Odświeżając pamięć o Wieszczu

Lauro! czyliż te piękne wieków naszych lata
Jeszcze się kiedy w twojej malują pamięci?
Kiedyśmy sami tylko i sobą zajęci,
Dbać nie chcieli o resztę obcego nam świata.

- te strofy napisanego w 1818 r. sonetu "Przypomnienie" prawdopodobnie zrodziły się w cieniu wiązu, pod którym siadywał Adam Mickiewicz i dumał spoglądając z nurtem Wilii. O czym podczas uroczystości ponownego zasadzenia tego drzewa przypomniał honorowy obywatel Wilna Justinas Marcinkevičius, recytując ten wiersz w języku litewskim.

Inicjatorem owej akcji był publicysta, redaktor Magazynu Kombatanckiego, nadawanego niedzielami na falach radia "Znad Wilii" Jerzy Surwiło. Zawdzięczając jego publikacjom wiemy o wielu mniej znanych faktach z życia i twórczości Adama Mickiewicza, co szczególnie dotyczy okresu wileńsko-kowieńskiego obejmującego lata 1817-1826.

O szczególe z życiorysu Wieszcza, dotyczącym przesiadywania pod wiązem, rosnącym nad Wilią na Antokolu, Jerzy Surwiło tak pisze w swej książce "Pamiętam Antokol" (wydanej w 2005 r. przez wydawnictwo "Margi raštai"): "W pobliżu Tivoli był ogród, który nazywano Chiny. W Chinach rósł stary wiąz: "pod drzewem tym Mickiewicz - informacja Lucjana Uziębły, który na przełomie XIX i XX wieku chodził śladami Mickiewicza i szukał tego, co zaczynało już popadać w zapomnienie - siadywać lubił: na drzewie ongi widziano litery A. M. przez poetę wyrżnięte".

O tym można przeczytać też w książce Stanisława Lorentza "Album wileńskie" i w pamiętnikach Ferdynanda Ruszczyca, seniora artysty-malarza (1870-1936). Ważnym dokumentem potwierdzającym ten szczegół jest ponadto relacja profesora medycyny z Łodzi Zbigniewa Orłowskiego, którego ojciec profesor Zenon Orłowski, wykładowca medycyny na USB, był właścicielem okazałego gmachu - dzisiejszej siedziby Departamentu Mniejszości Narodowych RL. Potwierdzili to też Ferdynand Ruszczyc, dyrektor Muzeum Narodowego w Warszawie i Janusz Odrowąż-Pieniążek, dyrektor Muzeum Literatury im. Adama Mickiewicza w Warszawie.

20 października przy gmachu Departamentu Mniejszości Narodowych i Wychodźstwa RL odbyła się uroczystość odsadzenia wiązu. Obecni byli na niej mer Wilna Arturas Zuokas, ambasador nadzwyczajny i pełnomocny Republiki Francji na Litwie Guy Yelda, konsul generalny RP w Wilnie Stanisław Cygnarowski. Na uroczystość przybyli uczniowie stołecznych polskich placówek oświatowych: im. W. Syrokomli, im. J. I. Kraszewskiego, im. J. Lelewela, szkoły na Lipówce, gimnazjum im. Jana Pawła II, gimnazjum im. Adama Mickiewicza. Nie zabrakło też braci studenckiej z wydziału slawistyki Państwowego Uniwersytetu Wileńskiego i katedry języka polskiego Wileńskiego Uniwersytetu Pedagogicznego. Świadkami tej uroczystości byli poza tym przedstawiciele społeczności polskiej.

Zabierając głos Jerzy Surwiło przypomniał m. in. o szczególe z życiorysu A. Mickiewicza związanym z tym drzewem.

Poeta Justinas Marcinkewičius zarecytował w języku litewskim sonet "Przypomnienie". Przemawiając J. E. Guy Yelda wspomniał o okresie emigracyjnym A. Mickiewicza, gdy w latach 40. XIX wieku wykładał w College de France w Paryżu, jak też fakt z 1929 r., gdy spod starego wiązu pobrano ziemię pod pomnik Wieszcza w Paryżu. Aktu odsadzenia młodego drzewka dokonali mer miasta ze Stanisławem Cygnarowskim i Guy Yeldą.

Przy świeżo posadzonym wiązie umieszczono tabliczkę z następującymi napisami po litewsku, po polsku i po francusku: "Stąd, spod starego wiązu, gdzie siadywał Adam Mickiewicz patrząc na Wilię, w 1929 roku pobrano i złożono ziemię pod pomnikiem autora "Pana Tadeusza" w Paryżu. 20 października 2006 roku pod patronatem samorządu miasta Wilna odbył się uroczysty akt odsadzenia wiązu".

Wiąz, podobnie jak dąb, symbolizuje energię życiową i długowieczność. Wiek jego szacuje się od 100 do 150 lat, a osiąga wysokość 20 m. Cóż, wypada życzyć, by to świeżo posadzone drzewko żyło jak najdłużej, przypominając nam i potomnym o Wieszczu Adamie i Jego obecności w Wilnie.

Jan Lewicki
Na zdjęciach: tabliczka przy wiązie;
grupa uczestników uroczystości przy świeżo posadzonym drzewku

Fot. autor

<<<Wstecz