natalia Sosnowska profesjonalnie wykonała F. Liszta „Ave Maris stella” i A. Mozarta „Laudate Dominum”. Zamiłowanie do śpiewu i muzyki potrafi jednak przezwyciężyć tremę. Występy Andrzeja Rusa z Grzegorzewa, Adriany Wołosewicz z Wilna, Moniki Kuczyńskiej z Pogir zostały przez publiczność nagrodzone gromkimi brawami. Na osobną uwagę wśród młodocianych artystów zasłużyła Monika Kuczyńska, o której talencie mówiono, że w przyszłości śmiało może studiować wokal. „Uwielbiam śpiewanie, z którym chcę związać swoją przyszłość. Ale na razie jestem dopiero w klasie 9 – opowiadając o swoich wrażeniach z Festiwalu mówiła Monika. – Jestem niezmiernie wdzięczna państwu Treszczyńskim, którzy zaangażowali mnie do uczestnictwa w tym Festiwalu. Zdobywam tutaj nowe doświadczenie, poznaję ludzi, którzy podobnie jak ja lubią śpiew”.

Szczególne podziękowania zabrzmiały artystkom ze scholi „Laudate” z Nowej Wilejki. Dziewczęta bowiem przygotowały piękną oprawę plastyczną sceny, dzięki której wszystkie występy nabrały wspaniałych kolorowych barw i cieszyły oko publiczności, licznie zgromadzonej na imprezie. Kolejny Festiwal „Ciebie, Boże, wysławiamy” stał się już historią, zegar natomiast odlicza dni do następnego – jubileuszowego. Jakie zespoły, z jakim repertuarem w nim wystąpią, czas pokaże. Jedno jest pewne: że śpiew będzie na nim rozbrzmiewał ku większej chwale Stwórcy.

Teresa Worobiej

Na zdjęciu: występ zespołu „Stella Spei” z parafii bł. Jerzego Matulewicza każdego roku cieszy słuchaczy.
Fot.
autorka

<<<Wstecz