Święciany

Wspomnienia o koloniach

Wszystko na świecie przemija powoli:
I młodość, i piękno, i to, co boli.
Lecz jest coś w sercu, co nigdy nie minie
I wciąż trwać będzie, a jest to wspomnienie.

8 października w święciańskiej szkółce "Źródełko" odbyła się impreza pod nazwą "Wspomnienia z kolonii". Byli na niej obecni także prezes Święciańskiego Oddziału Rejonowego ZPL Irena Bejnar, b. prezes Edyta Wałujewicz oraz sponsor tego wyjazdu Józef Fedorowicz.

Uczniowie szkółki opowiadali o koloniach w Polsce, spędzonych w sierpniu br. w miejscowości Ustroń. Opowiadaliśmy o miastach, które zwiedziliśmy, szczególnie o Ustroniu. Jest to zaciszne i przytulne miasto położone na zboczu gór. Każdego dnia mogliśmy cieszyć wzrok pięknem krajobrazów gór, lasów i brzegów Wisły. Mieszkaliśmy w czteroosobowych pokojach w młodzieżowym schronisku "Wiecha", mieliśmy smaczne posiłki, do naszej dyspozycji był autokar, którym jeździliśmy na dalsze i bliższe wycieczki. Uczestniczyliśmy także w nabożeństwie w miejscowym kościele o pięknej, współczesnej architekturze.

Byliśmy zachwyceni wyciągiem krzesełkowym, którym wjeżdżaliśmy na szczyty górskie. W Ustroniu wjazd trwał 17 minut, zaś w Szczyrku dwuetapową kolejką linową wjeżdżaliśmy na górę Skrzyczne w ciągu pół godziny. Jadąc kolejką zachwycaliśmy się widokami gór i znajdujących się na ich zboczach domków. Podczas zwiedzania zamku w Chęcinie, przypominającym zamek Giedymina w Wilnie, z jego wysokiej wieży podziwialiśmy panoramę okolic. Wielkie wrażenie zrobiło na nas zwiedzanie jaskini Raj: wprost nie do wiary, że przyroda bez pomocy rąk człowieka mogła stworzyć takie korytarze, powstałe przed milionem lat, a odkryte dopiero w 1964 roku.

Do zbiegu dwóch rzek - Wisły Białej i Wisły Czarnej podróżowaliśmy "Ciuchcią bajeczną". Poruszając się powoli po trasie słuchaliśmy opowiadania kierowcy o zabytkach miasta. Polacy bardzo kochają Wisłę, układają o niej wiersze, piszą piosenki, opowiadają legendy. Dlatego na naszej imprezie my też zadeklamowaliśmy wiersz "Wisła" i przy akompaniamencie na akordeonie członka koła ZPL pana Zbigniewa Siemieniuka zaśpiewaliśmy piosenkę "Płynie Wisła, płynie". Było na tym spotkaniu jeszcze wiele innych wspomnień o Ustroniu i okolicach, które nas oczarowały, a które będziemy pamiętać przez całe życie.

Podczas imprezy padło wiele wdzięcznych słów pod adresem wszystkich osób, którym zawdzięczamy nasz pobyt: sponsora wyjazdu pana Fedorowicza, naszej przewodniczki pani Teresy, dyrektora kolonii pana Kazimierza, dyrektora schroniska pana Jana, kierowców i pracowniczek kuchni.

Na imprezie była też okazja by złożyć życzenia jubilatom - państwu Stefanii i Wilhelmowi Miksztom, obchodzącym złote gody. Są oni aktywnymi członkami koła ZPL, zawsze biorą udział we wszystkich jego przedsięwzięciach.

Julia Tracewiczówna
starosta szkółki "Źródełko"

<<<Wstecz