Bal Zapustowy w Podbrodziu
Karnawał to okres od Święta Trzech Króli do wtorku diabelskiego, czyli kusego przed Środą Popielcową, poprzedzający Wielki Post. Słowo to pochodzi od włoskiego carne vale, czyli mięso żegnaj. Stąd powstała polska nazwa karnawału: mięsopust lub zapusty, które są od wieków porą wszelkiego rodzaju zabaw, widowisk, maszkar i uczt. Mówi się, że Gody (czyli Boże Narodzenie) i Nowy Rok dały powody do wesołości religijnej, a łakomy ludzki żołądek w przewidywaniu długiego postu wymyślił tłuste uczty i huczne pohulanki.
26 stycznia w Szkole Średniej nr 1 w Podbrodziu odbył się tradycyjny Bal Zapustowy, organizowany przez Święciański Rejonowy Oddział ZPL. Odbywająca się pod dachem szkoły impreza karnawałowa ma tu już grono stałych uczestników, których liczba co roku się zwiększa. Tak więc i tym razem na bal przybyli przedstawiciele kół ZPL ze wszystkich zakątków rejonu święciańskiego niczym rodzinnie w auli szkoły zebrały się całe delegacje, m. in. ze Święcian, Nowych Święcian, Drużyl, Podbrodzia.
Zebranych serdecznie powitała gospodyni wieczoru prezes Święciańskiego Rejonowego Oddziału ZPL Irena Bejnar. Uczestników przywitali także wicedyrektor szkoły Janina Biełanowa oraz radny samorządu rejonu święciańskiego Zbigniew Jedziński, wyrażając ogromne zadowolenie z faktu przyznania Szkole Średniej nr 1 w Podbrodziu statusu gimnazjum. Wielkie brawa dla nauczycieli i administracji szkoły.
Specjalny program artystyczny, przygotowany przez uczniów szkoły, rozpoczęto od przedstawienia Wieczór przed Zapustami z udziałem cyganów i różnych przebierańców zapustowych. Znakomitym akcentem programu był występ duetu wokalnego, stworzonego przez pracowniczki Domu Dziecka w Podbrodziu Danutę Czepułkowską oraz Halinę Ingielewicz. Polskie przeboje w wykonaniu nauczycielek zebrani przyjęli niezwykle entuzjastycznie.
Jednak głównym punktem programu byli szczególnie kwieciści i uśmiechnięci tancerze i tancerki zespołu Olsza pod kierownictwem Rity Sidorowej. Działający pod dachem szkoły zespół taneczny zaprezentował tańce ludowe z różnych regionów Polski. Jak powiedziała prezes Święciańskiego Rejonowego Oddziału ZPL Irena Bejnar, działający od dwóch lat zespół Olsza już występował zarówno w Polsce, jak też w swoim kraju, dodając, że pomimo iż kierownik nie ma dotychczas etatu, tancerze zespołu spotykają się na próbach, bowiem łączy ich wielka pasja i zamiłowanie do polskiego folkloru. Marzeniem artystów jest wyjazd na Kaziuki Wileńskie do Polski, dlatego staramy się nauczyć tańców polskich, by móc pokazać je na Wileńszczyźnie, jak też uczymy się tańców wileńskich, by móc zaprezentować je w Polsce mówi kierownik zespołu Olsza Rita Sidorowa.
W programie Balu Zapustowego były także wspólne tańce, występ cyganów oraz przygotowany przez uczniów wspaniały pokaz mody, odzwierciedlający niezwykłą kreatywność i pomysłowość. Sponsorami imprezy byli Zarząd ZPL oraz Stowarzyszenie Wspólnota Polska.
Jak powiedziała prezes Irena Bejnar, na tradycyjny Bal Zapustowy w Podbrodziu organizatorzy starają się zapraszać własnych artystów, których, jak dowiodła ta wspaniała impreza, w Podbrodziu nie brakuje.
Witalis Masenas
Fot. autor