Szatan - nie bajka. Czuwajmy więc!

Mieszkamy w czasach, kiedy widok na ulicy szkaradnie wystrojonych młodych ludzi (czarne skórzane ubrania, odrażające rysunki na twarzach, rękach, żelazne antychrześcijańskie symboliki) już prawie nikogo nie dziwią. Są to sataniści. Mniej lub bardziej świadomi wyznawcy szatana, którzy w dzień swobodnie sobie paradują po ulicach, w nocy zaś często dewastują cmentarze, odprawiają satanistyczne msze.

Zatroskany takim stanem rzeczy znany na Wileńszczyźnie duchowny, ksiądz dziekan parafii mejszagolskiej przysłał do redakcji list, którego intencją jest przemówienie do wyobraźni wielu wątpiących, że szatan - to zły duch, że on naprawdę istnieje i stara się za wszelką cenę zniszczyć człowieka.

"Szatan - to wróg naszego zbawienia, zbuntowany anioł", tak definiuje Złego ks. Józef. Pan Bóg zezwala diabłu kusić nas, by w ten sposób wypróbować naszą cnotę, wierność, bezinteresowną miłość do Boga. Nasz Stwórca oczekuje od nas, byśmy czuwali, modlili się i takim sposobem pomnażali swe zasługi. "Trzeba nieustannie czuwać, bo nie śpi nasz wróg. On kiedyś wypędził ludzi z raju, a teraz stara się nie dopuścić ich do Nieba", przestrzega wiernych ks. Józef, dodając, że my - niestety - nie tyle dbamy o nasze zbawienie, ile Zły stara się o naszą zgubę.

Największym osiągnięciem złego ducha jest to, że ludzie przestali wierzyć w jego istnienie, jak też w istnienie piekła. Dlatego też nie jest przypadkiem (jak przestrzega o tym Matka Boża), że do piekła trafia najwięcej tych, którzy za życia nie dowierzali w jego istnienie.

Dlatego też szatan stara się ogłupić ludzi. Stara się zatrzeć granice grzechu, odciągnąć ludzi od modlitwy, od przystępowania do sakramentów świętych. My jednak pamiętajmy, że szatan - to zły duch, który niczym wściekły pies jest uwiązany na łańcuchu, dlatego nie zbliżaj się do niego (nie wystawiaj siebie na pokuszenie), bo pogryzie, a nawet może rozszarpać.

"Diabeł boi się ludzi silnych duchowo, ale nie boi się słabych. Ciągle stara się nas ogłupić. Jednym z jego działań jest alkoholizm. "Dzień dobry, wódko, do widzenia rozum", przestrzega dziekan z Mejszagoły przed nadmiernym spożywaniem alkoholu.

Jak najlepiej walczyć z pokusami Złego?

Ks. Józef przypomina nam prostą prawdę, że Chrystus już zwyciężył szatana, dlatego, kto pójdzie za Nim do końca, ten też zwycięży. Jak praktycznie mamy zwyciężać? Kościół od wieków zaleca proste recepty: codzienny pacierz rano i wieczór. Coniedzielna (a wedle możliwości codzienna) Msza święta, comiesięczna spowiedź, częsta komunia święta - oto najskuteczniejsza i jedyna broń przeciwko szatanowi. Kto się stosuje do tego, staje się bardzo bliski Chrystusowi, szatan zaś boi się takich ludzi i od nich ucieka. Zły duch bardzo lęka się też Maryi - Niepokalanej Matki Bożej i jej różańca. Ktoś mądrze powiedział, że odmawianie różańca jest najlepszym egzorcyzmem. "Bądźcie trzeźwi, czuwajcie. Przeciwnik wasz, diabeł, jak lew ryczący, krąży szukając, kogo pożreć". (1P5,8-9)

"Módl się i pracuj" - ta słynna maksyma ma wielkie znaczenie w życiu codziennym. Bądźmy więc zawsze zajęci albo pracą, albo godziwym odpoczynkiem. Tak, by Zły nigdy nie widział nas próżnujących i leniwych.

Dusza jest naszą twierdzą, którą szatan próbuje zdobyć na wszelkie sposoby. Szuka w niej słabych miejsc, stara się wynaleźć najmniejszą nawet lukę, by przeniknąć tam jak "koń trojański". Dlatego nie zapominajmy, że nasze życie - to nieustanna walka. Bądź więc ciągle myślami z Bogiem. Do wspomnianych powyżej praktyk religijnych należy dodać jeszcze codzienną lekturę Pisma Świętego, zaleca się też czytanie katolickich czasopism, lektur o życiu świętych (ks. Józef szczególnie poleca zapoznać się z niezwykłym żywotem świętego ojca Pio z Pietrelciny).

Przed czym przestrzegają egzorcyści?

Księża egzorcyści, którzy mocą Chrystusa wypędzają złe duchy z ludzi zniewolonych bądź opętanych przez nie, przestrzegają przed pułapkami szatana. Otóż z doświadczeń egzorcystów wiadomo, że szatanowi się podoba: brak skromności u młodzieży (nieodpowiednie ubranie, golizna itp.); nadmierne oglądanie telewizji a już w szczególności bezwartościowych i niemoralnych programów (telewizja - to moje dziecko, chwali się zły duch), która otwiera człowieka na zło, rozprasza go, nie pozwalając w skupieniu modlić się; zła rozrywka - dyskoteki z narkotykami, alkoholem, seksem, deprawacją - szatan nazywa swoim królestwem; rozwody, których ofiarą są najczęściej dzieci; aborcja - zabijanie niewinnych nienarodzonych dzieci; zdrady, pozamałżeński seks, stosunki homoseksualne, które są sprzeczne z naturą ("Kto żyje dla ciała, straci ciało i duszę", mówi Chrystus); narkotyki, alkohol, inne używki, które degenerują człowieka, odczłowieczają, czyniąc go niewolnikiem swych uzależnień; pożądanie i nieuporządkowana chęć władzy, które mogą stać się swoistym bożkiem dla człowieka; astrologia, magia, wróżby, okultyzm, horoskopy - to praktyki, które, jak mówi Pismo Święte, są obrzydliwe w oczach Pana; niesprawiedliwi sędziowie, którzy według różnych miarek rozstrzygają sprawy biednych i bogatych; sekty, których wyznawcy są wyrywani z szeregów wiernych Kościoła powszechnego.

Z kolei, według egzorcystów, są rzeczy, które szatanowi bardzo się nie podobają. Są to praktyki religijne, o czym wyżej już wspominaliśmy. Szatan szczególnie nienawidzi różańca, którego odmawianie, jak przyznaje, bije go niczym obuchem po głowie, krzyżuje mu wszystkie plany; nienawidzi objawień maryjnych, których skutkiem jest wydzieranie dusz szatanowi; papieża, białego księdza, który miażdży głowę szatanowi; zakonników i zakonnic, szczególnie klauzurowych, którzy swymi modlitwami, umartwieniami, postami, pokutami wydzierają z rąk szatańskich dusze; egzorcystów, których diabeł nazywa hołotą, bo oni go bez bojaźni wypędzają z dusz ludzkich. Diabłu nie podoba się, gdy ludzie noszą na sobie poświęcone dewocjonalia - krzyżyki, medaliki, szkaplerze, ponieważ ci ludzie w ten sposób podkreślają swą przynależność do Boga.

ks. Józef Aszkiełowicz

<<<Wstecz