Pokój wam!

"Pokój niech będzie z wami" - powiedział Jezus, gdy zmartwychwstał i ukazał się swoim uczniom. Następnie rzekł do Tomasza: "Podnieś rękę i włóż (ją) do mego boku i nie bądź niedowiarkiem, lecz wierzącym". Pada więc Tomasz na kolana i woła ze skruchą: "Pan mój i Bóg mój!"

Właśnie ta Ewangelia jest czytana w Przewodnią Niedzielę - Niedzielę Miłosierdzia Bożego. To ten moment ukazuje nam obraz Jezusa Miłosiernego - pierwszy obraz namalowany według wizji św. siostry Faustyny przez P. Kazimirowskiego. To Jezus ukazuje nam swe Serce, z którego tryskają dwa strumienie światła, mające nas oczyścić, zjednać z Bogiem i bliźnimi w źródle miłości miłosiernej.

Dziś pokornie, bo sami jesteśmy niedoskonali i mali, zwracamy się do wszystkich ludzi dobrej woli, do wszystkich, którzy otaczają albo pragną otoczyć obraz Jezusa Miłosiernego. Dziś nieprzyjaciel zasiewa wszędzie niepokój, nienawiść. Dlatego wszyscy, którzy pragną naśladować Jezusa, proszą o pokój, proszą o pozostawienie tego obrazu Jezusa Miłosiernego w kościele Ducha Św., gdzie teraz się znajduje. Niech sam Duch św. kieruje tą sprawą, niech uklękną apostołowie naszych czasów w Wieczerniku modlitwy wraz z Dziewicą Maryją, a Duch św. rozjaśni nasze serca, ukaże swą wolę, a żaden człowiek nie oprze się przed tą mocą. Nie wolno sprawy, która jest w zasięgu i planach Boga, rozwiązywać w ludzki sposób, zostawiając pęknięcia i rozdarcia, których później nie da się zabliźnić bez śladu, jak to już nieraz było w historii stosunków międzyludzkich.

Przypuśćmy, że po wielu nieudanych próbach obraz ten zostaje przeniesiony do tego kościółka Trójcy Św. Przedstawmy, że wola ludzka tego dokonała... Jakież rozczarowanie, żal, ból, szemranie, towarzyszyłoby temu na Litwie i w Polsce. Owszem, garstka zwolenników przeniesienia będzie zadowolona, będzie triumfować, ale czy tego uczył nasz Mistrz, którego w sposób szczególny muszą naśladować duchowni? Czy Jezus nie przyszedł do grzeszników, do najmniejszych potrzebujących uzdrowienia? Widzimy zatem, że przeniesienie obrazu jedynie zaostrzyłoby konflikt, a tego Jezus na pewno nie chce.

To prawda: obraz Jezusa Miłosiernego ma być czczony przez wszystkich obywateli Litwy, a stąd dostępny wszystkim. Gdyby taka potrzeba zaistniała, można wprowadzić nabożeństwa w języku litewskim, szczególnie w oktawie-nowennie przed odpustem.

Pytanie musi brzmieć inaczej: "Co uczynimy, aby jak najwięcej ludzi skorzystało z błogosławionych owoców Odkupiciela?". Najpierw wszystko, aby ludzie poznali ten dar, jakim jest obraz Jezusa Miłosiernego na Litwie, w Wilnie. Jak przygotować ludzkie serca - najważniejsze świątynie - na przyjęcie tego daru?

Do Wilna ciągną pielgrzymki z Polski, z Europy, z całego świata. Czy obraz Jezusa Miłosiernego nie potrzebuje miejsca bardziej historycznego niż ta malutka świątynia Trójcy św., znajdująca nieopodal tego wspaniałego barokowego podominikańskiego kościoła Ducha Św., gdzie właśnie znajduje się obraz Jezusa Miłosiernego, darzony czcią wszystkich wiernych: jak Litwinów, tak Polaków.

Dziwna to rzecz, że podczas Wielkiego Postu, w czasie ciszy i skupienia nieprzyjaciel wzniecił również niepokój wokół osoby prezydenta R. Paksasa. Przeciwnicy pod płaszczykiem sprawiedliwości osądzili swego zwierzchnika, z woli Boga przeznaczonego dla wprowadzenia ładu i porządku. On był nosicielem pokoju (zresztą, jego nazwisko ma w sobie zawarty ten termin). Dziś nie prezydent R. Paksas, który nadal w oczach Boga jest prezydentem, wzbudza współczucie, lecz ci, co go osądzili. Byli bowiem tak podobni na uczonych w Piśmie i faryzeuszy, co to sami potrzebują wyjęcia belki z własnych oczu, aby wyjąć drzazgę z oczu swego zwierzchnika. Żal ich, czeka ich sąd, sąd sprawiedliwy, bo sami nie okazali miłosierdzia; miłosierdzia zatem nie dostąpią. Tak, szatan nie znosi wierzących, praktykujących, szukających dobra.

Jezus, Książę pokoju, potrafi uciszyć dzisiejsze burze na morzu serc ludzkich. On jest zwycięzcą. "Pokój tym, którzy wprowadzają pokój, albowiem synami Najwyższego będą nazwani"...

Dziś wołamy z Ojcem Świętym: "Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi, tej ziemi!". Pokój Chrystusowy niech zamieszka w sercach Mu oddanych. Tylko w sercach pełnych pokoju odbije się oblicze Jezusa Miłosiernego. Wypraszamy: "Zostań z nami, bo dzień się już nachylił, a myśmy ciebie poznali i umiłowali". I ufamy wbrew pozorom, że Jezus nas wysłucha. Mamy przecież tak wielkie zadanie: przygotować świat na przyjście, na przyjęcie Jezusa przez wszystkich ludzi, bo dzisiaj najbardziej potrzeba nam pokoju i miłosierdzia.

Musimy przygotować ludzkie serca na przyjęcie daru Jezusa Miłosiernego na Litwie, w Europie i na całym świecie. Niech Jezus będzie panem i triumfuje, gdzie chce. My doń dojdziemy, nikt nikomu nie zabroni przed Nim ukleknąć i błagać o pokój oraz miłosierdzie dla siebie, dla całego świata. A Jezus wynagrodzi stokrotnie tym, co Go naśladują w ciszy i pokorze szepcząc: "Jezu, ufam Tobie!". Błogosław Panie wszystkim dobrze czyniącym, a błądzących prowadź na proste ścieżki, gdzie kochającym Boga nie brak niczego. "Pokój wam!"- Jezus kieruje do nas te słowa, a my odpowiadamy: "Jezu, ufam Tobie! Tyś zwyciężył świat!".

Czciciel Jezusa Miłosiernego i Królowej Pokoju
Wilno

<<<Wstecz