W gnieździe rodowym Radziwiłłów

Niedawno, podczas urlopu, miałem możliwość zwiedzić Nieśwież na Białorusi, znane miasto jako rezydencja potężnego ongiś rodu Radziwiłłów. Krewni zadbali też, by towarzyszył nam przewodnik.

Nieśwież na przestrzeni wieków

Miasto Nieśwież leży na południowy zachód od Mińska, 50 km od Baranowicz, nad rzeką Uszą. Najstarsze dzieje miasta są nie do końca znane. Niektórzy historycy próbowali je powiązać z kniaziami nieświeskimi, o których wspominają kroniki z XIII i XIV w. w., a mianowicie z księciem Jurijem Nieświeskim. Zginął on w bitwie z Tatarami nad rzeką Kałką 31 maja 1224 r. i od tej daty historycy liczą dzieje miasta. Niestety, hipoteza ta pozbawiona jest podstaw historycznych i ma swe źródła raczej w legendach.

Właściwą datą założenia Nieświeża, którą potwierdzają źródła historyczne, jest rok 1446, gdy król Kazimierz Jagiellończyk przekazał Nieśwież Mikołajowi Janowi Niemirowiczowi.

Na przeciągu czterech wieków historia miasta nad Uszą była związana z rodem Radziwiłłów. Nieśwież stał się ich własnością, gdy Anna z rodu Kiszków, do których należał przez 40 lat, w 1513 r. wyszła za mąż za Janusza Radziwiłła, zwanego Brodatym, a po jej śmierci w 1533 r. został własnością jej synów Jana i Mikołaja, zwanego Czarnym. Mikołaj Radziwiłł Czarny wyjednawszy w 1547 r. u cesarza Karola V tytuł książęcy, zatwierdzony na Sejmie w 1549 r., jako pierwszy zaczął używać tytułu księcia na Ołyce i Nieświeżu.

W 1562 r. w Nieświeżu założono drukarnię, w której wydawano pierwsze na terytorium współczesnej Białorusi książki w języku starobiałoruskim. W 1584 r. rozpoczęto tu budowę kościoła jezuickiego. W 1586 r. miasto z rąk króla Stefana Batorego otrzymało prawo magdeburskie. W 1591 r. został założony klasztor benedyktynek, a w 1598 r. - klasztor bernardynów.

W latach 1654 i 1659 Nieśwież był oblegany przez wojska rosyjskie. W 1706 r. miasto zniszczone zostało przez wojska szwedzkie króla Karola XII. W 1740 r. został założony przez księżną Urszulę z Wiśniowieckich, żonę Mikołaja Kazimierza Radziwiłła „Rybeńki” pierwszy na terytorium dzisiejszej Białorusi stały teatr „Komediohacius”. W latach 1764 i 1765. Nieśwież był zajęty przez wojska rosyjskie. W 1783 r. w Nieświeżu odbył się legendarny festyn w setną rocznicę zwycięstwa króla Jana III Sobieskiego w bitwie pod Wiedniem, a dwa lata później Karol Stanisław Radziwiłł zwany „Panie Kochanku” z wielkim przepychem i wystawnością podejmował jadącego na Sejm do Grodna króla Stanisława Augusta Poniatowskiego.

W 1793 r., w wyniku III rozbioru Rzeczypospolitej, Nieśwież znalazł się pod zaborem imperium rosyjskiego. W 1795 r. utworzony został w składzie guberni mińskiej powiat nieświeski. W 1869 r. w mieście utworzone zostało seminarium nauczycielskie, kształcące nauczycieli szkół gminnych. W 1939 r. w wyniku agresji ZSRR na Polskę, Nieśwież zajęły wojska sowieckie.

W 1995 r. w Nieświeżu utworzono muzeum historyczno- krajoznawcze. W 2005 r. Nieśwież, jako zespół architektoniczno-kulturalny, został wpisany na listę światowego dziedzictwa kulturalnego UNESCO.

Kilka słów o ordynacji

W roku 1586 książę Mikołaj Krzysztof Radziwiłł „Sierotka” w porozumieniu z braćmi Albrechtem i Stanisławem uzyskał od króla Stefana Batorego przywilej ustanawiający po wsze czasy ordynacje: nieświeską, ołycką i klecką z zastrzeżeniem, iż po wygaśnięciu którejkolwiek linii, ich dobra miały się złączyć w jedyną ordynację, by nie dopuścić do rozdrobnienia fortuny Radziwiłłów. Gwoli wyjaśnienia ordynacja - to dobra dziedziczone wyjątkowo przez męskich następców rodu i objęte całkowitym zakazem sprzedaży.

Ordynacja ołycka istniała do 1656 roku, kiedy to po śmierci księcia Stanisława Albrechta Radziwiłła, kanclerza Wielkiego Księstwa Litewskiego, przypadła księciu Michałowi Kazimierzowi - ordynatowi nieświeskiemu. Ostatnim ordynatem nieświeskim w linii prostej był książę Dominik, który zmarł w 1813 r. w wyniku ran odniesionych podczas bitwy pod Hanau. Po jego śmierci obie ordynacje przeszły w ręce księcia Antoniego Radziwiłła (1775-1833) z linii ordynatów kleckich, namiestnika Wielkiego Księstwa Poznańskiego. W 1874 r. został zawarty układ między księciem Antonim Wilhelmem Radziwiłłem, ordynatorem nieświeskim, a jego stryjem, ordynatorem kleckim, księciem Leonem. Wówczas ordynacja klecka weszła w skład ordynacji nieświeskiej. W ten sposób po 288 latach prawie cała spuścizna księcia „Sierotki” ponownie stała się jedną ordynacją.

Zamek - siedzibą Radziwiłłów

Przechodzimy przez żelazną bramę, na której widnieją orły z herbem Radziwiłłów - Trąby. Idziemy kilkadziesiąt metrów przez groblę usypaną jeszcze w latach 70. XIX wieku. Po jej obu stronach połyskują w słońcu tafle stawów Bernardyńskiego i Zamkowego. Towarzyszy nam przewodnik Aleksiej Budnik, sympatyczny młody człowiek. I oto już rozpościera się przed nami zamek w całej swojej okazałości. U jego podnóża widzimy rozkopane wały. Oglądamy resztki muru, opasującego niegdyś zamek, bastionu i wznoszonego, zapewne w celu wzmocnienia wału nowego, całkiem niewysokiego, ceglanego muru. Przewodnik zaczyna opowiadać o dziejach zamku. Jak mówi, pierwszy zamek, jeszcze drewniany, został wzniesiony w 1520 r. 7 maja 1583 r. wojewoda wileński książę Mikołaj Krzysztof Radziwiłł „Sierotka” położył kamień węgielny pod budowę murowanej siedziby. Jej budową kierował sprowadzony przez księcia z Włoch architekt Giovanni Maria Bernardoni, który w Nieświeżu mieszkał 13 lat. Wzniesiony na planie nieforemnego sześciokąta zamek składał się początkowo z trzech wolno stojących kamiennych skrzydeł, okalających zamkowy dziedziniec. Po licznych przebudowach w późniejszych wiekach utworzyły one jeden zamek. Wjazd na dziedziniec wiedzie przez przerzucony przez fosę most, za którym wznosi się baszta nad bramą. Dziś obramowana jest rusztowaniami - prowadzone są prace restauracyjne, tak jak i w całym zamku. Zamek posiadał niegdyś 170 pomieszczeń, w tym 12 sal paradnych, m. in.: Królewską, Marmurową, Hetmańską, Kominkową, Myśliwską.

W zamku była licząca ponad tysiąc obrazów galeria, która służyła unaocznianiu starożytności i znaczenia domu radziwiłłowskiego. Dziś większość tych obrazów znajduje się w Państwowym Muzeum Sztuki w Mińsku. W 1950 r. kilkadziesiąt płócien zostało przekazanych do Muzeum Narodowego w Warszawie.

Cennym było też przechowywane na zamku archiwum radziwiłłowskie z wieloma rzadkimi dokumentami. Biblioteka zamkowa liczyła ponad 20 tysięcy książek. W zamku mieściły się ogromna zbrojownia i kolekcja pasów słuckich.

Zamku, jak i miasta, nie ominęły działania wojenne. W l. 1654 i 1659 wojska rosyjskie próbowały bezskutecznie zdobyć zamek. Z ust przewodnika dowiedzieliśmy się, że zamku w owe czasy broniła prawdopodobnie setka dział. Była to jedna z najpotężniejszych twierdz w ówczesnym Wielkim Księstwie Litewskim.

Podczas Wojny Północnej, w roku 1706, wojska szwedzkie pod dowództwem podpułkownika Trautwetera opanowały Nieśwież, jednak samego zamku nie udało się im zdobyć, który mężnie odpierał ich ataki. Dopiero przybycie głównych sił króla Karola XII zmusiło garnizon zamkowy do kapitulacji. Komendanta, oficerów i żołnierzy puszczono wolno. Szwedzi wypędzili ukrywających się w zamku mieszczan, zatopili 21 dział, a zamek spalili.

W 1724 r. zaczęto odbudowę zniszczonego zamku, którą kierował architekt Kazimierz Żdanowicz. Po odbudowie zamek swym wystrojem przybiera oblicze pałacu. W 1770 r. zamek został zajęty przez wojska rosyjskie, a Radziwiłłowie wysiedleni. Nieco później archiwa Radziwiłłów wywieziono do Sankt-Petersburga. Z biegiem lat zamek podupadł. Dopiero w roku 1875 po przybyciu z Berlina księcia Antoniego Radziwiłła i jego żony księżnej Marii Doroty Castellane Radziwiłłowej rozpoczęto odnowę zamku.

25 października 1926 r. na zamku gościł Marszałek Józef Piłsudski, który przybył do Nieświeża, aby dekorować trumnę orderem Virtuti Militari swego adiutanta, rotmistrza Stanisława Radziwiłła, poległego w wojnie polsko-bolszewickiej 1920 r. 28 kwietnia w bitwie pod Malinem, na Ukrainie, i spotkać się z arystokracją. Podczas obiadu w sali hetmańskiej wzniósł toast, w którym użył słów: „piję za dom Radziwiłłów, który od tak dawna przeszłości naszej służy”.

W 1939 r. zamek został zajęty przez wojska sowieckie. Wówczas wywieziono archiwum Radziwiłłow i obrazy do ZSRR. Mieścił się tu najpierw szpital, podczas okupacji niemieckiej (1941-1944) szpital Luftwaffe, a po wojnie - sanatorium. Po likwidacji szpitala rozpoczęto badania nad stanem zamku. W noc Bożego Narodzenia w 2003 r. na zamku wybuchł pożar, w wyniku którego zniszczeniu uległa środkowa część zamku. W 2004 r. rozpoczęto jego gruntowną renowację, która zostanie zakończona w 2010 roku.

Przejażdżka po parku

Po wysłuchaniu opowiadania przewodnika o dziejach zamku wsiadamy do czekającego nas powozu, zaprzężonego w dwójkę koni, i niczym goście Radziwiłłów, ruszamy na zwiedzanie otaczającego zamek parku. Nasz cicerone niezwykle ciekawie opowiada o parku i jego odnowicielach...

Nieświeski park - to w zasadzie pięć różnorodnych zespołów parkowych o ogólnej powierzchni 100 ha włączając stawy. Odnowę i założenie nowego tzw. Angielskiego Parku zawdzięczać należy wspomnianej już księżnej Marii Dorocie Castellane Radziwiłłowej, która po przybyciu do Nieświeża postanowiła przywrócić mu blask i splendor jako historycznej siedzibie rodu Radziwiłłów. Zajęła się odnową zamku i parku. W 1906 r. dzięki jej staraniom zwrócono część wywiezionych do Petersburga cennych pamiątek.

Jadąc przez Stary Park zatrzymujemy się przy pomniku w głazie, na którym widnieje napis w języku polskim o następującej treści: „Na pamiątkę 25-lecia/założenia niniejszego parku/oraz za dowód uznania za/tyleż lat pracy podjętej około/upiększenia zamku przez/Marię z Castellanów/księżnę Radziwiłłową/kamień ten w roku 1903 postawił/jej wdzięczny małżonek/Antoni ksże Radziwiłł/XIV Ordynat Nieświeżski”. Jak dowiedzieliśmy się od przewodnika, ten pomnik-kamień ma moc spełniania życzeń. W tym celu należy sobie czegoś zażyczyć, dotykając ręką pomnika. Życzenie się spełni później pod warunkiem, że pozostanie ono naszą wyłącznie tajemnicą, którą nikomu nigdy nie ujawnimy. Dalej mijamy figurę czarnej damy - Barbary Radziwiłłównej, czyj duch po śmierci, jak głosi legenda, dopiero na zamku znalazł miejsce spoczynku, i pomnik psa, z którym też jest związana zapewne bliższa prawdy legenda. Podczas polowania książę zranił niedźwiedzia, który byłby rozszarpał go, gdyby nie rzucił się na pomoc ukochany pies, atakując rozjuszone zwierzę. Ceną własnego życia uratował swego pana.

Oglądamy, jadąc Aleją Pamięci, stojące przy dróżce brązowe pomniki-popiersia zasłużonych dla Nieświeża osób - księcia Mikołaja Radziwiłła „Sierotki”, Giovanni Marii Bernardoniego, Tomasza Makowskiego, Władysława Syrokomli, Jurija Nieświeskiego, Jakuba Kołasa. Z Alei Pamięci kierujemy się, mijając osłonięty wałem zamek, w stronę Nowego Parku, zwanego też Parkiem Marysi. Tam oglądamy na stawie tzw. Wysepkę Miłości, na której bieleją figury chłopaka i dziewczyny - Jana i Marysi. Jak mówił przewodnik, chłopak i dziewczyna, jeśli się rzeczywiście kochają, powinni razem przepłynąć na ową wysepkę. Jest to swego rodzaju test na potwierdzenie wzajemnych uczuć. Ciekawe, ilu młodych zakochanych przyjeżdżając tu zechce udowodnić w ten oryginalny sposób swą miłość... Wracając, słuchamy opowiadania o znajdującym się niegdyś na południu od Nieświeża parku Alba - pozostałości letniej rezydencji księcia Karola Stanisława Radziwiłła „Panie Kochanku”. W latach 1778-1783 zbudował on w tym parku drewniany pałacyk i 180 domków w stylu wiejskich chat. Działały tu manufaktury i szkoły wojskowe - artylerii i morska. Po stawach i kanałach pływała flota złożona z 20 łodzi. To właśnie drogą z Alby do zamku, liczącą trzy kilometry „Panie Kochanku” odbył latem przejażdżkę saniami zaprzężonymi w niedźwiedzie, uprzednio usypując ją solą. Obecnie park jest zdziczały.

Pełni wrażeń wróciliśmy na terytorium zamku. Następnym etapem naszej wycieczki jest świątynia pojezuicka pw. Bożego Ciała.

Kościół - nekropolią Radziwiłłów

W towarzystwie przewodnika kierujemy swe kroki do kościoła pw. Bożego Ciała zapoznając się z jego historią.

Obecny pojezuicki kościół zbudowano w latach 1587-1593 według projektu architekta Giovanniego Marii Bernardoniego. Konsekracja świątyni miała miejsce 7 października 1601 r. Jest to pierwszy na terytorium Rzeczypospolitej i Europy Wschodniej kościół w stylu baroka. Budowla otrzymała kształt trójnawowej bazyliki. G. M. Bernardoni projektując świątynię wzorował się na macierzystej świątyni zakonu jezuitów w Rzymie pw. imienia Jezusa - Il Gesu’. Po zniszczeniach w połowie XVII w. - najazd na Nieśwież wojsk rosyjskich - świątynię odbudował architekt O. Krueger. W latach 1750-1770 powstała wspaniała dekoracja freskowa na sklepieniach i kopule autorstwa nadwornych malarzy Radziwiłłów Dominika Ksawerego i Józefa Ksawerego Hesskich - ojca i syna. Są to freski monochroniczne.

W świątyni znajduje się 7 ołtarzy. W głównych ołtarzu mieści się obraz „Ostatnia Wieczerza”, namalowany przez Dominika Ksawerego Hesskiego w 1753 r. W prawej nawie na ścianie świątyni widnieje białomarmurowa płyta z popiersiem Ludwika Kondratowicza - Władysława Syrokomli, zawieszona w 1902 r. z okazji 40. rocznicy śmierci poety, który w tym kościele wziął ślub z Pauliną Mitraszewską 16 kwietnia 1844 r. W. Syrokomla w Nieświeżu ukończył szkołę, zaczynał praktykę oficjalisty w ordynacji.

W lewej nawie, bliżej ołtarza głównego, znajduje się obecnie wejście do krypty mieszczącej szczątki potężnych niegdyś Radziwiłłów. Przy wejściu oglądamy nagrobek w kształcie płaskorzeźby księcia Mikołaja Krzysztofa Radziwiłła „Sierotki” (zm.1616 r.) ukazanego w postaci modlącego się pielgrzyma. Ciało po śmierci księcia było balsamowane według recepty przywiezionej przez niego z pielgrzymki do Ziemi Świętej, którą odbył w latach 1582-1584, a jej owocem były wydane pamiętniki.

Obecnie w krypcie znajdują się 72 trumny i sarkofagi, w których spoczywają m. in. Katarzyna z Sobieskich Radziwiłłowa, siostra króla Jana III, Michał Kazimierz „Rybeńko”, hetman wielki litewski Karol Stanisław „Panie Kochanku”, wojewoda wileński, Maria Dorota z Castellanów Radziwiłłowa, odnowicielka rezydencji, rotmistrz Stanisław Radziwiłł, adiutant Marszałka Józefa Piłsudskiego, Albrecht Radziwiłł - ostatni, szesnasty ordynat nieświeski (zm. 1936). Ostatni pochówek w kościele był 8 czerwca 2000 r. W ścianę krypty wmurowano urnę z prochami zmarłego w 1990 r. w Londynie księcia Antoniego Mikołaja Radziwiłła, który odwiedzając niedługo przed śmiercią kraj swych przodków, w swym testamencie kazał siebie pogrzebać w krypcie świątyni. We Mszy św. pogrzebowej, celebrowanej przez dziekana nieświeskiego księdza Edmunda Dowgiłowicza-Nowickiego, wzięła udział najbliższa rodzina zmarłego: wdowa, Róża z Czartoryskich księżna Radziwiłłowa oraz synowie: Marcin wraz z żoną i Paweł. Obecni byli też ambasador Rzeczypospolitej Polskiej na Białorusi Mariusz Maszkiewicz, przedstawiciele Ministerstwa Kultury Republiki Białoruś, lokalnych władz i miejscowego oddziału ZPB. Świątynię szczelnie wypełnili licznie przybyli mieszkańcy miasta i okolicy. Tak żegnano jednego z Radziwiłłów. Być może jest to jaskółka przerwanej sprzed 60 laty tradycji pochówku Radziwiłłów w podziemiach kościoła.

Z ust przewodnika usłyszeliśmy, że trumny były otwierane trzykrotnie w różnych celach: w 1905 r., następnie w 1953 r. i po raz trzeci w 1999 r. z udziałem litewskich historyków i archeologów. Nie sposób nie zaznaczyć, że nieświeskie mauzoleum Radziwiłłów jest jedyną w Europie Wschodniej nekropolią historycznego rodu, całkiem słusznie porównywaną za słynną kryptę Habsburgów w Wiedniu.

Po wyjściu z krypty przewodnik nie zapomniał też wspomnieć o latach okupacji niemieckiej i zabytkowych organach, które uratował od Niemców ówczesny proboszcz ksiądz Grzegorz Kołosowski, jak też o tym, że wycofujący się latem 1944 r. Niemcy ostrzelali z armaty kościół uszkadzając górną część świątyni. Mieszkańcy własnoręcznie dokonali jej naprawy.

Wracając do przeszłości należy odnotować fakt pełnienia posługi duszpasterskiej w latach 1622-1624 przez księdza Andrzeja Bobolę, jezuitę późniejszego męczennika i świętego.

Po wyjściu z kościoła oglądamy znajdującą się obok świątyni wieżę w gotyckim stylu. Jedni badacze liczą, że budowano ją jako wieżę-dzwonnicę kościoła jezuickiego, inni twierdzą, że miała ona znaczenie obronne i wzniesiona została na miejscu, gdzie kiedyś mieściła się brama zamkowa, przez którą prowadziła droga wiodąca od zamku do miasta.

To już koniec naszej wycieczki po Nieświeżu, do którego całkiem słusznie przylgnęło miano „perły Białorusi”. Mogę to potwierdzić zauroczony tym pełnym historycznych zabytków miastem, które wraz z zamkiem stanowiły rezydencję potężnego rodu Radziwiłłów, co to królom równi byli. I jeszcze jedna osobista refleksja: być może inaczej ułożyłyby się losy Rzeczypospolitej w końcu XVIII wieku, gdyby na jej tronie królewskim zasiadali nieświescy Radziwiłłowie.

Jan Lewicki
Na zdjęciach: obecny stan wałów; Brama z orłami i herbami Radziwiłłów; przy pomniku w głazie, ponoć spełniającym życzenia; pomnik czworonożnego przyjaciela.
Fot.
autor

<<<Wstecz