Pozew radnego w sprawie reorganizacji szkoły w Połukniach
Czy litewska Temida będzie równie bezstronna?
Edward Trusewicz, radny Rady Samorządu Rejonu Trockiego z ramienia Akcji Wyborczej Polaków na Litwie, skierował pozew do Wileńskiego Powiatowego Sądu Administracyjnego, w którym żąda wstrzymania i uchylenia decyzji Rady o reorganizacji szkół „Medeinos” i szkoły średniej w Połukniach.
Jak już informował „Tygodnik”, 26 marca br. Rada Samorządu Rejonu Trockiego wbrew woli zespołu pedagogicznego szkoły, uczniów, rodziców oraz lokalnej społeczności zdecydowała o połączeniu litewskiej i polskiej szkół średnich. Sławetna decyzja została podjęta przewagą jednego głosu – 13 radnych przegłosowało „za”, 12 było „przeciw”.
Zdaniem Trusewicza, decyzja ta koliduje z Ustawą o oświacie, Ustawą o zarządzaniu publicznym, Ustawą o mniejszościach narodowych, Ustawą o ochronie podstawowych praw dziecka.
Zgodnie z założeniami tych ustaw rodzice, wcielając w życie konstytucyjne prawo dziecka do nauki mają wolność wyboru placówki oświatowej, a w miejscowościach zwarcie zamieszkałych przez mniejszość narodową samorząd powinien pokrywać koszty kształcenia w języku ojczystym, w danym przypadku w języku polskim.
Jak zaznacza Trusewicz, w razie wcielenia w życie zaskarżonej decyzji i połączenia litewskiej szkoły „Medeinos” oraz połukniańskiej polskiej szkoły średniej nauczanie uczniów w jedenastej i dwunastej klasach odbywałoby się wyłącznie w języku litewskim. Uczniom, którzy rozpoczęli naukę w polskiej szkole nie byłoby zapewnione prawo do zdobycia średniego wykształcenia w języku ojczystym, co jest ewidentnym naruszeniem założeń polsko-litewskiego traktatu o przyjaznych stosunkach i dobrosąsiedzkiej współpracy, którego jubileusz 15-lecia obchodziliśmy 26 kwietnia br.
Radny z ramienia AWPL zwraca też uwagę, że kontrowersyjna decyzja została podjęta pośpiesznie, a interesy grona pedagogicznego polskiej szkoły, uczniów, rodziców jak też społeczności lokalnej zostały zignorowane.
Regina Žukiene, starsza specjalistka Wydziału Oświaty i Kultury samorządu rejonu trockiego, w lokalnej gazecie „Traku žeme” opublikowała dane o wynikach składania egzaminów dojrzałości w szkołach rejonu. Wynika z nich, że najgorzej składali je uczniowie właśnie ze szkoły „Medeinos”, a to oznacza, że gdyby doszło do połączenia szkół ucierpieliby na tym przede wszystkim uczniowie polskiej placówki oświatowej.
W rozmowie z „Tygodnikiem” Trusewicz wskazał, że analogiczny przypadek miał miejsce w wileńskiej szkole średniej w Jerozolimce, gdy to rodzice litewskich klas zaskarżyli decyzję rady stolicy, aby w tej szkole była jedenasta klasa z polskim językiem nauczania. Sąd stanął po stronie rodziców – decyzja Rady została unieważniona, a uczniowie z polskiej klasy zmuszeni zostali do przejścia do innej szkoły.
Czy litewska Temida będzie tak samo pryncypialna w sprawie polskiej szkoły w Połukniach, okaże się niebawem.
Zygmunt Żdanowicz