Święciany

"Całuję Twoje matczyne ręce"

Wśród wszystkich słów z całego świata,
Jest jedno słowo, co ludzi brata,
Ono w mym sercu radością dźwięczy,
W oczach migocze barwami tęczy.

To jedno słowo, to słowo "Matka",
Co przy mnie czuwa aż do ostatka,
Całuję Twoje matczyne ręce,
Przyjm moją radość i moje serce.

"Całuję Twoje matczyne ręce" - tak się nazywała impreza o Matce, która odbyła się w święciańskiej szkółce "Źródełko". Zaszczyciła swą obecnością nasze święto nowa prezes Święciańskiego Oddziału Rejonowego pani Irena Bejnar. W związku z objęciem tego stanowiska złożyliśmy pani prezes życzenia, a członkini koła ZPL Aldona Tracewicz wręczyła kwiaty.

Imprezę rozpoczęliśmy od słów: "Kochane Mamusie! Nisko chylimy wszyscy - mali, trochę więksi i zupełnie duzi - przed Wami czoła. Całujemy wasze ręce - te delikatne i te twarde, spracowane, poorane bruzdami od fizycznej pracy. Dziękujemy wam za to, że jesteście i życzymy dużo zdrowia, wytrwałości i wiele pociechy z nas - waszych dzieci. Następnie starsza grupa dziewczynek złożyła życzenia dla wszystkich mam, później zaś każdy pozdrawiał swoją mamę. Oprócz tego recytowaliśmy wiersze, śpiewaliśmy piosenki i tańczyliśmy. Młodsza grupa deklamowała wierszyki o kotku, wronach i kokoszce, a starsza grupa uczniowska wystąpiła z wierszami o ojczyźnie, Warszawie, bohaterach bitwy pod Monte Cassino, "Dzień dobry, królu Zygmuncie" Wandy Chotomskiej i in., zaśpiewała też piosenkę "Czerwone maki na Monte Cassino". Na zakończenie wszyscy razem zaśpiewaliśmy "Wileńszczyzny drogi kraj" i zrobiliśmy wspólne zdjęcie uczestników imprezy.

W drugiej części święta aktywne członkinie koła ZPL panie Bronisława Bukowska, Franciszka Stankiewicz i Jadwiga Krynicka przedstawiły scenkę "Zagniewany Sylwuk". Przy wspólnym stole wszyscy częstowaliśmy się kawą, kanapkami i słodyczami oraz śpiewaliśmy polskie piosenki.

Julia Tracewiczówna
starościna szkółki "Źródełko"

<<<Wstecz