Jeziorosy i Wisaginia

Jesteśmy jak jedna rodzina

Wracając z posiedzenia Zarządu Głównego w Wilnie prezes Jezioroskiego Oddziału ZPL Weronika Bogdanowicz zaproponowała zorganizowanie wspólnej imprezy świętojańskiej we wsi Tylże nad brzegiem jeziora Dryświaty. Ponieważ nie trzeba nas długo namawiać - przystaliśmy na tę propozycję z chęcią. Już na Zarządzie wiceprezes Walentyna Bojezytowa zdradziła, że w Tylżach będzie czekać na nas niespodzianka, którą szykuje p. Weronika.

Gdy 23 czerwca przybyliśmy na miejsce zostaliśmy powitani chlebem i solą, spotkano nas jak słynnych artystów. Święto urządzono na podwórku gospodarstwa pani Weroniki; pięknie udekorowany i suto zastawiony stół aż uginał się od poczęstunków, a w powietrzu unosił się zapach szaszłyków... Była także urządzona scena, na której przygrywał muzykant, zapraszając wszystkich do zabawy. Na imprezę przybyło wielu uczestników, byli tu nawet goście z Turmont.

Słowami powitania prezes Jezioroskiego Oddziału ZPL Weronika Bogdanowicz rozpoczęła uroczysty koncert. Koncertowy popis rozpoczął zespół "Srebrne pasemko"; nasz zespół "Tumielanka" także zaprezentował wiązankę piosenek. Między śpiewem zespołów z wesołymi gawędami wystąpił Zygfryd Binkiewicz, rozbawiając widzów aż do łez. Na zakończenie koncertu wraz z zespołem "Srebrne pasemko" zaśpiewaliśmy "Hej, sokoły" i tradycyjne "Sto lat". Miejscowi mieszkańcy tego uroczego zakątka Litwy ze wzruszeniem dziękowali organizatorom za przyszykowaną imprezę. Zgodnie z tradycją powinszowano Janiny, Janów i Wandy. Podczas zabawy przy ognisku były tańce, gry sportowe, loteria. Podczas święta panowała miła, przyjazna atmosfera.

W imieniu wszystkich uczestników imprezy serdeczne podziękowania należą się organizatorom tej świętojańskiej zabawy; szczególne wyrazy wdzięczności składamy na ręce prezes Jezioroskiego Oddziału ZPL Weroniki Bogdanowicz oraz prezesa oddziału ZPL w Wisagini Zygfryda Binkiewicza za te piękne i radosne chwile spędzone podczas najkrótszej nocy w roku. Takie imprezy bowiem dodają sił w pokonywaniu codziennych trudów i trosk.

Halina Mirbabajewa

<<<Wstecz