Odnowione groby, odnowiona pamięć

W ubiegłą niedzielę w Małych Solecznikach odbyła się uroczystość powtórnego poświęcenia odnowionych grobów rodziny Mianowskich, ostatnich właścicieli wsi. Ród Mianowskich jest wielce zasłużony dla Litwy. Właśnie na cmentarzu w Małych Solecznikach spoczywają prochy profesora Mikołaja Mianowskiego, rektora Wileńskiej Akademii Medyczno-Chirurgicznej. W roli inicjatorów oraz sponsorów renowacji grobów wystąpiły samorząd solecznicki oraz Solecznicki Rejonowy Oddział Związku Polaków na Litwie.

W roku 1834 Mianowscy nabyli majątek w Małych Solecznikach od Chodkiewiczów. Około 1840 roku Mikołaj Mianowski, znany lekarz i profesor Uniwersytetu Wileńskiego, wybudował tu drewniany dwór, który istniał do drugiej wojny światowej. Wcześniej, bo w 1834 roku, w miejscu starej świątyni wzniósł nowy drewniany kościół pod wezwaniem św. Jerzego. "Pańskie mogiłki" - tak nazywają mieszkańcy wsi, znajdujące się na miejscowym cmentarzu groby rodziny Mianowskich. Jeszcze do niedawna na okazałym kamieniu nagrobnym z trudem można było odczytać porośnięte mchem cyfry i litery.

Tu wraz z żoną Antoniną spoczywa Mikołaj Mianowski (zmarły w 1843 roku), rektor Wileńskiej Akademii Medyczno-Chirurgicznej, profesor położnictwa. Obok znajdują się groby ich synów: Aleksandra Mianowskiego (radca dworu, zmarł w wieku 70 lat) oraz Konstantego Mianowskiego (ur. 20 września 1819 r., zm. 23 lutego 1892 r.) Prócz cmentarza o byłych właścicielach Małych Solecznik przypomina jedynie kilka zabudowań gospodarczych oraz stara topola przy drodze do pałacu. Pałac spłonął w czasie II wojny światowej. Większość topoli ze względów bezpieczeństwa wycięto przed kilkoma laty. Na miejscu należącego niegdyś do rodziny Mianowskich młynu nad rzeką Wisińcza stoi motel "Selena". Do naszych dni najlepiej zachował się ostatni przytułek Mianowskich, folwark w Trokienach. Jego właściciel Stanisław Mianowski, uczestnik wojny polsko-bolszewickiej, sędzia sądu okręgowego w Wilnie, oficer AK, opuścił ukochaną Wileńszczyznę jesienią 1945 roku. Zmarł w 1982 roku w Łodzi. Obraz swojej małej Ojczyzny - Małych Solecznik - w sposób pociągający przedstawił w pamiętnikach pt. ,,Świat, który odszedł".

Niedzielna uroczystość poświęcenia odnowionych grobów rozpoczęła się od Mszy świętej w kościele pw. św. Jerzego. Wraz z parafianami w uroczystym nabożeństwie wzięły udział delegacja samorządu solecznickiego na czele z wicemerem rejonu solecznickiego Zdzisławem Palewiczem, dyrektorem administracji samorządu solecznickiego Bolesławem Daszkiewiczem, starosta gminy solecznickiej Antoni Bandalewicz, delegacja rejonowego oddziału ZPL oraz szpitala rejonowego w Solecznikach. Po zakończeniu nabożeństwa wicemer Z. Palewicz opowiedział o zasługach rodziny Mianowskich oraz profesora Mikołaja Mianowskiego dla Litwy.

- Mówi się, że człowiek żyje dopóty, dopóki żyje pamięć o nim. Można tylko cieszyć się, że pamięć o wielkim uczonym i jego rodzinie trwa w ludziach do dzisiaj - powiedział kończąc swoją wypowiedź Z. Palewicz.

Ordynator szpitala rejonowego w Solecznikach Zbigniew Siemienowicz w swojej wypowiedzi skupił się na zasługach naukowych byłego rektora Akademii Medycznej w Wilnie w dziedzinie medycyny.

Niedzielną uroczystość zakończyło powtórne poświęcenie przez ks. Zdzisława Bochniaka odnowionych grobów rodziny Mianowskich.

A. K.
Na zdjęciu: uroczystość poświęcenia odnowionych grobów Mianowskich

<<<Wstecz