Uczyli się prowadzenia turystyki wiejskiej
W ubiegłym tygodniu grupa przedstawicieli działających w rejonie solecznickim wspólnot wiejskich oraz farmerów wzięła udział w szkoleniach poświęconych możliwościom rozwoju agroturystyki na Wileńszczyźnie. W ciągu czterech dni szkoleń, od 4 do 8 września, uczestnicy warsztatów otrzymali informacje o programach i instytucjach wspierających rozwój turystyki wiejskiej na Litwie oraz zapoznali się z prosperującymi gospodarstwami agroturystycznymi w powiecie suwalskim (Polska) oraz litewskiej Suwalkii. W roli organizatora szkoleń wystąpiła Fundacja „Pomoc Polakom na Wschodzie”.
Szkolenia agroturystyczne rozpoczęły się w Domu Kultury Polskiej w Wilnie, gdzie uczestniczące w warsztatach farmerzy oraz przedstawiciele wspólnot wiejskich wysłuchali wykładów, które poprowadzili wykładowcy Wyższej Szkoły Rolniczej w Wojdatach oraz przedstawiciele Suwalskiej Izby Rolniczo–Turystycznej. Suwalska Izba Rolniczo-Turystyczna (SIRT) funkcjonuje od października 1991 roku. Podstawowymi celami działalności organizacji pozarządowej jest m. in. prowadzenie aktywnej współpracy transgranicznej z partnerami litewskimi w dziedzinie turystyki, w tym tworzenie i komercjalizacja transgranicznego produktu turystycznego oraz prowadzenie doradztwa i szkoleń w zakresie podejmowania i rozwoju działalności turystycznej, ze szczególnym uwzględnieniem turystyki wiejskiej. W ciągu kilkunastoletniej działalności Izba w znacznym stopniu przyczyniła się do rozwoju turystyki wiejskiej na ziemi suwalskiej i Mazurach. Jej udział w promowaniu ojczystego regionu został wyróżniony wieloma nagrodami, w tym „Nagrodą zielonego liścia” Kapituły Zielonych Płuc Polski w 1998 r. za działalność na rzecz zrównoważonego rozwoju obszarów wiejskich i turystyki przyjaznej środowisku naturalnemu. Prezes Suwalskiej Izby Rolniczo-Turystycznej Elżbieta Niedziejko wyraziła gotowość podzielenia się zdobytym doświadczeniem z branży agroturystycznej z litewskimi kolegami.
W drugim dniu warsztatów uczestnicy spotkania zapoznali się z działającymi w litewskiej części Suwalszczyzny gospodarstwami agroturystycznymi. W tym regionie Litwy turystyka wiejska rozwija się znacznie aktywniej niżeli we wschodniej części kraju. Po zapoznaniu się ze stanem litewskiej agroturystyki uczestnicy warsztatów udali się do Polski, gdzie w ciągu dwóch dni zwiedzali działające na ziemi suwalskiej gospodarstwa agroturystyczne.
- Łącznie na Litwie i w Polsce zwiedziliśmy ponad 15 gospodarstw agroturystycznych. Każdy z uczestników warsztatów miał wspaniałą okazję, by zapoznać się z tym jak funkcjonują gospodarstwa agroturystyczne, w czym specjalizują się, jakie usługi świadczą dla swoich klientów - powiedziała dla „Tygodnika Wileńszczyzny” Oksana Obłoczyńska, st. specjalista służby informacji i turystyki administracji samorządu rejonu solecznickego.
Większość gospodarstw, które zwiedzili uczestnicy warsztatów, działa już od ponad dziesięciu lat, a zatem ich właściciele posiadają naprawdę spore doświadczenia w branży turystyki wiejskiej. Część właścicieli gospodarstw wykorzystała w rozwoju własnych siedzib środki z europejskich funduszy programowych, jednak większość starała się rozwijać swój biznes bez europejskich grantów. Każda z siedzib znajdowała się w malowniczym zakątku przyrody, co stanowi bez wątpienia podstawową pokusę dla turysty.
W rejonie solecznickim, jak i na całej Wileńszczyźnie, nie brakuje ładnych miejsc, jednak stan rozwoju agroturystyki pozostawia wiele do życzenia. Niewątpliwymi plusami rejonu solecznickiego jest bliskość stolicy, miejsca zamieszkania potencjalnych turystów-wczasowiczów. Ziemia Solecznicka jest także bogata w zasoby przyrodnicze: 43 proc. powierzchni rejonu zajmują lasy, większą część których tworzy Puszcza Rudnicka. Nie brak w rejonie również stawów i rzek, w których żyje 28 gatunków ryb. Walory przyrodnicze rejonu solecznickiego takie jak: czyste powietrze, mnogość lasów oraz obecność pamiątek historycznych od dawna przyciągają miłośników wypoczynku na łonie przyrody, jednak trudno im znaleźć zamieszkanie. Na dzień dzisiejszy w rejonie funkcjonuje tylko jedno gospodarstwo agroturystyczne, położone blisko wsi Wilkiszki w starostwie turgielskim. Przed pięciu laty przedsiębiorca Gedrius Klimkevičius wybudował nad brzegiem rzeki Mereczanka „turystyczną wieś”. Dzięki własnemu kapitałowi oraz pozyskanym środkom pieniężnym z programu SAPARD, przedsiębiorca stworzył miniwieś, której mieszkańcy mogą cieszyć się spokojem oraz pięknem podwileńskiej przyrody. W rzeczywistości Klimkyne - to litewska wieś etnograficzna, położona wśród lasów w zakolu Mereczanki, nieopodal dworu w Wilkiszkach. Wszystkie domy mieszkalne we wsi są drewniane, z sosnowych i świerkowych bierwion, dachy kryte gontem lub trzciną. Domy wykonano z zachowaniem litewskich tradycji budowlanych z XIX i początku XX wieku, wnętrza zaś i wyposażenie dostosowano do potrzeb współczesnych. Każdy z drewnianych domów posiada własną atmosferę, energię i nastrój.
Cieszyć może jednak to, że już w następnym roku ilość gospodarstw agroturystycznych w rejonie solecznickim może znacznie zwiększyć się. Obecnie w starostwach ejszyskim, turgielskim oraz jaszuńskim trwają prace budowlane w 5 powstających gospodarstwach agroturystycznych. Właściciele niektórych z nich wzięli udział w szkoleniach agroturystycznych organizowanych przez Fundację „Pomoc Polakom na Wschodzie”.
A. K.