15 lat przyjaźni

Delegację z Wileńszczyzny przyjął senator RP Piotr Zientarski. Od prawej - członek zarządu Koszalińskiego Oddziału Stowarzyszenia "Wspólnota Polska" Krystyna Kuczkowska, prezes Zbigniew Ciechanowski, długoletni dyrektor Pomaturalnej Szkoły Rolniczej w Białej Wace Ryszard Stanisz, senator RP Piotr Zientarski, prezes ZPL Michał Mackiewicz, sekretarz Związku Edward Trusewicz, nauczycielka Szkoły Średniej w Jałówce w rejonie wileńskim Alicja Dacewicz, wicedyrektor Szkoły Średniej im. Szymona Konarskiego w Wilnie Walery Jagliński

Jak informowaliśmy w poprzednim numerze "NG", z trzydniową wizytą w Polsce w dniach 12-14 października, na zaproszenie Koszalińskiego Oddziału Stowarzyszenia "Wspólnota Polska", przebywała delegacja Polaków z Wileńszczyzny na czele z prezesem ZPL Michałem Mackiewiczem. Celem wizyty było uczczenie 15-lecia współpracy Koszalińskiego Oddziału Stowarzyszenia "Wspólnota Polska" z organizacjami polskimi na Litwie. Akcentem w tym było również zasygnalizowanie 15-lecia wznowienia stosunków dyplomatycznych pomiędzy Polską a Litwą. Patronat nad wyjazdem delegacji objął konsul generalny RP w Wilnie, który też w specjalnym liście przekazał władzom Koszalina i działaczom Koszalińskiego Oddziału Stowarzyszenia "Wspólnota Polska" swoje wyrazy wdzięczności za troskę o Polaków na Wileńszczyźnie. "Jestem przekonany, że działania te, wzbogacające stosunki polsko-litewskie i przyczyniające się do lepszego poznania się społeczeństw obu państw będą, ku satysfakcji wszystkich w nich uczestniczących, równie skutecznie kontynuowane w przyszłości, czego szczerze życzę Koszalinowi i polskiej mniejszości narodowej na Litwie"- napisał polski dyplomata.

W pierwszym dniu pobytu delegację Polaków z Wileńszczyzny przyjął prezydent Koszalina Mirosław Mikietyński. Podczas spotkania gospodarzowi miasta została przybliżona sytuacja Polaków na Litwie - zarówno problemy, jak też sukcesy. Obecni na spotkaniu przedstawiciele "Wspólnoty Polskiej" z prezesem Zbigniewem Ciechanowskim na czele dokonali analizy i oceny pomocy, jakiej oddział ten udziela rodakom z Wileńszczyzny.

Statystyka, analizy, liczby są imponujące. Oddział w Koszalinie Stowarzyszenia "Wspólnota Polska" jest w ewidentnej czołówce przed innymi strukturami stowarzyszenia pod względem działalności na rzecz Polaków poza granicami Rzeczypospolitej. "Koszalin jest powszechnie znany wśród społeczności polskiej na Litwie. Wynika to z działalności miejscowego oddziału Stowarzyszenia "Wspólnota Polska", jak również przyjaznego stosunku miasta do gości tu przybywających" - zaznaczył prezes ZPL Michał Mackiewicz. Sekretarz Związku Edward Trusewicz wtórował prezesowi. "Właśnie Koszaliński Oddział Stowarzyszenia "Wspólnota Polska" wyróżnia się na firmamencie całego stowarzyszenia działalnością, w której widać ogrom serca wkładanego w działalność. Nie robią tego na odczepnego i nie robią tego dla biznesu" - powiedział Trusewicz.

Setki osób doświadczyły działalności Koszalińskiego Oddziału Stowarzyszenia "Wspólnota Polska". Liczbę tę powiększyć można o trzynastkę chórmistrzów, którzy po pięciu sesjach egzaminacyjnych z Koszalina wyjechali mając w ręku dyplom dyrygenta. Właśnie tylu jest absolwentów Studium Dyrygentów Chórów Polonijnych w Koszalinie z Litwy. Obecnie uczą się tam trzy studentki z naszego kraju. Pobieranie nauki odbywa się w lipcu. Przybywają tu chórmistrzowie z kilkunastu państw europejskich, a także z obu kontynentów amerykańskich, by kształcić się pod okiem wybitnych profesorów z Polski. Poznają tu niuanse polskiej chóralistyki, wzbogacają wiedzę o szereg utworów i dzieł muzycznych, ćwiczą z zawodowym chórem, uczą się emisji głosu, aranżacji i prowadzenia zespołów. Dzielą się też doświadczeniem z innymi studentami, zwłaszcza że, jak ocenia jeden z absolwentów tej uczelni, sekretarz ZPL Edward Trusewicz, szkoła śpiewu - w szerokim rozumieniu - różni się na Ukrainie i na Litwie, na Białorusi i w Austrii. Prezes ZPL Mackiewicz ocenił - "Ciągle się dziwiłem, co przyciąga tę młodzież, tych studentów, te zespoły każdego lipca do Koszalina. Teraz rozumiem - atmosfera". Taką też właśnie ciepłą atmosferę można było odczuć podczas spotkania u prezydenta Koszalina Mirosława Mikietyńskiego.

W lipcu, kiedy to Koszalin staje się stolicą polskiej chóralistyki ściągają tu rzesze zespołów dziecięcych, najczęściej z Litwy, Białorusi i Ukrainy. W ciągu ostatnich 15 lat - to 260 dzieci i 35 nauczycieli z naszego kraju. Kształcą się z zakresu choreografii i chóralistyki, języka polskiego i historii swojego narodu. Egzamin ze zdobytej wiedzy zaś zdają przed kilkutysięczną widownią podczas koncertu galowego i - co najważniejsze - zdobyte umiejętności przekazują w swoich krajach zamieszkania.

W drugiej połowie lipca koszalińskie podwoje otwierają się przed chórami polskimi, które przybywają tu, by wziąć udział w Spotkaniach Chórów Polonijnych, a raz na trzy lata - odbywa się tu światowy festiwal z udziałem polonusów. Ponad 300 osób z chórów z Litwy odwiedziło Koszalin. Chóry przywożą pieśni polskie, by zaprezentować je rodakom województwa zachodniopomorskiego, zarówno podczas koncertu galowego w koszalińskim amfiteatrze, jak również w mniejszych miejscowościach województwa.

Właśnie jedną z tych mniejszych miejscowości, w której można słyszeć chóry polonijne w lipcu, jest Kołobrzeg. Wyjazd delegacji do Kołobrzegu na uroczystości z okazji Święta Edukacji poprzedziła konferencja prasowa w Koszalinie, oficjalny obiad z udziałem senatorów Rzeczypospolitej Polskiej, zarządu Koszalińskiego Oddziału Stowarzyszenia "Wspólnota Polska" oraz spotkanie z senatorem RP Piotrem Zientarskim. Właśnie senator Zientarski, mimo wcześniej nie planowanego dłuższego spotkania z delegacją z Wileńszczyzny, podjął gości z Wilna w swoim biurze.

"Niech żyje nam polska oświata!"

- wyrecytował jeden z uczniów podczas wieczoru poświęconego obchodom Święta Edukacji w Szkole Podstawowej nr 4 w Kołobrzegu. Z tą placówką oświatową od lat już współpracuje Szkoła Średnia im. Szymona Konarskiego w Wilnie. W tym też okresie grupa nauczycieli z Wilna przebywała na warsztatach. Bogaty program, który został zaoferowany pedagogom goszczącym w Kołobrzegu, obejmował m.in. hospitację lekcji i wymianę doświadczeń z pedagogami w Polsce. "Zawsze miło mieć przyjaciół w Macierzy, których możemy zaprosić do Wilna, albo skorzystać z zaproszenia i udać się do Kołobrzegu. Korzyści z tego czerpią nasi nauczyciele, nasz zespół "Świtezianka" - współpracę tę ocenia Walery Jagliński, wicedyrektor Szkoły Średniej im. Szymona Konarskiego w Wilnie. Rzeczywiście nie da się przecenić wkładu Koszalińskiego Oddziału Stowarzyszenia "Wspólnota Polska" jak się patrzy na wymiar tej pomocy. Nawet tej prostej - zaopatrzenia polskich placówek oświatowych na Wileńszczyźnie w sprzęt. Ale nie tylko materialnej, gdyż 15 lat współpracy z organizacjami polskimi - to osiągnięcia i dokonania w sferze duchowej i patriotycznej. Bo to Koszalin właśnie jeszcze w latach 80. zaprosił Zespół Pieśni i Tańca "Wilia" na Festiwal Chórów Polonijnych.

W programie szkół patronackich, jaki jest realizowany przez Koszaliński Oddział Stowarzyszenia "Wspólnota Polska", udział biorą Szkoła Średnia im. Szymona Konarskiego w Wilnie, Szkoła Średnia w Jałówce w rejonie wileńskim, Szkoła Średnia w Ejszyszkach, Pomaturalna Szkoła Rolnicza w Białej Wace. Z Wileńszczyzny za okres piętnastoletni do Koszalina wyjechało na krótkie pobyty przeszło 500 dzieci i młodzieży.

Dzień Edukacji Narodowej

Drugiego dnia pobytu delegacja z Wileńszczyzny wzięła udział w uroczystościach z okazji Dnia Edukacji w Koszalinie z udziałem wicewojewody zachodniopomorskiego i prezydenta Koszalina. Rzesza nauczycieli w tym dniu została uhonorowana m. in. odznaczeniami państwowymi oraz nagrodami resortowymi. Na odnotowanie zasługuje fakt, iż nagroda ministra Edukacji Narodowej RP oprócz zaszczytnego wyróżnienia i dyplomu, zawiera przysłowiowy "załącznik" - gratyfikację pieniężną w wysokości ponad 7 tys. złotych.

W tym też dniu, gdy w Polsce uroczyście obchodzono święto edukacji, na uroczystości miejskie delegacja z Wileńszczyzny udała się do Kołobrzegu. Gości z Wilna przyjął prezydent Kołobrzegu Henryk Bieńkowski. Tu też padła propozycja podpisania stosownych umów o współpracy z jednostkami administracyjnymi na Litwie.

Wiadomo, że w Polsce w listopadzie odbędą się wybory samorządowe. Stąd też prezes Zbigniew Ciechanowski życzył władzom Kołobrzegu udanego w nich startu. Do życzeń chętnie dołączyli przedstawiciele z Wilna, gdyż - mimo że było to pierwsze spotkanie tego rodzaju w Kołobrzegu - władze miasta obdarzyły gości wielką serdecznością.

Prawdziwą ucztą duchową były miejskie obchody Dnia Edukacji Narodowej w Szkole Podstawowej nr 5 im. Jana Pawła II w Kołobrzegu. Udział w uroczystości wzięły najwyższe władze miasta z prezydentem na czele.

Szczątki fundamentów z Zułowa do Koszalina

Podczas uroczystego podsumowania wizyty w Koszalińskim Oddziale Stowarzyszenia "Wspólnota Polska" padło wiele ciepłych słów. Rzeczowa dyskusja stała się owocnym podsumowaniem współpracy i zakreśleniem planów na przyszłość.

Dziękując, prezes ZPL Michał Mackiewicz na ręce prezesa Koszalińskiego Oddziału Stowarzyszenia "Wspólnota Polska" przekazał popiersie Józefa Piłsudskiego, umieszczone na kamieniu z fundamentów dworku - domu rodzinnego Marszałka w Zułowie. Oby na takich fundamentach mogła się układać współpraca ZPL ze wszystkimi organizacjami w Polsce. Koszalin tego dowiódł. Pozostając z myślą, iż w działalność są zaangażowani ludzie wielkiego serca - prezes Zbigniew Ciechanowski, sekretarz zarządu oddziału Edward Romański, który pieczołowicie czuwał nad całością organizacyjną wizyty delegacji z Wileńszczyzny, i grono innych, napawa ona nadzieją na dalszą owocną i serdeczną.

Anna Pilarczyk

<<<Wstecz