Ping-pong wciąż popularny

Ostatnimi laty organizatorzy różnych turniejów tenisa stołowego nie mogą narzekać na brak chętnych wypróbowania w nich swych sił. Nie odbiegały od tej reguły również otwarte mistrzostwa rejonu wileńskiego, które rozegrane zostały w dniach 11-12 marca w sali sportowej Zujuńskiej Szkoły Średniej. Turniej ten od szeregu lat jest stałą pozycją w kalendarzu imprez sportowych, organizowanych pod egidą wydziału kultury, turystyki i sportu samorządu rejonu wileńskiego.

Tegoroczna edycja była poświęcona 15. rocznicy odzyskania Niepodległości Litwy i zgromadziła w trzech kategoriach wiekowych bez mała 80 miłośników ping-ponga z Wilna, Starych Trok, Niemenczyna, Rukojń, Bezdan, Podbrzezia, Mejszagoły, Rostynian. Najliczniej - jak na gospodarzy przystało - reprezentowane były Zujuny. Członkowie Polonijno-Szkolnego Klubu Olimpijczyka "Victoria" w tym roku wykorzystali atut własnej sali i wypadli o wiele lepiej niż w roku ubiegłym. Pod względem liczby zdobytych I - III miejsc ustąpili tylko rywalom z Wilna.

Natomiast końcowa tabela zawodów, sprawnie przeprowadzonych przez tandem sędziowski Arvydas Litvinas (kat. międzynarodowa) / Albinas Čepaitis (kat. republikańska), wyglądała następująco:

Dziewczęta - kobiety 1987 r. ur. i st.

1. Liuda Kalpokiene (Wilno)
2. Sabina Bogdanowicz (Zujuny)
3. Rita Margelyte (Wilno)

Dziewczęta 1988 - 1991 r. ur.

1. Karina Jancewicz (Zujuny)
2. Sandra Mielnik (Wilno)
3. Inesa Stankiewicz (Bezdany)

Dziewczęta 1992 r. ur. i mł.

1. Alina Zapolska (Zujuny)
2. Ewelina Gasperska (Zujuny)
3. Vaiva Kvedaravičiute (Wilno)

Chłopcy - mężczyźni 1987 r. ur. i st.

1. Valdas Batuchtinas (Wilno)
2. Alvydas Laukaitis (Wilno)
3. Paulius Tauras (Wilno)

Chłopcy 1988 - 1991 r. ur.

1. Krzysztof Leszczewski (Zujuny)
2. Daniel Maksimowicz (Zujuny)
3. Aidas Masiliunas (Wilno)

Chłopcy 1992 r. ur i mł.

1. Danielius Vorobjovas (Wilno)
2. Osvaldas Bambalas (Wilno)
3. Valdas Šavejko (Podbrzezie)

Wszyscy, którzy znaleźli się na podium, otrzymali nagrody rzeczowe. Chociaż, tak na dobrą sprawę, prawie każdy z uczestników twierdził, że zawitał do Zujun, by przyjemnie spędzić czas wolny, sprawdzić swoją kondycję, spotkać się z przyjaciółmi i kolegami. A przecież chyba takie jest główne założenie masowych imprez sportowych. No, a ci, którzy zdeptali któryś ze schodków podium, będą mieli dodatkową motywację do jeszcze rzetelniejszego przelewania potu na treningach.

Kazimierz Wojciechowski
Na zdjęciach: zujunianie A. Zapolska, K. Leszczewski i K. Jancewicz - zdobywcy pierwszych lokat
Fot. autor

<<<Wstecz