Bajeczna wycieczka
W dniach 28 listopada - 6 grudnia na zaproszenie dyrektor szkoły nr 117 pani Ewy Pozorskiej, grupa dzieci ze szkoły podstawowej w Płocieniszkach odbyła podróż do pięknego miasta Krakowa.
Na podstawie umowy międzyszkolnej mamy możliwość co roku odwiedzać naszą Macierz i to cudowne miasto. Pokonując granice, odległe szlaki po trzynastu godzinach jazdy, trochę męczących, ale również radosnych, dotarliśmy na miejsce. Widziałam błysk w oczach dzieci, które pierwszy raz po przekroczeniu granicy zobaczyły napisy w języku polskim. Ich zdziwienie, ale zarazem też szacunek do polskiej mowy bardzo mnie ucieszył. Świadczyło to bowiem o ich zamiłowaniu do polskości.
Przy szkole czekała na nas cała jej społeczność na czele z panią Bernadettą Bargknap i panią Iwoną Kurdziel, nauczycielkami ze szkoły, które przez cały czas pobytu gościnnie się nami opiekowały.
Po długich i ciepłych uściskach każde dziecko zostało przydzielone do polskiej rodziny. Nikt nie był przeciwny takiej decyzji, bowiem od dawna wiemy o gościnności tych ludzi, o ich opiece i oddaniu w stosunku do naszych dzieci. Każde dziecko zostało obdarowane ciepłem, gościnnością i mnóstwem prezentów. Chciałabym tu w imieniu rodziców i dyrektora serdecznie podziękować rodzinom, które opiekowały się naszymi dziećmi.
Podczas tygodniowego pobytu zwiedziliśmy wszystkie zabytki tak pięknego miasta, z jego uroczą Starówką włącznie. Mile wspominam spacery po Rynku. Oglądaliśmy i podziwialiśmy wiele zabytkowych budowli: Bazylikę Mariacką, jeden z najpiękniejszych kościołów w Europie Środkowej, kościół św. Wojciecha, najstarszy obiekt na Rynku Krakowskim, Sukiennice, wieżę Ratuszową i, oczywiście, każdy z nas nie zapomni dźwięków hejnału z wieży Mariackiej.
Witały też nas słynne mury Wawelu, zamku królów polskich, gdzie na dziedzińcu z krużgankami odbywały się niegdyś dworskie uroczystości, turnieje i zabawy, Katedra Wawelska, w której koronowali się prawie wszyscy nasi królowie i prawie wszyscy zostali tu pochowani. Podobnie jak bohaterowie narodowi oraz romantyczni wieszczowie. Dotykamy nowego serca dzwonu Zygmuntowskiego i, oczywiście, składamy "wizytę" nieustraszonemu smokowi wawelskiemu.
Niezatarte wrażenia pozostawiła wspaniała, wielka świątynia w Łagiewnikach - Bazylika Bożego Miłosierdzia. W klasztorze, gdzie gospodarzą siostry ze Zgromadzenia Matki Boskiej Miłosiernej, żyła siostra Faustyna. To według jej wskazówek namalowany został obraz Jezusa Miłosiernego "Jezu, ufam Tobie", który znajduje się u nas, w Wilnie, w kościele Ducha Św. Z wieży widokowej podziwialiśmy Kraków. Największą atrakcję dla dzieci sprawiła wycieczka do akwaparku, gdzie przeróżnym atrakcjom i zabawom nie było końca. Byliśmy też w kinie trójwymiarowym i w pięknym muzeum przyrodniczym, a widzieliśmy nawet żywe rekiny. Nie obyło się też bez smakowania hamburgerów w polskim McDonaldzie.
Byliśmy zaszczyceni tym, że mogliśmy zwiedzić najstarszą na świecie kopalnię soli w Wieliczce. Podziemnymi korytarzami trafialiśmy do przepięknych wykutych w soli komnat. Najpiękniejszą z nich była kaplica bł. Kingi, patronki górników wielickich.
Niezapomniana też była wycieczka do stolicy polskich Tatr. W Zakopanem zwiedziliśmy Muzeum Tatrzańskie, jechaliśmy kolejką torową na Gubałówkę, mogliśmy podziwiać piękny krajobraz gór. Zobaczyliśmy też skocznię, gdzie zapewne Adam Małysz zdobył niejeden medal. Wycieczka była wprost bajeczna.
Poza wycieczkami i rozrywkami codziennie mieliśmy w szkole zajęcia. Dzieci zapoznały się z historią Polski, integracyjnie uczyły się języka polskiego, zorganizowano wieczorek andrzejkowy, na którym dzieci świetnie się bawiły. Ogromna pokusą były obfite i smaczne obiady. A wyśmienite kremówki u państwa Wójtowiczów sprawiły, że po posiłku z trudem się poruszaliśmy.
Niestety, wszystko się kiedyś kończy i nagle stwierdziliśmy, że już musimy opuścić to gościnne miasto. Tym niemniej, każde dziecko wie, że wszystkie bajki dobrze się kończą, więc mamy nadzieję tu powrócić. Wróciliśmy do domu zmęczeni, ale pełni wrażeń. Nigdy nie zapomnimy o tej sympatii, gościnności i niezmiernej życzliwości wobec nas. Dziękujemy wszystkim, którzy przyczynili się do naszych wspaniałych wakacji - lekcji życia, historii, piękna. Szczere "Bóg zapłać" Stowarzyszeniu "Wspólnota Polska" w Krakowie za wsparcie finansowe, społeczności szkoły podstawowej nr 117 im. Kongregacji Kupieckiej w Krakowie na czele z panią dyrektor Ewą Pozorską za gościnność i opiekę, dyrektorowi MPK S.A. w Krakowie za bezpłatny przejazd transportem miejskim, Kołu Nauczycieli Emerytów "Solidarność" za pamięć o nas oraz naszym stałym opiekunom - państwu Elżbiecie i Leszkowi Wójtowiczom - za życzliwość i ciepło, którym nas obdarzyli. Chciałabym też dołączyć indywidualne podziękowania tym wspaniałym ludziom, bo właśnie państwo Wójtowiczowie starali się nam nieba przychylić.
Korzystając z okazji pragniemy złożyć Wam najserdeczniejsze życzenia: zdrowych, spokojnych i prawdziwie radosnych świąt oraz wielu sukcesów w nadchodzącym nowym roku!
Regina Dowejko
opiekunka grupy uczniów z Płocieniszek