Festiwal ukoronował „Hiob”
W ubiegłą niedzielę, 7 października, w Solecznikach zakończył się II Międzynarodowy Festiwal Teatralny. W ciągu trzech dni na scenie Centrum Kultury w Solecznikach wystąpili aktorzy z 8 teatrów z Polski, Litwy, Białorusi oraz Ukrainy.
Po raz pierwszy festiwal teatralny w Solecznikach został przeprowadzony wiosną 2005 roku. W ubiegłym roku z powodu braku środków finansowych impreza teatralna się nie odbyła. Tym niemniej, pomysłodawczyni i główna organizatorka imprezy teatralnej, dyrektor Centrum Kultury w Solecznikach Grażyna Zaborowska nie dała za wygraną i w roku bieżącym pieniądze na przeprowadzenie festiwalu zostały zdobyte. Finansowego wsparcia imprezie artystycznej udzielili Solecznicki Oddział Rejonowy ZPL, Fundacja „Pomoc Polakom na Wschodzie” oraz samorząd solecznicki. Do udziału w II Międzynarodowym Festiwalu zostały zaproszone teatry - Teatr Zielonego Wiatraka z Sopotu, Stajnia Pegaza z Sopotu, Teatr Okazjonalny z Sopotu, Czarny Teatr „Sivina II” z Łomży, Lwowski Teatr „Woskresinnia”, Teatr Pantomimy z Lublina, Teatr studio „Tiut” z Mińska. Litewską scenę teatralną na festiwalu prezentowali studenci i wykładowcy Kolegium Sztuki w Wilnie, teatralny zespół „Łzy” Związku Inwalidów Kraju Wileńskiego, wykładowcy oraz chór Uniwersytetu Pedagogicznego w Wilnie „Ave Muzika”, którzy zaprezentowali spektakl „Sen Żałdoka”.
Jako pierwsi na festiwalowej scenie wystąpili aktorzy z białoruskiego teatru, którzy zaprezentowali solecznickiej publiczności spektakle „Świtezianka”, poświęcony twórczości Adama Mickiewicza oraz „Drednouty”. W ostatniej sztuce zagrał tylko jeden aktor, który w ciągu godziny nieprzerwanie rozważał o wydarzeniach z czasów I wojny światowej. Teatr Okazjonalny z Sopotu wystawił sztukę „Alchemik halucynacji”, Czarny Teatr „Sivina II” z Łomży zaprezentował sztukę „Czas aniołów”, Teatr Pantomimy z Lublina pokazał spektakl „Księga Bałwochwalcza”, Teatr Zielonego Wiatraka z Sopotu wystąpił ze sztuką „Drapacze chmur”.
Teatr Stajnia Pegaza z Sopotu, który solecznicka widownia pamięta z poprzedniego festiwalu zaprezentował sztukę „Gertruda” w reżyserii Ewy Ignaczak. Spektakl powstał z inspiracji „Hamletem” Williama Szekspira, jednak skupia się na wątku jednej postaci - Gertrudy. Tajemnicza i wnikliwa rozmowa pomiędzy Gertrudą a Hamletem trzymała widza w ciągłym emocjonalnym napięciu. Każdy nowy monolog jednego z bohaterów sztuki sprawiał, że widz zmieniał obiekt swojej sympatii. Jeden raz więcej szczerości i prawdy widział w słowach Gertrudy, drugi raz w słowach Hamleta. Jak i przystało na najsłynniejsze dzieło Williama Szekspira, ostatnim zdaniem, jakie usłyszała ze sceny publiczność było słynne pytanie Hamleta - „Być albo nie być?.”
Ostatnią sztuką festiwalu teatralnego, która jako jedyna została wystawiona na placu miejskim, stał się spektakl w wykonaniu Lwowskiego Teatru „Woskresinnia”, który zaprezentował przed solecznicką publicznością sztukę „Hiob”, autorstwa Karola Wojtyły. „Hiob” to młodzieńczy, i dla większości miłośników teatru ciągle mało znany utwór studenta polonistyki Uniwersytetu Jagiellońskiego – Karola Wojtyły, napisany w 1940 roku, pod wpływem jego własnych doświadczeń z września 1939 roku. W „Hiobie” historia biblijna jakby została połączona z historią człowieka, który pozostaje wierny Bogu mimo spadających na niego klęsk. Nagrodą za śmierć w tej sztuce jest dla człowieka zmartwychwstanie. Aktorzy ze Lwowa wykorzystali w swoim spektaklu wiele nagrań muzycznych o tematyce religijnej, liczne dekoracje oraz sztuczne ognie. Mimo ciągle padającego deszczu kilkaset solczan z wielkim zainteresowaniem oglądało spektakl, który to zadziwiał, to przerażał i ciągle podkreślał, że bycie Człowiekiem nie jest łatwą sztuką. Ukoronowaniem imprezy teatralnej stał się ten właśnie spektakl.
- Jestem bardzo wdzięczna wszystkim teatrom, które wzięły udział w naszym festiwalu, za przedstawione spektakle, prezentację swoich talentów aktorskich oraz za przybliżenie solecznickiej publiczności magii teatru. Szkoda, że podczas festiwalu w sali Centrum Kultury niektóre miejsca świeciły pustką. Dla mnie jest to znak, że z naszą publicznością należy jeszcze sporo popracować, ludzie powinni zrozumieć, że nie warto siedzieć w domu, lecz aktywnie uczestniczyć w życiu kulturalnym. Myślę, że podczas następnego, już III Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego w Solecznikach sala miejskiego Centrum Kultury z trudem pomieści wszystkich chętnych obejrzenia spektakli - powiedziała dla „Tygodnika Wileńszczyzny” dyrektorka Centrum Kultury w Solecznikach G. Zaborowska.
A. K.
Na zdjęciu: „Hiob” – historia biblijna i historia człowieka autorstwa Karola Wojtyły.