27 lipca miasteczko Podbrodzie odwiedziła grupa przyjaciół z Polski, a mianowicie członkowie Stowarzyszenia Pomocy „Rubież”. Po zwiedzeniu Zułowa i Powiewiórki goście spotkali się z mieszkańcami Podbrodzia, by opowiedzieć o swojej organizacji jak również o celach wizyty w naszym kraju.
Gościom towarzyszyła i opiekowała się nimi prezes Święciańskiego Oddziału ZPL Irena Bejnar. Przybyłych także powitał radny samorządu rejonu Zbigniew Jedziński. Do zebranych przemówił prezes Stowarzyszenia „Rubież” Józef Kulikowski, który powiedział m. in., że się bardzo cieszy z okazji spotkania, podziękował też wszystkim obecnym - za poświęcenie czasu i chęć kontaktu.
O celach działalności stowarzyszenia podczas spotkania rozmawialiśmy z wiceprezesem „Rubieży” panem Lechem Markiem.
„Nasza organizacja pożytku publicznego działa od roku 1992 i jest organizacją pozarządową, wolontaryjną, jak również jedną z najstarszych organizacji charytatywnych w Polsce. Organizacja skupia ludzi z różnych miast Polski, osoby o różnych zawodach i zainteresowaniach, łączy nas chęć pomagania bliźniemu, niesienia pomocy rodakom polskiego pochodzenia, ludziom lub grupom znajdującym się w potrzebie; najważniejsze, co nami kieruje, to - idea pomocy. Pomagamy Polakom na Litwie i Białorusi, a także na Łotwie, Ukrainie i w Rosji.
Jest to przede wszystkim pomoc materialna, działamy poprzez Związki Polaków, Kościół, księży, mamy już wielu przyjaciół. Pozyskujemy dary rzeczowe, pieniądze. Współpracujemy z Bankiem Żywności, organizujemy akcje zbiórek odzieży. Gdy otrzymujemy informację, że ktoś potrzebuje pomocy, to staramy się udzielić wsparcia.
W rejonie święciańskim gościliśmy 8 lat temu, odwiedziliśmy wtedy Preny i Maguny, spotkaliśmy się tam z rodzinami polskimi. Bywamy również w Solecznikach, Wilnie, Kownie. Spotykając się z wami chcemy dowiedzieć się, co możemy dla was uczynić, w czym możemy pomóc.
Liczymy na to, że nasz przyjazd będzie początkiem współpracy, a spotkania będą się odbywały częściej, ponieważ z całego serca pragniemy nawiązać z wami kontakt, a wszyscy jesteśmy bardzo oddani kresowiakom. Gdy tylko mamy możliwość, zbieramy się i wyjeżdzamy, by się spotkać z wami”.
Prezes „Rubieży” Józef Kulikowski przekazał na ręce Ireny Bejnar książki o województwie podlaskim oraz dary rzeczowe przeznaczone dla najbardziej potrzebujących.
Członek stowarzyszenia Czesław Gołębiowski opowiedział o tym, że już wiele lat działa na rzecz kresowiaków: „Prowadzę działalność gospodarczą od roku 1982. Kilka lat temu we wsi Kalety na Białorusi odbudowaliśmy kościół, przekazałem na rzecz świątyni płaskorzeźbę Świętej Barbary. Bardzo się cieszę z możliwości pomagania rodakom”.
Prezes oddziału ZPL podziękowała gościom za przyjazd i przekazane dary. Opowiedziała także o najważniejszych ośrodkach kultury i oświaty polskiej w naszym rejonie, między innymi o Gimnazjum „Żejmiana”, zespołach wokalnych i tanecznych, oraz o corocznym Festynie Kultury Polskiej Ziemi Święciańskiej „Nad brzegiem Żejmiany”.
Przybyłe na spotkanie wychowawczynie z Domu Dziecka Danuta Czepułkowska i Halina Ingielewicz wspólnie z gośćmi zaśpiewały znane i lubiane piosenki: „Hej, sokoły”, „Wileńszczyzny drogi kraj”, „Polskie kwiaty” i in. Spotkanie szybko dobiegło końca i nadszedł czas pożegnania. Spodziewamy się jednak, że był to początek współpracy i trwałej przyjaźni.
Maria Jakubowska
Na zdjęciu: podczas spotkania goście zapoznali podbrodzian z działalnością swej organizacji.