Zapustowy weekend

Miniony weekend przeszedł w rejonie solecznickim pod znakiem imprez zapustowych. W roli organizatorów imprez lokalnych wystąpiły rejonowe starostwa oraz Centrum Kultury w Solecznikach.

Jedni z pierwszych zapusty obchodzili mieszkańcy starostwa dajnowskiego. W ubiegłą sobotę miejscowa sala imprez z trudem umieściła wszystkich widzów, którzy przyszli popatrzeć i posłuchać koncertu okolicznościowego w wykonaniu zespołu folklorystycznego „Solczanie”. Jak przyznają sami artyści reprezentacyjnego zespołu rejonu solecznickiego, oni bardzo lubią występować przed rodzimą publicznością. Z koncertami „Solczanie” objechali już wszystkie większe miejscowości rejonu solecznickiego. Zapustowy koncert w wykonaniu solecznickiego zespołu po raz kolejny udowodnił ich wysoki poziom artystyczny.

„Witajcie nam mili i bądźcie nam radzi. Idziemy do was, by rozweselić was. Z Zapustem dziś idziemy” - z takimi słowami zwrócili się soleczniccy artyści do dajnowian. Program koncertowy składał się z polskich ludowych piosenek i tańców. Tradycyjnym akcentem koncertu stały się utwory „ Niebo nad nami” oraz „Walc wileński”. Grupa taneczna zespołu wykonała tańce „Wesełucha”, „Polka Strypuńska” oraz suitę tańców łowickich.

- Jesteśmy wszyscy bardzo wdzięczni zespołowi „Solczanie” za przyjazd do Dajnowy. Wasz koncert stał się wspaniałym początkiem naszego święta zapustowego, do udziału w którym zapraszam zarówno dajnowian jak i gości z Solecznik. Czekają na was zarówno bliny ze skwarkami, jak i wesołe konkursy i zabawy - powiedział po zakończeniu koncertu Wacław Jankiełajć, starosta gminy dajnowskiej.

Biorący udział w święcie mer rejonu solecznickiego Leonard Talmont, w swoim przemówieniu zaznaczył, że zapusty są jednym z tradycyjnych i lubianych świąt mieszkańców Wileńszczyzny, którzy zawsze pielęgnowali swoje tradycje narodowe i kulturalne.

Główna rejonowa impreza zapustowa zgodnie z tradycją odbyła się w Solecznikach w ostatnią niedzielę przed rozpoczęciem Wielkiego Postu. W roli organizatora imprezy wystąpiło Centrum Kultury w Solecznikach. Imprezę solecznicką poprzedził świąteczny kiermasz, na którym uczestnicy święta mogli nabyć palmy wileńskie, pierniki, plecione kosze i inne dzieła mistrzów sztuki ludowej. Solecznicką zabawę rozpoczął tradycyjny pochód przebierańców z Postem i Zapustem na czele, którzy na dobre rozbawili uczestników święta.

Na uczestników święta czekały liczne poczęstunki – pyszna słonina z Dziewieniszek, gorące bliny gryczane z Kamionki, turgielskie racuchy i kwas z Małych Solecznik. Wodzirejem imprezy zapustowej była Ciotka Franukowa (Anna Adamowicz). W programie koncertowym solecznickich zapustów wzięły udział zespoły ludowe „Jatranka” i „Miedunica” z Białorusi, „Leszczynki” z Polski, „Gabija” z Nowych Święcian oraz zespół cygański „Romany Jagury” z Ejszyszek.

- Bardzo cieszymy się, z udziału w naszym święcie zespołów z Polski i Białorusi. Chociaż przyjechali oni do nas tylko na kilka dni, to wystąpili na imprezach zapustowych w kilku miejscowościach rejonu solecznickiego - powiedziała „Tygodnikowi Wileńszczyzny” Grażyna Zaborowska, dyrektorka Centrum Kultury w Solecznikach.

A. K.

Na zdjęciach: taniec wesołych przebierańców w wykonaniu zespołu tanecznego „Smile”; bliny prosto z patelni i ulicy.

<<<Wstecz